reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wszysto co dotyczy porodu jest tutaj!!!!!!

Charakter ruchów się zmienia bo dziecko ma mało miejsca, ale też podobno dlatego, że zbiera siły do narodzin, czyt. znowu hormony robią porządki dlatego możemy być bardziej poddenerwowane, odczuwać lęk i duże zniechęcenie ciążą:tak:
 
reklama
Masz stuprocentową rację Masiek....dzięki bogu to już z górki bo nie wyróbka ale takie informację są bardzo potrzebne i nie trzeba biegac po necie i szukać....może teraz coś o CC.....do tego też chyba trzeba sie przyszykować jak jest oczywiście planowana....
 


Cesarskie cięcie od A do Z
Coraz więcej kobiet rodzi przez cesarskie cięcie. Niektóre ze wskazań medycznych, inne na własne życzenie. Gwiazdy i inne kobiety sukcesu opisują w kolorowych magazynach zalety operacyjnego zakończenia ciąży. Czy mają rację, czy może jednak lepiej uniknąć chirurgicznej interwencji przy porodzie?

Jak to się zaczęło

Wiemy, że początki były dramatyczne, choć nie wiemy, kto, gdzie i kiedy wpadł na pomysł wydobycia dziecka z łona matki... zmarłej przy porodzie. Wzmianki o takich praktykach pojawiają się w wielu pradawnych tekstach. W starożytnym Rzymie prawo zakazywało pogrzebać kobietę w ciąży, nim wydobyto z niej dziecko. Prawdopodobnie stąd wzięła się nazwa cesarskiego cięcia, choć historycy medycyny i językoznawcy nie są co do tego zgodni.

Przez wieki ciecie cesarskie było aktem ostatecznej rozpaczy i zazwyczaj bardzo źle kończyło się dla kobiety. Przed erą antybiotyków, sterylizacji i mocnych nici chirurgicznych matka mogła przeżyć taki zabieg tylko cudem. Odkąd dzięki postępom medycyny cesarskie cięcie przestało być bardzo ryzykowne, w potocznej opinii z operacji ratującej życie matki i dziecka zmieniło się w zabieg, którego można sobie zażyczyć, jak w chirurgii kosmetycznej.

Jak to jest dzisiaj

Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia jedynie 10-15% wszystkich porodów powinno się kończyć cięciem cesarskim. Tymczasem w bogatych krajach Europy i Ameryki Północnej przez cięcie przychodzi na świat 20-30% dzieci. Światowi rekordziści to Brazylia, Chile, Indie i Tajlandia (40-48%), gdzie tego rodzaju poród uważany jest za przywilej bogatych i nowoczesnych kobiet. Najniższe wskaźniki ma Holandia - zaledwie 10% porodów.

W Polsce w ten sposób przychodzi na świat 20% noworodków. A więc i ty masz sporą szansę przywitać swoje dziecko na stole operacyjnym.

Dlaczego tak dużo

W niektórych sytuacjach ciąża po prostu musi się zakończyć cięciem z powodów medycznych - dla dobra matki i dziecka. Czasem nikt nie chce ryzykować, na przykład gdy jest to ciąża po sztucznym zapłodnieniu albo pierwsza ciąża w późnym wieku.

Wielu lekarzy robi też cięcia na wszelki wypadek, przy minimalnym nawet zagrożeniu. Wynika to z obawy przed... procesami sądowymi. Nikt nie oskarży lekarza, że wykonał cięcie cesarskie, natomiast spraw o ich niewykonanie jest mnóstwo.

Coraz więcej cięć cesarskich, zwłaszcza w prywatnych klinikach, jest przeprowadzane na życzenie samych kobiet. Niektóre boją się porodu, inne chcą urodzić w wybranym dniu, jeszcze inne ulegają modzie i snobizmowi na cięcia cesarskie. Niepotrzebnie wykonywane cięcia, a zwłaszcza ich powikłania, stają się coraz większym problemem.

Jak to się robi

Cesarskie cięcie polega na rozcięciu powłok brzusznych (obecnie najczęściej poprzecznie, w tzw. linii bikini), nacięciu macicy i wydobyciu tą drogą dziecka oraz łożyska. Następnie oczywiście zszywa się kolejne warstwy. Jest to poważna operacja brzuszna wykonywana wyłącznie na sali operacyjnej przez lekarza położnika. Znieczulenie do cesarskiego cięcia może być ogólne, czyli z uśpieniem, lub przewodowe, czyli przez podanie leku znieczulającego do osłonek rdzenia kręgowego, co pozwala rodzącej zachować pełną świadomość. Szwy zdejmuje się mniej więcej po tygodniu.

Kiedy będziesz musiała

Są sytuacje bezdyskusyjne, kiedy lekarz nawet nie spyta cię o zdanie, a jedynie w biegu poinformuje o konieczności wykonania cesarskiego cięcia. Kiedy spada tętno dziecka, pępowina wysunie się przed główkę dziecka, nagle wzrośnie ci ciśnienie tętnicze lub pojawi się duże krwawienie - cięcie wykonywane jest natychmiast. Niektóre bezwzględne wskazania do cięcia znane są wcześniej i można wtedy zaplanować termin operacji. Cięcie trzeba zrobić, jeśli dziecko jest zbyt duże, nieprawidłowo ułożone, jeśli masz poważną chorobę serca lub wzroku wykluczającą wysiłek przy porodzie.

Kiedy tak będzie jednak lepiej

Czasami istnieją szanse na poród drogami natury, ale nie ma pewności, że skończyłby się on dobrze dla wszystkich. Jeśli to twoje pierwsze dziecko, a ułożone jest miednicowo, teoretycznie mogłabyś urodzić je naturalnie. Poród jednak mógłby być trudny i dla dobra dziecka wielu lekarzy zaproponuje ci cesarskie cięcie. Jeśli w czasie porodu zbyt długo odpływają wody płodowe i zaczyna rozwijać się infekcja wewnątrzmaciczna, również dla dobra dziecka poród kończy się operacyjnie. Cięcie wydaje się dobrym rozwiązaniem także wówczas, jeśli poprzednie dziecko zmarło przy porodzie lub urodziło się w złym stanie.

Kiedy nie musisz, ale bardzo chcesz

Co zrobić, kiedy jesteś okazem zdrowia, twoja ciąża przebiega rewelacyjnie, ale sama myśl o porodzie naturalnym cię przeraża? Teoretycznie masz prawo wyboru, ale żadnego lekarza nie możesz zmusić do wykonania cesarskiego cięcia bez wyraźnych wskazań. Pozostają odpłatne zabiegi w prywatnych klinikach za kilka tysięcy złotych. Zanim jednak zaczniesz odkładać na ten wydatek, przyznaj się sama przed sobą szczerze, dlaczego tak naprawdę chcesz tej operacji. Może twój problem da się rozwiązać inaczej. Na strach przed bólem lekarstwem może być znieczulenie zewnątrzoponowe. Na inne lęki może pomóc szkoła rodzenia, porada psychologa lub towarzystwo bliskiej osoby przy porodzie.

Pamiętaj, że cięcie cesarskie nie zawsze jest lepszym wyjściem. To raczej wyjście awaryjne. Jak mówi pewna wspaniała położna: "Gdyby Pan Bóg chciał, żebyśmy rodziły dzieci przez brzuchy, toby nam tam zamontował suwaki".


Kiedy nie chcesz cięcia

Do pewnego stopnia możesz wpłynąć na przebieg porodu. Zadbaj o dobrą kondycję fizyczną i psychiczną czasie ciąży. Wybierz się do szkoły rodzenia. Znajdź sobie dobrą położną i szpital, gdzie preferują porody naturalne. Zwolnij tempo życia przed porodem, przygotuj się do niego, niech cię nie zaskoczy. Podczas porodu zapewnij sobie spokój, prywatność, ciszę - by nie zakłócać jego rytmu. Jeśli ból cię przerasta, poproś o znieczulenie zewnątrzoponowe. I bądź dobrej myśli. W razie czego zrobiłaś wszystko, co w twojej mocy.

Jak to będzie w przyszłości

Świat się zmienia i nic na to nie poradzimy: witaminy w tabletkach zamiast owoców, internet zamiast przyjaciół i cięcie cesarskie zamiast porodu naturalnego.

Często bardziej wierzymy technologii, zachłystujemy się nowoczesnymi maszynami. Tempo życia jest coraz szybsze, nie ma czasu na czekanie, wszystko musi być zaplanowane - czas poczęcia dziecka, czasem jego płeć, coraz częściej dzień przyjścia na świat.

Na razie liczba cięć cesarskich na całym świecie wzrasta, ale już w Stanach Zjednoczonych pomału trend się odwraca. Kobiety zaczynają tam wybierać szpitale o niskich odsetkach cięć. Może niedługo wahadło zacznie się cofać i ustali na rozsądnym poziomie. Cesarskie cięcie jest wspaniałą operacją, ale dobrze, by w ten sposób rodziły tylko te z nas, którym jest to naprawdę potrzebne.
__________________
 
Cesarskie cięcie to jedna z dróg, którą może przyjść na świat twoje dziecko. Może zajść taka konieczność ze względów medycznych. Istnieje również możliwość przeprowadzenia cesarki na życzenie. Przedstawiamy za i przeciw operacyjnego zakończenia ciąży.

Czasy, w których cesarskie cięcie było poważnym zagrożeniem dla życia kobiety i dziecka, i przeprowadzano je w ostateczności, dawno minęły. Teraz staje się zabiegiem, który można sobie po prostu zażyczyć, niemal jak w chirurgii kosmetycznej. Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia jedynie 10-15 proc. wszystkich porodów powinno się kończyć w ten sposób. W bogatych krajach europejskich przez cięcie przychodzi na świat około 30 proc. dzieci. Rekordziści to Brazylia, Chile, Indie i Tajlandia (nawet do 50 proc), gdzie tego rodzaju poród jest uważany za przywilej bogatych, nowoczesnych kobiet.

Najniższe wskaźniki ma Holandia, bo zaledwie 10 proc. porodów. Na razie liczba cięć cesarskich na całym świecie wzrasta. Jednak w Stanach Zjednoczonych moda na cesarkę już mija. W Polsce natomiast cięć przybywa - w ten sposób przychodzi na świat około 25 proc. noworodków. Z danych Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie wynika, że w ciągu ostatnich dziewięciu lat liczba cesarskich cięć niemal się podwoiła.
Operację wykonuje się, gdy lekarze uważają, że takie rozwiązanie będzie lepsze dla matki i dziecka. Istnieją różne rodzaje wskazań do cięcia - oczywiste i dyskusyjne, stałe i jednorazowe. Czasem wiadomo już na początku ciąży, że zakończy się ona cesarskim cięciem. W takim przypadku sposób zakończenia ciąży oraz data przeprowadzenia zabiegu jest znana dużo wcześniej. Niektóre zagrożenia ujawniają się dopiero podczas porodu. Jedne, jak na przykład brak postępu w akcji porodowej, pozwalają rodzicom i personelowi szpitala przygotować się do operacji. Inne natomiast objawiają się nagle i czasem dramatycznie, wówczas operacja robiona jest bez przygotowań i wyjaśnień.

Cesarskie cięcie wykonywane jest natychmiast z powodu:
  • zaburzeń tętna płodu (co grozi niedotlenieniem dziecka),
  • rozwijającego się zakażenia wewnątrzmacicznego,
  • krwotoku spowodowanego przedwczesnym oddzieleniem się łożyska lub jego zbyt niskim ułożeniem (tzw. łożysko przodujące),
  • pęknięcia blizny po poprzednim cięciu (lub samego zagrożenia pęknięciem),
  • choroby matki (wady serca, poważne wady wzroku, wysokie ciśnienie grożące atakiem rzucawki, zakażenie dróg rodnych).
Ciąża może skończyć się operacją, by zmniejszyć ryzyko powikłań, które mogą wystąpić z powodu:
  • zahamowania postępu porodu,
  • niewłaściwej pozycji płodu,
  • ciąży mnogiej,
  • zaawansowanego wieku matki, zwłaszcza przy pierwszej ciąży,
  • ciąży będącej efektem zapłodnienia in vitro,
  • dużej masy urodzeniowej dziecka,
  • powikłań przy pierwszym porodzie.
Coraz więcej cięć cesarskich jest przeprowadzanych na życzenie kobiet. Ale trzeba rodzić w prywatnej klinice i wyłożyć 4-8 tysięcy złotych. Oficjalnie, w szpitalach publicznych, cięcie na życzenie nie istnieje. Zaliczane jest do procedur medycznych ratujących życie i legalnie może być przeprowadzane tylko w takich przypadkach. Moda? Snobizm? Znak czasu? Psychologowie wskazują na to, że dzisiejsze kobiety, samodzielne, zapracowane, przestają ufać naturze. Wierzę tylko sobie. Chcą mieć wszystko pod kontrolą. A przyjście dziecka na świat wiąże się z niewiadomą. Kiedy się zacznie, jak będzie przebiegać? Czy podołam? Lepiej to zaplanować. Niektóre decydują się na ten krok, bo nie potrafią sobie poradzić z lękiem przed bólem i powikłaniami. Strach przed bólem może pokonać wcześniejsza decyzja o zastosowaniu znieczulenia zewnątrzoponowego podczas porodu. Na inne lęki lekarstwem mogą być – pomoc psychologa, zajęcia w szkole rodzenia, towarzystwo bliskiej osoby przy porodzie.

Cięcie cesarskie nie zawsze jest lepszy rozwiązaniem. To raczej wyjście awaryjne. Są położnicy, którzy uważają, że cesarka jest najlepszym sposobem porodu - szybkim, bezpiecznym i całkowicie kontrowanym. Jednak większość lekarzy uważa, że powinna być przeprowadzana wyłącznie ze wskazań medycznych. Tłumaczą to ryzykiem powikłań dwu- i czterokrotnie wyższym, niż przy porodzie naturalnym. Może dojść do krwotoków, uszkodzenia pęcherza, moczowodów, jelit. Zrosty tworzące się w jamie macicy mogą utrudnić ponowne zajście w ciążę i dwukrotnie zwiększają ryzyko, że kolejna ciąża będzie pozamaciczną. Ryzyko to wzrasta, gdy po cięciu wystąpiły powikłania (np. stan palne), których konsekwencją może być niedrożność jajowodów.

Cesarka nie jest korzystna dla dziecka. Gdy przechodzi przez kanał rodny, w jego organizmie wydzielają się hormony stymulujące prawidłowy rozwój płuc. Dziecko dostaje zastrzyk adrenaliny, dzięki czemu ma silniejszy odruch ssania. Jeśli cięcia dokona się za wcześnie, rośnie ryzyko zaburzeń oddychania u dziecka.

Jak przebiega cesarskie cięcie?
Jeśli jest robione planowo, do szpitala trafisz w przeddzień operacji. Przez co najmniej sześć godzin przed cięciem nie powinnaś nic jeść ani pić. Przed operacją zakłada się cewnik do pęcherza moczowego, podaje kroplówkę dożylną, a po przewiezieniu na salę operacyjną robi się znieczulenie. Znieczulenie ogólne, powodujące utratę świadomości, wykonuje się tylko w nagiej sytuacji. Zwykle stosuje się znieczulenie zewnątrzoponowe, polegające na wprowadzeniu cienkiego cewnika w części lędźwiowej kręgosłupa.
Rodząca przestaje odczuwać ból w dolnej połowie ciała, zachowując pełną świadomość. Mama może zobaczyć dziecko i przytulić je zaraz po wyjęciu z brzucha. Cięcie cesarskie jest zawsze wykonywane na sali operacyjnej przez ginekologa. Na poziomie klatki piersiowej jest ustawiany parawanik, za którym może przebywać osoba towarzysząca rodzącej. Po umyciu skóry brzucha i obłożeniu sterylnymi prześcieradłami, lekarze nacinają skórę w dolnej części brzucha, a następnie kolejne warstwy powłok brzusznych oraz macicę i wyjmują z niej dziecko. Bada je obecny na sali operacyjnej pediatra. Po wyjęciu łożyska macica i kolejne warstwy powłok są starannie zszywane. Od początku operacji do wydobycia dziecka mija zwykle kilka minut, ale zakładanie szwów może trwać do godziny. Najczęściej wykonuje się nieduże cięcie poprzeczne tuż nad linią włosów łonowych. Zazwyczaj przez pierwszą dobę pacjentka przebywa na sali pooperacyjnej, dostaje środki przeciwbólowe i kroplówki, cewnik pozostaje jeszcze w pęcherzu.
Przez pierwsze godziny nie można wstawać. Potem jednak warto jak najszybciej zacząć spacerować. Pobyt w szpitalu może trwać od 3 do 7 dni. Wszystko zależy od tego, jak goi się rana i w jakiej formie jest mama. Szwy zdejmowane są po około siedmiu dniach od operacji. Pacjentka powinna jednak w pierwszych tygodniach po cięciu prowadzić nieco bardziej oszczędny tryb życia.








spacer.gif
 
Aduś ciekawe:tak:
ja też szukam informacji na temat cc i ciągle znajduję tekst z początkiem takim, który mi ciśnienie podnosi. Może zauważyłaś, że zaczęli pisać o cc jakby to było coś złego:angry: wiem, że to zabieg i cc powinno być wykonywane tylko z ważnych powodów, ale to nie znaczy, że to gorszy poród.
No przecież ja nie decyduję się na cc bo tak mi się chce:wściekła/y: a czasem mam wrażenie, że tak zaczęto się odnosić do mnie:baffled: fuck.
 
misiek jak pisalam to jestem nowa na forum i nie przeczytalam wszystkiego,cc masz z powodu ulozenia dzidzi?? Mnie tez to mialo czekać ale moja dzidzia się obruciła i mam nadzieje że tak pozostanie
 
MASIU to skopiowałam z google ale powiem ci szczerze,że nie chce za dużo szukać właśnie z tego powodu piszą o tym jakby nie wiem co było i straszą człowieka:no:
no tak Masiek ty se to wymyśliłas tak chcesz i już a co...ludzie są nie normalni...co by było gdyby nie CC ludzie nie myślą o tym mi też powiedzieli eee pośladkowo się kiedyś rodziło i było dobrze a teraz wydziwiają.....ale nie wiedzą co może stać się dziecku przy takim porodzie to już nie istotne a zwłaszcza u pierworódek pośladkowo się nie odbiera...moja ginka powiedziała mi że nie mam warunków na pośladkowy to raz i ona mówi,że nie będzie ryzykować zdrowia dziecka a ja jej wierzę a że kiedyś tak se rodziły to mnie guzik obchodzi....
A ty masz wskazania medyczne też problemy z ciśnieniem i twój lekarz też se nie ubzdurał ja nie wiem o co nie którym chodzi....ja też jak mnie pytają to mówią na życzenie?????A ja naprawdę wolę naturalny bardziej.....
 
reklama
Tylko u mnie jest szansa na obrócenie się a ty już nie masz wyboru ćwiczę z biodrami do góry zobaczymy co dzidzia na to.....
 
Do góry