reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

witam kamilek spi w nocy od 20 lub 20.30 do 6.00 lub 7.00 rano .bez przerw na jedzenie.w razie strasznego upalu jest jedna pobudka na piciu. w dzien czasem niespi wogole czasem ma jedna 20 minutowa drzemke dopoludnia lub popoludniu. ostatnie kilka dni mial po dwie drzemki 20minutowe
Kamil tez jest caly czas tylko ze mna ale ostatnio zostal z moja ciocia okolo 4 godzin i jej nieplakal zacaal plakac dopiero jak zobaczyl mnie.
Albi Dawidek sliczny. i bardzo ladnie siedzi.
 
reklama
No tak dziewczyny pisały że do gryzienia dawają słabo napąpowany balon do gryzienia,ale wydaje mi sie że to bardziej szkodzi dziecku niż ogórek kiszony.Balon smierdzi gumą a ogóreczek nie.A jak jej to ulge przynosi to czemu nie,ona go niezjada tylko sie nim bawi,a że troszke soczku posmakuje to od tego nic złego sie niestanie.
rozumiem że to aluzja do mnie, bo to ja pisałam o tym baloniku, ale zapewniam Cię nutko, że po wyparzeniu i dokładnym umyciu taki balonik nie smierdzi i nie smakuje gorzej niż jakakolwiek inna zabawka :tak: o tym baloniku też usłyszałam od Pawła Zawitkowskiego (w progr. DzieńDobry TVN) i przynajmnej u nas bardzo się sprawdza jako gryzak (oczywiście zanim pojawi się pierwszy ząbek).
a jeśli chodzi o ogórki kiszone to ponoć za czasów naszych babć był tak samo powszechny jak skórka od chleba.
 
Witam.........:tak:
Dawiś śliczny i podobny do taty ale piękny uśmiech ma po mamusi:tak::tak:
Pumi butki cudne-ale 3 pary?hihihihihi.......kiedy ona to znosi?...................Ach jak patrzę na te słodkie ciuszki to jeszcze dziewczynka mi sie marzy

Z zostawianiem Oliśka to nie ma problemu...............zostanie z każdym i nie płacze za mamusią

Mój śpi 2 razy po ok godzince albo i mniej............ale za to cała noc od 21-6, 7 rano
 
rozumiem że to aluzja do mnie, bo to ja pisałam o tym baloniku, ale zapewniam Cię nutko, że po wyparzeniu i dokładnym umyciu taki balonik nie smierdzi i nie smakuje gorzej niż jakakolwiek inna zabawka :tak: o tym baloniku też usłyszałam od Pawła Zawitkowskiego (w progr. DzieńDobry TVN) i przynajmnej u nas bardzo się sprawdza jako gryzak (oczywiście zanim pojawi się pierwszy ząbek).
a jeśli chodzi o ogórki kiszone to ponoć za czasów naszych babć był tak samo powszechny jak skórka od chleba.

Nie to nie do ciebie nietylko ty tu pisałas o tym baloniku.Niema co sie czepiac moje dziecko . Ja wiem co moge a czego niemoge.Przy pierwszym dziecku niemiałam internetu i miałam 19 lat mieszkałam z meżem i wychowałam córke.Jak już pisałam niechoruje może przez te 5 lat ze 6 razy u lekarza była(antybiotyk brała).Wiec przemilczę niktórych wypowiedzi.........
 
a! czy wasze maluchy też tak mało śpią???
moja wiki śpi w poludnie ok 2godzinki i o 16stej ma drzemke na pół godziny albo nawet niekiedy nie śpi, kąpiemy ją po 20stej, do 22giej już śpi i wstajemy razem z mężem do pracy tak o 7 lub 7,30
Mój Miki b.mało śpi a praktyczxnie to tylko przysypia może ze 2 razy w ciągu dnia,najczęściej przy zabawie.A na spacerze we wózku śpi 30 min. jak w zegarku(jak mija 30 min. zaraz sam się budzi)Czasem uśnie na 1 godz. ale to b.żadko
 
witam :-)
moj niuniek spi po 3 godz 2 razy dziennie i od 21 30 do 6 30 moim zdaniem to duzo kupilam juz wiekszy fotelik bo z malego karolkowi wystawala glowa jak nastepnym razem siade przy kompie to wsawie foty
jesli chodzi o moje wsiowe sprawy to jestem po zniwach i wczoraj mialam swiniobicie swieza szyneczka i kielbaska bez swinstw sklepowych mniam:tak: uprzedze wszelkie spekulacje i powiem ze nie daje Karolowi ani kielbachy ani nawet kaszanki;-) chociaz zdrowa bo ze wsi :-D budowa posuwa sie powoli tez wstawie foty no i wczoraj odwiedzila mnie tesciowa zobaczyla 2 raz wnuka:szok: i zdazyla mnie zdenerwowac ale z tesciowymi tak juz jest:baffled: a jesli ona jest taka ........ to dlaczego jej syn (czyt moj maz) mialby byc normalny :dry::confused:
 
witajcie... ja od rana walczę z kompem... co chwilę się wiesza i blokuje wszystko, myszka ni w te ni we wte, klawiatura nie dziala i musze się restartować, i tak w kółko zanim załapie... :wściekła/y::wściekła/y: chyba czas formatować :wściekła/y:

pumi, butki są cudne! ja chyba mojej też jakies adidaski na jesień muszę zafundować bo nasze balerinki nie zawsze do stroju pasują...

a moja budzi się rano o 6.30, pobryka z 2 godzinki i z pół godzinki podrzemie, o 9.00 już sie ubieramy i jemy kaszke na śiadanko, potem idziemy na spacerek w południe i niunia albo pośpi albo nie, a jesli nawet to nie dłużej niż pół godzinki, potem po obiadku śpi ok.16.00 też z pół godzinki i wieczorem idziemy spać o 20-21
 
czesc Kochane moje Mamuski...
sto lat dla KUBUSIA
Albi Dawiś sliczniusi... jest podobny do Ciebie, ale jak ma zdjecia z tata to ma cos z Niego oprocz sniadej skory:)
niestey nie popisze duzo bo nie pamietam co maialam napisac
afa Pumi butki supcio:) moj Julek ma jakiegos pecha bo wszystko mu ze stopek spada- skarpety, butki... dlatego skarpetki kupuje zawsze o 2 rozmiary wieksze:) a butki rzadko ubieram, bo teraz upaly a nie wolno przegrzeewac stopek dzieciom:)
pochawale sie Julkowi wyszla druga jedynka- nie wiem nawet kiedy, chyba przedwczoraj bo raz zaplakal o 23, a pozniej o 4 i 6 zrobil kupke "zupke" rzadziuche....:-)
Malenstwo mam pytanko skad jestes?! bo z tego co pamietam toz okolic Wadowic a ja mieszkam w Wadowicach i moglbysmy sie zobaczyc;-)
Julek siedzi sam ale nie raz przewraca sie, nie przejmuje sie tym- byleby sobie nie stokl główki- ma czas... a spi.. roznie... rano wstaje ok 6 pobawi sie do 8 i spi rowne 1,5 h, pozniej o 12 ale od tyg po pol h a zawsze bylo ok 2, i ok 17 na chwile, ale wszystko sie mu teraz zmienia...
Kochane nie wiem czy pialam, kiedy gralam w kosza- 6 lat w klubie miejsik... nie gram juz ok 6 i dzis gramy z mlodymi nabytkami naszego trenera- trzymajcie o 19 kciukasy- zeby mnie nie zajechaly... ale nie moge sie doczekac- bo to bylo cos c o najbardziej kochalam w zyciu!!!
buziaczki
jak przezyje zdam relacje poznym wieczorem:)
 

Załączniki

  • Zdjęcie059.jpg
    Zdjęcie059.jpg
    46,9 KB · Wyświetleń: 18
  • Zdjęcie061.jpg
    Zdjęcie061.jpg
    37,4 KB · Wyświetleń: 14
reklama
Do góry