Przepis na pasztet. He he, przynajmniej wreszcie będę wiedziała gdzie szukać jak mi znowu kartka z przepisem zginie, bo Babcia ma dość dyktowania mi przepisu mniej więcej dwa razy w roku.

Składniki:
30 dag mięsa wieprzowego - najlepiej łopatki
1 pierś kurczaka
30 dag wątróbki wieprzowej
30 dag lub więcej podgardla
25 dag mięsa wołowego
2 cebule
2 bułki
2 jajka
ziele angielskie
liść laurowy
gałka muszkatołowa
sól
pieprz
Najpierw całe mięso (z wyjątkiem wątróbki) ugotować do miękkości w garze razem z 2 całymi, obranymi cebulami, zielem i liściem. Wywaru nie wylewać. Wątróbkę pogotować ok. 15 minut osobno w drugim garnku (gotowana z resztą mięsa dała by wywarowi zły smak). Ja mięso zawsze gotuję dzień przed pieczeniem, to zdąży ostygnąć. Całość 2 razy przepuścić przez maszynkę do mięsa, ugotowaną cebulę też. Dodać 2 namoczone i wyciśnięte bułki, 2 jajka, sól, pieprz, 2 łyżeczki gałki muszkatołowej. Całość dobrze wyrobić. Jak masa jest za "ścisła" - a najczęściej jest, dodać wywaru który powstał z gotowania mięsa. Masa musi być nie za rzadka i nie za gęsta.
Blachę wysmarować smalcem i wysypać bułką tartą, włożyć masę mięsną do blachy i piec w piekarniku ok. godziny w temp. ok. 180-200 stopni.
U mnie wszyscy się zajadają tym pasztetem.


Składniki:
30 dag mięsa wieprzowego - najlepiej łopatki
1 pierś kurczaka
30 dag wątróbki wieprzowej
30 dag lub więcej podgardla
25 dag mięsa wołowego
2 cebule
2 bułki
2 jajka
ziele angielskie
liść laurowy
gałka muszkatołowa
sól
pieprz
Najpierw całe mięso (z wyjątkiem wątróbki) ugotować do miękkości w garze razem z 2 całymi, obranymi cebulami, zielem i liściem. Wywaru nie wylewać. Wątróbkę pogotować ok. 15 minut osobno w drugim garnku (gotowana z resztą mięsa dała by wywarowi zły smak). Ja mięso zawsze gotuję dzień przed pieczeniem, to zdąży ostygnąć. Całość 2 razy przepuścić przez maszynkę do mięsa, ugotowaną cebulę też. Dodać 2 namoczone i wyciśnięte bułki, 2 jajka, sól, pieprz, 2 łyżeczki gałki muszkatołowej. Całość dobrze wyrobić. Jak masa jest za "ścisła" - a najczęściej jest, dodać wywaru który powstał z gotowania mięsa. Masa musi być nie za rzadka i nie za gęsta.
Blachę wysmarować smalcem i wysypać bułką tartą, włożyć masę mięsną do blachy i piec w piekarniku ok. godziny w temp. ok. 180-200 stopni.
U mnie wszyscy się zajadają tym pasztetem.
Ostatnia edycja:
Mysle ze to bez roznicy.Co do schabu po goralsku moglam wspomniec ze ja nie dodawalam calego sosu bo cos mi sie wydawalo za duzo.Wlalam mniej wiecej polowe i super mi sie to zapieklo z kapustka.Akurat tylko zagecsilo i zaden sos mi bokami nie wyplywal.Njo moglam napisac
ale ja tez robilam to pierwszy raz;-)A co do schabu to ja wogole nie przepadam bo dla mnie jest za suchy wiec zrobilam wg instrukcji tyle ze z łopatki

Pasztetu na pewno nie upieke, takie rzeczy to nie dla takich leszczy jak ja. Ale moze schab, karkowke-co najlatwiej? w sumie umyc mieso posolic i opruszyc majerankiem i do pieca, samo sie zrobi
Kto by to zjadł!!!