A ja jeszcze dla dziecka nie kupilam nic oprocz dwoch par skarpetek ;-)(a jeszcze tak udalo mi sie trafic,bo nie wiedzialam co bedzie a wzielam rozowe-i jest dziewcze)wozek,lozeczko,komode do przewijania,foteliki(bo az dwa)szafke z wanienka do kapania no i oczywiscie cale mnostwo ciuszkow-dostalam.No i jakos tak caly czas twierdzilam,ze zbyt duzo kupic nie musze...a jednak sie troche tego uzbieralo.Materac,posciel,butelki,smoki,laktator,pieluszki tetrowe(bo tak pare warto miec)no i jakis nowy ciuszek by sie chyba tez przydal...Trzeba sie wybrac na zakupy bo jeszcze troche i nie zdaze 
