reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staramy sie od zimy 2014

Staram sie długo bo zaraz beda 2 lata, za pierwszym żarem zaszłam w pierwszym cyklu pozniej zrobiliśmy dluuuuga przerwę, depresja itd w styczniu 2013 zaczęliśmy od nowa ale kolejny rok i nic aż zaskoczyło i znowu sie nie udało teraz od czerwca( musieliśmy mieć przerwę) teraz mam 25 lat a moj P ma 36 i o pierwsza fasolkę sie staramy,
Jak mi napiszecie kiedy macie mieć @ i wiek to zrobię nam mała tabelke :)
 
reklama
Hej Dziewczyny! Przepraszam, żw wczoraj się nie odezwałam ale miałam problemy techniczne i w ogóle dużo by pisać.
Annam jestem z Tobą całym sercem, żeby Wam się udało, jestem pewna że niedługo Wam wyjdzie. Wasza cierpliwość będzie nagrodzona. Ja też już nie miałam siły po kolejnym cyklu starań, już różne myśli przychodziły do głowy i planowałam pójść do psychologa żeby mi pomógł inaczej spojrzeć na problem, żebym trochę wyluzowała. Chciałabym Ci coś doradzić, ale nie mam doświadczenia... pierwsza córcia to wpadka a teraz zostawiłam wszystko naturze i postanowiłam do pół roku starań nie badać się i nie panikować.

Ale nieśmiało powiem, że dziś rano zrobiłam test i są upragnione 2 kreseczki!!! :-) Jeszcze w to nie wierzę, ale udało się i Tobie też się uda, wierzę w to! Trzymam mocno kciuki. Mam 25 lat i @ miała być 28.11

A co z xoxocinderela !??!?? Halo!!
 
annam03 jejku jesteś naprawdę silną kobietką! I nie znam się na tym za bardzo, ale wydaje mi się, że powinnaś swojego zaciągnąc na badania, bo może jest jakiś tyci problem, który utrudnia wam poczęcie fasolki. Tak dla pewności, że jest okey.
Betka89 - GRAAAAAAAATULACJE!!!!!!:-) Mowiłam, że warto zatestować, super! Powiadomiłaś już męża? :-)
Mi niestety ten cykl nie przyniósł szczęścia. Miałam nadzieję, że to 2 dniowe plamienie (a w zasadzie woda, z domieszką różowego śluzu, zamiast okresu) to jest jakiś objaw, ale n iestety. Czekamy dalej.. Mam 21 lat i termin miesiączki na 20.12
 
Kurka, xoxo szkoda, następnym razem musi się udać :tak: Minął cykl, trzeba o nim zapomnieć i myśleć o następnym. Wiem że pewnie sobie myślicie że łatwo mi mówić, ale ja tak właśnie sobie wmawiałam inaczej bym sfiksowała. Jeszcze sobie tłumaczyłam że inni mają większe problemy niż ja, dzieci w Afryce są takie biedne, ludzie chorują i powinnam się cieszyć z tego co mam i być cierpliwa bo pewnie nie jedna osoba chciałaby być na moim miejscu... Trochę mi to pomagało złapać równowagę ;-)
Xoxo miałam Ci opisać jak przebiegała moja pierwsza ciąża. Początkowych objawów nie pamiętam bo dowiedziałam się o ciąży w 6 tyg. więc pewnie nie zwracałam na nie nawet uwagi. Wszystko było ok, bezproblemowo i Majka urodziła się naturalnie w terminie. A objawy jakie miałam troszeczkę później to:
-bolesne piersi,
-straszna senność, potrafiłam w dzień kimnąć się godzinkę i iść spać o 20 :-)
-wyostrzony węch,
-uczucie ciągnącego się w dół brzucha,
-uderzenia gorąca,
-wstręt do niektórych potraw,
-niestety najgorsze: chyba to była rwa kulszowa, choć łagodna w przebiegu. Miałam zdrętwiałą lewą nogę od kolana w górę ale tylko od zewnętrznej strony, :wściekła/y: okropieństwo

I chyba na tyle, jak mi się coś przypomni to dam znać.
 
Mieszkam aktualnie w Danii, przyjechałam tu po studiach. Tutaj też urodziłam pierwsze dziecko. Na razie nie pracuję, zajmuję się córeczką. Pracowałam w fabryce na produkcji taśmowej-nic specjalnego. A jak to wygląda u Was?
 
Ja jestem ze Szczecina, pracuje jako recepcjonistka na silowni ☺ smieszna funkcja ale w korporacjach sa cuda. Staram sie zapomniec w koncu owulka niedlugo
 
reklama
Jejkuuu.. nie lubie pisac na telefonie bo polowa wiadomosci mi sie nie wyslal :(
Dziekuje betka za opis. Teraz musisz nam na bierzaco relacje zdawac!!:) i dobry pomysl na unikniecie zalamania. Jejku wlasnie z pracy wychodze. Tak jest zimno.. brr.. tak sie zastanawiam kiedy ta owulka bedzie zeby trafic :( moze wlasnie w tym tkwi problem? Niby jestem zdrowa, nie mam jakiegos naalogowego zycia,cwicze.. ale moj mial kiedys operacje na jadra. Niby nic powaznego, ale moze to jest powod. Jak myslicie? Chyba szukam wytlumaczenia heh :)
 
Do góry