malina1979
;)
Kilolek, u mnie dziś się 35 tc zaczął:-) Już sama nie wiem czy się stresuję czy nie..
Jedno jest pewne, wolę żeby maluszek urodził się po terminie jednak
Tak sobie wymyśliłam, że 1. 11 na groby (pogoda musi być piękna
, jak będziemy wracać mogą się już lekkie skurcze zacząć. Na spokojnie po samochód (na groby tylko autobusem) i 2.11 możemy rodzić
Nie wiem tylko co na ten plan dzidziuś powie
Ja w łapę nie zamierzam dawać i koniec.
Jedno jest pewne, wolę żeby maluszek urodził się po terminie jednak
Nie wiem tylko co na ten plan dzidziuś powie

Ja w łapę nie zamierzam dawać i koniec.




. Tak że od wczoraj zakaz wszelkich robót, spacerów (a ja codziennie po 6 - 8 km sobie spacerowałam) , walizka spakowana ma czekać przy drzwiach, do tego fenoterol 4 x dziennie i modlic się o każdy kolejny dzień, ale i tak lekarz przewiduje, że wytrzymam a raczej moja szyjka max 4 tygodnie
Jutro zaczynam 33 tydzień wiec jeszcze trochę czasu sobie poleże