reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

Dormark cieszę się, cieszę :-) Co z tego, że toczył dwugodzinną walkę ze snem w łóżeczku ;-):-) Sen jednak wygrał :-D
Emilia ja to słyszałam, że co druga kobieta przy 7 centymetrach chce wrócić kiedy indziej ;-):-p:-)
 
reklama
Witam z samego rana:-)
Chyba dzisiaj jestem pierwsza:szok:
Spanko Was wzięło czy porządki przedświąteczne.
Wczoraj jednak nie obyło się bez wizyty u gina i KTG.
KTG wyszło ok. Żadnych prawdziwych skurczy, tętno w porządku. Zatem ten ból brzucha to skurcze przepowiadające.
No ale jak gin mnie zbadał, to stwierdził, że szyjka itd. itp. ładnie przygotowują się do porodu.
Szyjka mięciutka, elastyczna ale jeszcze dość długa.
No i podczas badania czuć główkę Bartusia:szok: Byłam w szoku, jak lekarz to powiedział. W każdym razie gin stwierdził, że jak chcę jeszcze troszkę potrzymać małego w brzuchu to mam jak najwięcej leżeć, bo inaczej w każdej chwili może się zacząć. Mam nadzieję, że święta spędzę w domu, więc odpuszczam sobie ostatnie porządki. Choinkę ubierze M. z Julką. A Wigilia na szczęście u mamy:-)
Miłego dzionka Wam życzę.
 
A więc to byłaś Ty!!!:-D
:-D:-D:-D
No ale jak gin mnie zbadał, to stwierdził, że szyjka itd. itp. ładnie przygotowują się do porodu.
Szyjka mięciutka, elastyczna ale jeszcze dość długa.
No i podczas badania czuć główkę Bartusia:szok: Byłam w szoku, jak lekarz to powiedział. W każdym razie gin stwierdził, że jak chcę jeszcze troszkę potrzymać małego w brzuchu to mam jak najwięcej leżeć, bo inaczej w każdej chwili może się zacząć.
dobrze ze wszystko ok :tak:
u mnie już mikro rozwarcie wszystko gotowe do porodu a mój mówił ze mam się nie oszczędzać i raczej do kolejnej wizyty dam radę więc pewnie dasz radę jeszcze :sorry: choć ja postaram się urodzić 1 stycznia o 0:01 w końcu muszę zdobyć styczniowy złoty medal :-D;-) żartuję oczywiście zobaczymy kiedy mała sama zadecyduje ;-)
 
to i ja sie witam porannie

cos malo nas z rana aktywnych;-( ja dzis znowu mialam przerwe w nocy-nie spalam od 2.00do 5.00. obudzilanm sie na siusiu a potem zrobilam sie glodna, jak wstalam jesc to stwierdzilam ze jeszcze kanpaki zrobie dla M do pracy a potem wiercilam sie az wkoncu usnelam.
ale od kilku dni snia mi sie potworne rzeczy...wczoraj rzucali we mnie siekierami i tasakami a dzis taksowkarz mnie uderzyl ale ja za to go pobilam ze wstac nie mogl;-) juz mam dosyc tych snow bo sa nie dosc ze realizstyczne to jeszcze w kazdym cos zlego mi sie dzieje.:szok:
 
I ja sie witam z rana:-)
Szaro-buro za oknem, no ale nic.
Dzis musze sie zebrac do kupy i dokonczyc ogarniac mieszkanie, a jutro rano o 6 musimy wyjechac po moja mame:-) :tak::tak::tak: Wreszcie:-)Mam nadzieje, ze nie bedzie w nocy ani mrozu ani sniegu, bo my tez oczywiscie nie mamy opon zimowych, bo ta pogoda to tez tak troche zaskoczyla wszystkich ;-)
W tamtym roku nie spadl ani jeden platek sniegu, a najzimniejszy dzien zimy byl chyba w sylwestra.

Zycze wszystkim milego dzionka:-)
 
witam porannie
Ale jestem zmęczona znowu bezsenna noc i masa roboty. Cyba taki urok.
Beti współczuję snów:shocked2:Pamiętaj, ze to tylko sny;-)
Karolipowodzenia w walce z kurzem i sobie też tego życzę:cool2:
Gosia i Astrid nie rodzimy, czekamy na styczeń
 
No starczy tego spania. Widzę, że nikt dzisiaj nie rodził. To dobrze. Widocznie, żadna na święta w szpitalu zostać nie chce.

kacha_wawa coś jak syndrom 7 cm. Też o tym gdzieś czytałam.

Beti81 No ja co prawda nie śnię, że ktoś mnie morduje. Przynajmniej nie pamiętam. Moje sny są po prostu dziwne. Ale chyba jeszcze nigdy nie miałam tylu snów. Wszystkie prawie pamiętam.
 
Witam poranna kawa , ja o 14 wyjezdzam spotkac sie z siostra wiec nie bedzie mnie caly dzien . Co do snu , to ja jak zasne ( najpierw 15 wizyt w toalecje )to bym spala , tylko Nicol budzi sie w nocy to na picie a ostatnio ma faze , ze musze jej adidasy zakladac i spi w butach.. Ide cos zjesc bo jakies dziwne uczucie mam w brzuszku, mam nadzieje , ze to z glodu a nie z innego powodu .
 
Witam serdecznie!
Wyspana jestem bardzo, widzę, że większość wyspana będzie bo produkcja mała i w nocy nikt nie buszował. ;-)
Mnie dziś po raz pierwszy śniło się moje dziecko - niestety widziała tylko dupkę :-D - przebierałam mu kupkę i nie miałam zakupionych chusteczek ani wacików ani nic. Taki jest fakt - nic nie mam.
I kombinowałam jak koń pod górkę go umyć. :-D:-D:-D

Miłego dnia kobietki!
 
reklama
Dażka ty nie strasz bo my to dopiero 11 jedziemy rodzić!;-)
Emilia, ja chyba nie wytrzymam do tego 11 ;-) bo już się doczekać nie mogę, jakaś się stęskniona zrobiłam.
A wczoraj byłam u mojego gina i jest tak: szyjka mięciutka, skróciła się do 2 cm, rozwarcie na jeden "paluszek" :-D, tylko, że ten paluszek pana doktora=moje trzy :rofl2:
W każdym bądź razie nawet mnie pochwalił, że nie zgodziłam się zostać, bo nic niepokojącego się nie dzieje. Pożyczyliśmy sobie Wesołych Świąt, życzył mi smacznego karpia i cobym się najadła w te święta :rofl2::tak: czyli jest OK.
A w ogóle, to tak miło mi się zrobiło, bo wziął tylko połowę za wizytę ;-) że niby dla dzidziolka na święta :zawstydzona/y: I to tyle z opowieści dowcipnych.

Witam serdecznie!
Wyspana jestem bardzo, widzę, że większość wyspana będzie bo produkcja mała i w nocy nikt nie buszował. ;-)
Mnie dziś po raz pierwszy śniło się moje dziecko - niestety widziała tylko dupkę :-D - przebierałam mu kupkę i nie miałam zakupionych chusteczek ani wacików ani nic. Taki jest fakt - nic nie mam.
I kombinowałam jak koń pod górkę go umyć. :-D:-D:-D

Miłego dnia kobietki!

Kaja, niestety??? :szok: Ja tam lubię dupki :zawstydzona/y::-p
A co do posiadania tej całej wyprawki, to też nie mam, ale moja mama postanowiła coś z tym zrobić :-D nerwowa jakaś

Również miłego dnia życzę wszystkim.
 
Do góry