☃️ 🎄W grudniu przy choince nadzieja w nas rośnie,by wreszcie dwie kreski powitać radośnie 🎁

[Dorka66]

Dzień dobry kochane moje po weekendzie. Pozdrawiam z Warszawy

Trzymam kciuki za dzisiejsze bety i ślę pozytywne myśli dla tych zrezygnowanych, z chwilowymi dołkami nastroju.

A teraz wszyscy trzymamy kciuki za mojego męża, który jest właśnie w studio nagraniowym Jaka to melodia i czeka na spełnienie marzenia i spotkanie pana Roberta Janowskiego. Ja dwa lata temu spełniłam swoje marzenie w 1z10 by poznać pana Tadeusza Sznuka, wiec niech i on się sprawdzi w teleturnieju.
I tak, to ja zgłosiłam go na casting jako niespodziankę

Trzymam kciuki za męża
Pamiętam jak kiedyś pisałaś o 1 z 10 i mówiłam, że na bank Cię oglądałam bo uwielbiam teleturnieje
Nie przyznałam się wtedy, że też miałam przyjemność 2x wystąpić w teleturnieju co prawda mniej prestiżowym niż 1z10 ale myślę, że emocje nagrań i tego wszystkiego podobne i jest to niesamowita przygoda

 

[Bandytka_hej]

Sprzątam obiekt rekreacyjny

I całą noc pracujesz?

Mam betę i chyba jest goooood

 

[Dorka66]

tak, tak, teorię z Internetu znam, ale jakoś nie jestem pewna tego co czuję. Kilka razy próbowałam sobie "namacać" szyjkę i nie jestem po prostu pewna to co raz udało mi się wyczuć to faktycznie szyjka macicy, pomimo czytania tych opisów nie jestem po prostu pewna czy ta "kulka" którą znalazłam to to. Z artykułów wynika, że tak, ale nawet jeśli to ja jakoś nie czuję tego czy ona jest wysoko czy nisko, a o tym czy jest miękka czy twarda to już nie mówię ... spróbuję w tym cyklu jeszcze się pobadać i może uda mi się wychwycić różnicę kiedy jest wyżej, kiedy niżej.... chyba będę na palcu robić kreski i mierzyć linijką, bo innego pomysłu nie mam

Nie martw się ja kompletnie też nie umiem określić swojej szyjki, teraz wkładając globulki próbuję wyczaić jakieś różnice, ale chyba nic z tego nie wychodzi

 

[Dorka66]

I całą noc pracujesz?

Mam betę i chyba jest goooood Zobacz załącznik 1731036

No pewnie że jest good

 

[GosiaZ92]

I całą noc pracujesz?

Mam betę i chyba jest goooood Zobacz załącznik 1731036

Super! ja jutro pojde na bete, w czartek i sobote. doktorek mi kazal isc w sobote i w pon za tydzien, ale nie dam rady... w pon pracuje 6-15 , nie chce na razie nic mowic w pracy wiec co ja im powiem, tym bardziej przed samymi swietami w sklepie goracy okres

 

[niecierpliwamatka]

I całą noc pracujesz?

Mam betę i chyba jest goooood Zobacz załącznik 1731036

Chyba? Kochana, jest wspaniale

 

[niecierpliwamatka]

Namowilyscie mnie! Kupię mojemu zegarek;o hahaha... Tak czytam, myślę i będzie miał zegarek z badaniem jego wkur. W ciągu dnia;p ahahha... Kupiłam mi też prenumeratę gazety z 82roku;o padnie jak ja zobaczyć, bo takie stare artykuły naprawdę to masa wiedzy i to z czasów jak w gazecie były teksty a nie same reklamy. No i mam już komplet!!! P.s zamówiłam testy, każdy z innej parafii łącznie 8sztuk.

 

[Hermeneg]

I całą noc pracujesz?

Nie, 4 godziny (czasami dłużej, zależy jak się wyrobię)

 

[Jane Doe]

Hej widziałam że mnie ktoś oznaczał, przepraszam, nie odpisałam, ale muszę zniknąć z forum. To chyba był błąd się tutaj zapisać. Ja bardzo źle to wszystko znoszę psychicznie. Przepraszam, ale nie jestem w stanie mieć w sobie żadnej dobrej energii jak widzę jak ktoś kto już ma dzieci zachodzi w ciążę po 2-3 cyklach naturalnych, może nie jestem normalna bo po prostu płaczę i omawiam to na terapii. Psychicznie jestem wrakiem człowieka i nigdy nie widziałam pozytywnego testu, myślałam, że po udzielaniu się na forum mi się poprawi, ale jednak mi się nie poprawia, nie mogę wyrzygiwać żali 24/7, bo to nie jest moja prywatna terapia, tutaj są szczęśliwe historie i ludzie się cieszą a ja nie mam z czego się cieszyć. Żałuję strasznie ale to mi bardzo bardzo nie służy, czuję się jakbym tylko sypała sól na rany. Wszystkim oczywiście gratuluję i życzę wszystkiego dobrego ale jednak ja testuję zawsze w pierwsze dni miesiąca a potem do końca miesiąca oglądam cudze pozytywne testy nie mając nigdy w życiu na koncie żadnego i to tylko rozdziera mi serce, nie mogę sobie tego robić. Chętnie podtrzymam kontakt na priv z tymi z którymi już rozmawiałam bo pewnie tu zajrzę ale ja jestem jednak na psychicznym wykończeniu i źle to wszystko na mnie działa. Przepraszam nie chcę żeby to źle zabrzmiało po prostu wykładam karty na stół bo się z niektórymi zżyłam ale dla własnego dobra nie mogę tu być.

 

[Kaalaa]

@Kaalaa no kurde ten mózg to mnie wykończy. Nie mam żadnego wpływu na to co tam się we mnie dzieje ale ciągle myślę, i to nie są dobre myśli. Przecież są tydzień najszybciej mogę cokolwiek próbować stwierdzić ale nie.. ja już wiem, że to nie ma sensu. I siedzę, analizuje czy dobry termin, o której co jak, w jakiej pozycji i co czułam. A może nie trzeba było prac prysznica przed, a może coś dłużej leżeć... No przecież wiem, że to nie ma nic do rzeczy ale mózg mi się dziś wyłącza i zdrowy rozsądek został chyba w łóżku. Buuuu hormony są bezlitosne

Wiem, mi w ciagu dnia z 15 razy zmienia sie nastawienie, ale co nam pozostalo.. to tylko wiele pokazuje jak czlowiekowi zalezy i jak bardzo to irytuje

I całą noc pracujesz?

Mam betę i chyba jest goooood Zobacz załącznik 1731036

No i mowilam, ze bedzie wszystko cacy!