WĄTEK GŁÓWNY cz. 3 - Nadzieja jest nieodłącznym elementem życia.

[Puchatka]

miłego dnia tak niedzielnie
pandorko współczuję że tak paskudnie Cie męczy i oby szybko odpuściło i żebyś mogła cieszyć się tylko z dobrych stron tego cudnego stanu
Lapisku to fajnie że tak super się czujesz
Eschenbach i bardzo dobrze że tak Cię nosi bo równowaga w przyrodzie być musi i nie mogą się po ziemi pałetąć się same kury domowe
Monika3 no wiesz pomarzyć dobra rzecz z rzeczywistość swoją drogą choc kto tam wie co jeszcze życie przyniesie

 

[Eschenbach]

Witam w nowym tygodniu!

Jeszcze tylko 5 ni i zaczynam urlop . Ciezki tydzien mnie czeka: musze nas spakowac

Puchatka no tak... rownowaga w przyrodzie

Pandorka a jak dzis samopoczucie??

Lapis to pora wybrac sie na zakupy ;-)

 

[jarzebinka]

tyle dobrych wieści mnie tutaj ominęło, więc nadganiam zaległości :

Pandorko, Lapisku, Ivi... wielkie gratulacje dla przyszłych mamuś i czekam na kolejne sukcesy II kreseczek .....

a ja ju z od 1 lipca legalnie wyleguje sie w domku czyli zaczęłam zwolnienie, upały to nie jest dobra pora aby chodzic do pracy w ciąży i siedziec w biurze, więc czyste lenistwo ...... Kacper ma tez w lipcu zamkniete przedszkole, więc nie musi korzystac z zastęczego, więc teraz jesteśmy razem na wakacjach, a w sierpniu on wraca do przedszkola a ja odpoczne sobie po wakacjach z synkiem na początku lipca był 5 dni u dziadków na wakacjach, wiec tez było super, czasu brakował na wszystkie plany, i zaczęłam się zastanawiac, jak sie wyrabiałam z pracą, domem i Kacprem wcześniej ????? teraz na 4 dni przyjeżdza siostra z malenstwem, potem ja wybieram sie na wieś do rodziców czyli relaks na całego - mału skorzysta z pogody i baseniku, podwórka a ja poczytam książęczke w cieniu pod drzewkiem obiadek mamusia pod pod nosek wiec pełen relaks a w tym czasie M pomaluje resztę mieszkanka i mam nadzieję, do konca sierpnia uporac sie z wszelkimi przygotowaniami chatki ikącika dla maleństwa, a we wrześniu juz tylko oczekiwac ......

a maleństwo rosnie, rozpycha sie coraz mocniej, nawet upały mu nie przeszkadzają choc na szczęście rozpycha sie na zewnątrz i wnętrzności zostawia w spokoju

miłego dzionka ..... a zapowiada się kolejny ciepły dzionek, choć chyba bardziej duszny niz gorący ... bo słoneczko gdzieś za chmurkami

 

[ivi]

Jarzębinko wczoraj o Tobie myslałam!! co u was, jak się czujesz.. A jak synek na pojawienie się nowego maleństwa w domu?

 

[pandorka]

Pandorka a jak dzis samopoczucie??

Do bani! Na prawdę!
Idę jeszcze raz dzisiaj do lekarza, bo coś trzeba z tym zrobić
do tego bola mnie płuca strasznie! I teraz nie wiem, czy to od wymiotowania, czy raczej od tego że byłam taka głupia i w upały moczyłam sobie dupkę w wannie prawie zimnej wody przy otwartym oknie w łazience .

 

[ivi]

pandorko - w żyganka trzeba się cieszyć mi już na szczęście przeszło dla śmiesznie wyglądało jak przytulając WC miałam uśmiech od ucha do ucha
a płuca lepiej sprawdzić

 

[pandorka]

pandorko - w żyganka trzeba się cieszyć mi już na szczęście przeszło dla śmiesznie wyglądało jak przytulając WC miałam uśmiech od ucha do ucha

pracowałaś normalnie, czy siedziałaś w domku ?

 

[ivi]

siedziałam w domku
potem byłam na wlasnym weselu, na któym też zaliczałam żyganko...
ogólnie od 2 tygodni nie wymiotowałam, tylk omnie mdli jeśli nieregularnie jem

a Ty w domku siedzisz?

 

[pandorka]

od piątku siedzę/leżę w domku
byłam u doktorka i kochany przepisał mi coś przeciw wymiotom
-zobaczymy czy podziała.
Co do płuc, to są czyściutkie, ale zdębiałam, kiedy doktorek powiedział mi, że mam ogromne wręcz siniaki na plecach i to po obu stronach takie same
-chyba za dużo leżałam
Wynik: jutro wracam do pracy

 

[Lapis_Lazuli]

sss