reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zakupki dla mamy i dla dzidziusia:-) + lista prezentów

Ja także inwestuję w zabawki Fisher Price, są drogie, ale ładne, uczą i mają przyjazne dźwięki - a nie tak jak niektóre )dostaliśmy zamiast kwiatów na ślubie takie piankinko grające na nim są zwierzątka i jak się je naciśnie to np. kaczka kwacze, pies szczeka...wydaje z siebie takie głośne i okropne dźwięki że sama się przestraszyłam!!!
Kurczę nie wiem sama dlaczego to wszystko u nas takie drogie??? Pamiętam jak patrzyłam na kosz na brudne pieluszki u nas to wielka ekstrawagancja a w UK normalna rzecz w normalnej cenie.
My mamy Garnuszek na klocuszek FP:
FISHER-PRICE GARNUSZEK NA KLOCUSZEK PO POLSKU (1003641033) - Aukcje internetowe Allegro - JEST SUPER!!!
Szczeniaczka uczniaczka tez mam ochotę zakupić.
 
reklama
My mamy cos takiego: Fisher Price Szczeniaczek Uczniaczek Nowy P6014 - opinie, komentarze o produkcie
Mała go kocha... zawsze ja uspokoi.

Ale każda dzidzia jest inna... zwykłe kartki papieru też ją zajmują. Wszystko zależy od tego ile chcesz wydać. Z tego co sie orientuje to fisher price, jest pod tym względem bezkonkurencyjny.. ale drogi.
my mamy podobnego pieska, z ang firmy leapfrog, podobna cena i naprawde polecam! ma lacze usb, podlaczasz so neta i wprowadzasz imie swojego dziecka, jego ulubione: kolor, jedzenie, zwierzatko itp,a potem on to wszystko mowi. oprocz tego sa piosenki, kolysanki, zwroty, np: kocham cie, smutno mi-prosze przytul mnie itp. amelka go uwielbia...

LeapFrog® My Pal Scout - Green - Boots

ps. wlasnioe skojarzylam,ze moja bratanica (ma 2 latka) tez go miala i mowil po polsku,wiec w polsce tez musza sprzedawac
 
100 zł za maskotkę??:szok:
w pl wszystko takie drogie??
u nas to chyba kosztuje tylko 20e:tak: na szczęście..
też zamierzałam kupić tego szczeniaczka mojej niuni:tak:
jak rozmawiałam z koleżanką z UK to np sterylizator elektryczny aventu kosztuje w PL 450zł (sprawdzałam w sklepie) a ona w UK zapłaciła za niego 1/3 ceny (w przeliczeniu na zł), myślę że tutaj zdzierają na rzeczach dla dzieci i to strasznie :szok::szok::szok::szok:

Ja także inwestuję w zabawki Fisher Price, są drogie, ale ładne, uczą i mają przyjazne dźwięki - a nie tak jak niektóre )dostaliśmy zamiast kwiatów na ślubie takie piankinko grające na nim są zwierzątka i jak się je naciśnie to np. kaczka kwacze, pies szczeka...wydaje z siebie takie głośne i okropne dźwięki że sama się przestraszyłam!!!
Kurczę nie wiem sama dlaczego to wszystko u nas takie drogie??? Pamiętam jak patrzyłam na kosz na brudne pieluszki u nas to wielka ekstrawagancja a w UK normalna rzecz w normalnej cenie.
My mamy Garnuszek na klocuszek FP:
FISHER-PRICE GARNUSZEK NA KLOCUSZEK PO POLSKU (1003641033) - Aukcje internetowe Allegro - JEST SUPER!!!
Szczeniaczka uczniaczka tez mam ochotę zakupić.
moja bratanica miała takie samo pianinko i głośniczek zakleili plastrem i było trochę lepiej :tak:
kosz na pieluszki dostałam za free w sklepie w NO po zarejestrowaniu się na ich stronie :-) a u nas to faktycznie dziwnie się patrzą jak o tym mówię :zawstydzona/y:
 
To ja Was kochane zmartwię - te wszystkie zabawki za grube pieniądze i tak będą leżeć zakurzone.

Julia ma cały pokój zabawek, róznych, w tym dużo interaktywnych, edukacyjnych itd. Ale od zawsze wolała naczynia kuchenne, pudełka, nasiona fasoli, guziki, zwykłe, drewniane klocki, jednym słowem wszystko tylko nie swoje zabawki - one były tylko na kilka dni. A najbardziej kocha zwykłego misia, pluszaka, za grosze.
Miłek dostał na gwiazdkę stolik Fisher-prica , o taki, AKTYWNY STOLICZEK - FISHER PRICE :: 12 - 23 miesiące :: Zabawki, Sklep z zabawkami, zabawki dla dzieci, lalki dla dziewczynek, zabawki dla chłopców, tanie zabawki, baseny dmuchane i ma go głęboko w nosie. Parę razy w nim pogrzebał i teraz leży na podłodze, nieuzywany i zakurzony, a młody woli zwykłą piłkę, balonik na sznureczku czy miękkie klocki (no i oczywiście akcesoria kuchenne).
I już widzę po Joasi że zabawki są na chwilę, za to fascynują ją kartka papieru, szeleszczące siatki, łyżki i pudełka po margarynie.
 
To ja Was kochane zmartwię - te wszystkie zabawki za grube pieniądze i tak będą leżeć zakurzone.

Julia ma cały pokój zabawek, róznych, w tym dużo interaktywnych, edukacyjnych itd. Ale od zawsze wolała naczynia kuchenne, pudełka, nasiona fasoli, guziki, zwykłe, drewniane klocki, jednym słowem wszystko tylko nie swoje zabawki - one były tylko na kilka dni. A najbardziej kocha zwykłego misia, pluszaka, za grosze.
Miłek dostał na gwiazdkę stolik Fisher-prica , o taki, AKTYWNY STOLICZEK - FISHER PRICE :: 12 - 23 miesiące :: Zabawki, Sklep z zabawkami, zabawki dla dzieci, lalki dla dziewczynek, zabawki dla chłopców, tanie zabawki, baseny dmuchane i ma go głęboko w nosie. Parę razy w nim pogrzebał i teraz leży na podłodze, nieuzywany i zakurzony, a młody woli zwykłą piłkę, balonik na sznureczku czy miękkie klocki (no i oczywiście akcesoria kuchenne).
I już widzę po Joasi że zabawki są na chwilę, za to fascynują ją kartka papieru, szeleszczące siatki, łyżki i pudełka po margarynie.
moja juz ma zabawki w nosi i najbardziej na swiecie kocha pilota i kabel od kominka... :-)
 
moja bratanica miała takie samo pianinko i głośniczek zakleili plastrem i było trochę lepiej :tak:

hahaha, mój Michał miał kiedyś taką głośną sowę. Zakleiłam jej głośnik plastrem i stworzyłam niechcący super zabawkę - Michał spędzał na próbach odklejenia plastra dłuugie godziny :)

dziunka - święte słowa :-) Gai ulubioną zabawką jest trzebaczka do piany, taka spiralna :-D
 
U nas hitem sa mokre chusteczki , pudełko po mleku, margarynie itd. Mala uwielbia czytac gazety i ogladac ulotki. Zabawki hmm sa fajne ale na chwile ;-)
 
reklama
Do góry