reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

stycznióweczki u lekarza:)

Ja tez sie staram kochana,ale z tym moim chlopem to same problemy jesli chodzi o jedzenie.Tego nie zje ,to niedobre,tego nie lubi.I musze gotowac oddzielnie.Ale ze frytek nie wolno to nie wiedzialam :p
 
reklama
Też nie wiedziałam, a baba w ciąży miewa zachcianki no więc co mam zrobić jak mi się frytek zachce ?
Nic się nie przejmuj, z moim też bywają problemy, generalnie je prawie wszystko, ale to jest takie, to jest siakie, i bądź tu człowieku mądry
 
Ja to chyba nie mam co na swojego narzekać. Jak pytam co mu na obiad ugotować, co miałby ochotę zjeść - to odp -wszystko jedno. No i nie wiadomo co na obiad ugotować. A jak sama sobie gotuję, to mi nie smakuje, wolę jak ktoś mi ugotuje :)
Więc dziewczyny z tymi facetami tak już jest, sama nie wiem jak lepiej
 
Karola faktycznie, wcale Ci chyba nie jest łatwo. Ja tam lubię polską kuchnię i nie przepadam za eksperymentami kulinarnymi. Co właściewie mu przyżądzasz?
Ja na mojego męża nie narzekam, bo jest cudowny, tylko tak to jest z tym karmieniem go.
 
Ja tez nie narzekam, ale codziennie zastanawiam sie co zrobic i nic mi do glowy nie przychodzi np.wczoraj zrobilam sos no i mu nie smakowal.Ja sie nie obrazam,bo go rozumiem nie kazdemu wszystko smakuje.A tak na codzien to on jada tylko frytki i koniecznie musi byc kawal miesa,kurczaka,kurczak, smazony, pieczony, gotowany.Ja nie moge czasami patrzec na kurczaka.Ale kocham to moje kochanie i robie to na co ma ochote, a sobie czasami gotuje oddzielnie :laugh: :laugh: :laugh:
 
Elżbietka .... świetny pomysł z tym domowym USG przy łóżku .... podpisuję się obiema rękami , też chcę mieć prywatne USG :laugh:

Abeja .... w sprawie płci .... mąż postanowił, że nie chce wiedzieć, czy to chłopczyk, czy dziweczynka, a że ja kocham niespodzianki, chętnie też zaczekam do dnia porodu z tą wiadomością ;)

Co zaś w temacie kulinarnym ... moje kochanie jest aniołem i zjada albo wszystko albo nic ;)
gorzej ze mną, bo czasem nie potrafię się zdecydować na co ja właściwie mam ochotę, wtedy wpadam do mamy lub teściowej i zjadam co dostanę ... i zawsze jest pysznie :D
 
z tą płcią to ja sama nie wiem... Ja osobiście nie mam żadnych preferencji co do płci maleństwa. Byle się zdrowe urodziło..
Natomiast w domu... hm... Mój Mężczyzna skrycie marzy o synku - sportowcu jak tata. Moi rodzice chcą również chłopczyka - dwie baby mieli w domu :) Tylko przyszła teściowa, jedna jedyna - chciała by dziewczynke, bo chłopców wnuków juz ma :)

Nie wiem jak będzie na kolejnym USG - mój przyszły małżonek wypytuje lekarza o wszystko - włącznie z płcią już podczas pierwszego usg w 8 tyg :):) choć i tak najbardziej uśmiałam się, gdy przy mojej mamie spytał lekarza, czy jak teraz bedziemy się kochać to nie zrobi fasolce towarzystwa w postaci brata lub siostry :)

W kwestiach kulinarnych problemów było dużo - niestety żyję z francuskim pieskiem wychowanym na sląskiej kuchni swojej mamusi. Warzywa? Jakie warzywa? no.. chyba że zielona sałata polana rozpuszczonym smalcem z octem.. fuuuuuuuuuj.
Problemy skończyły się jak poszłam do pracy i przestałam mieć czas na gotowanie :) Teraz gotuje on. Ja tylko posyłałam mailem przepis na jakiś obiad :) no, a żaden facet nie bedzie przecież narzekał na swoją własną kuchnie :):):)
 
Faktycznie świństwo takie jedzenie. ty chyba nie jesteś faszerowana taką kuchnią......

Jeśli chodzi o płeć, mam mieszane uczucia, ale przy 1 dziecku to jest mi to obojętne.

Co dziewczyny może ściepka na usg????????
 
reklama
No to Abeja super masz z tymi gotowymi obiadkami.Moje kochanie tez gotuje zawsze jak ma wolne :laugh:A co do plci to mnie jest wszystko jedno byle by bylo zdrowe,za to moj marzy o dziewczynce, ponoc przynosza szczescie :laugh:
 
Do góry