reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wada letalna mojej córeczki....

reklama
Ja tez się chętnie dołożę. Tyle że nie wiem czy dobrze jest wpłacac na prywatne konto.. Jesli dotrze to do urzędu skarbowego,a każdy ma "zyczliwych" sąsiadów, to grzywny mogą przewyzszyc wartość huśtawki. Wiem ze na konto prywatne najszybciej, ale chyba przez zrzutke będzie to bezpieczniejsze. Chyba ze tradycyjna poczta w kopercie :)
 
Ja tez się chętnie dołożę. Tyle że nie wiem czy dobrze jest wpłacac na prywatne konto.. Jesli dotrze to do urzędu skarbowego,a każdy ma "zyczliwych" sąsiadów, to grzywny mogą przewyzszyc wartość huśtawki. Wiem ze na konto prywatne najszybciej, ale chyba przez zrzutke będzie to bezpieczniejsze. Chyba ze tradycyjna poczta w kopercie :)
Myślę, że urząd to takich kwot się nie czepia. Wystarczy napisać w tytule "zwrot za zakupy", "zrzutka na prezent" albo po prostu "huśtawka" [emoji6]
 
Czekam na informacje gdzie przelac pieniazki... Przyczytalam Wasza historie i niekiedy plakalam niekiedy sie smialam... Tosia robi tak niesamowite postepy ze nie ma innej opcji musi miec ta hustawke worek i cala resztę potrzebnych rzeczy. A co do tego hospicjum to ja bym to naglosnila bbo tam to szczególnie powinni byc ludzie z empatia. Znajdz chwilę czasu na ta fundacje tvn napewno pomoga... Sciskam Wasza trojke serdecznie
 
Dziewczyny pomyślcie o tym aby napisać do założycielki bb, aniaslu. Z jej pomocą można by było zorganizować jakąś zbiórkę dla Tosi. Tu na forum jest mnóstwo świetnych mam, kobiet starających się o dziecko, które z pewnością by pomogly. Wiele z Nich nawet nie wie o tym wątku. Każda z Nas, która się udziela tu na forum tworzy tę społeczność, ale nie każda zna historię Tosi i jej mamy. Myślę że warto byloby to tu nagłośnić[emoji173]
 
Pomimo że nigdy nic tu nie pisałam, śledzę wasze losy od samego początku i kibicuje Tosi całym sercem :). I ja bardzo chciałabym dołożyć swoją cegiełkę. Czekam na zrzutke :).
 
reklama
Do góry