betka89
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2014
- Postów
- 56
Ja tez nie lubie na tel. takie to toporne hm...nigdy nie wiadomo w czym tkwi problem dopoki sie nie zbada. Skoro rzeczywiscie ta operacja to blahostka to mysle ze nie powinniscie sie az tak zamartwiac w czym tkwibproblem bo mozna sie doszukiwac w nieskonczonosc... Ale z ta owulka to jest dla mnie tez zagadka. W moim przypadku bylo tak, ze dwa pierwsze cykle opieralam na testach owulacyjnych i tylko sie przytulalismy gdy test byl pozytywny. Efekt marny i zrezygnowalam z testow. Postanowilam zaufac sobie i obserwowalam sluz plus kalendarzyk jak wydawalo mi sie ze mam plodne dni to przytulalismy sie co 2 dni w okresie plodnym i nic, nic... Troche sie zirytowalam i mowie nic tylko nie moge trafic w owulke... i nastepny cykl byl taki ze po @ dzien w dzien maz juz wymiekal w i prosze