reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla mam i maluszków:)

W poprzedniej ciąży zaczełam kompletować wyprawkę jak tylko dowiedziałam się o płci maluszka. I akurat spokojnie udało się wszystko dopiąć do końca 2 tygodnie przed porodem. Polecam, bo nie zostawiacie sobie wszystkiego na ostatnią chwilę. Później z wielkim brzuchem i spuchniętymi nogami nie chce się jeździć i wypróbowywać wózków itd. Tylko wszystko szybko szybko i często nie przemyślanie.

Co do wyprawek które wcześniej opisywałyście mam kilka zastrzeżeń. A może i kilka innych wskazówek. Zacznę od początku może i moja opinia komuś się przyda:

UBRANKA:
-body - świetnie sprawdzają się po prostu jako bielizna, czyli najlepiej mieć ok 10 szt więcej nie trzeba bo i tak co 3 dni pewnie będziecie robić pranie ;) mniej też nie polecam bo płynne kupki i ulewanie to codzienność
-rajstopki - u nas to był hit. body i rajstopki i dziecko szczęśliwe. Mało tarmoszenia - szybko się ubierało. Super
- jedne wyjściowe spodnie. Jak jest zima i tak ubieramy kombinezon dziecku a pod niego dodatkowo spodnie - za bardzo nie jest maluchowi wygodnie więc my zawsze mieliśmy rajstopki + kombinezon :)
- bluza lub nawet dwie, przydają się pod kombinezon i jak chłodniej jest w domu - my nie uznawaliśmy żadnych kaftaników i przegrzewania dziecka.
- pajacyki - czyli idealne piżamki
- nie polecam i radze nie kupować śpiochów które niby są łatwe w zakładaniu itd ale to już lepiej pajacyki pod śpiochy muszą być założone body albo te nieszczęsne podwijające się na każdym kroku kaftaniki. JA kupiłąm 3 bo mi się bardzo podobały ale ani razu Kajtosz ich nie miał na sobie.
- przydało nam sie kilka par leginsów ale to chyba dopiero

KARMIENIE
- laktator - ja kupiłam od razu bo byłam mega nastawiona na karmienie naturalne. I przydał się. Reczny laktator Tommee Tippee niedrogi, duża muszla która masuje pierś i naprawdę nic nie boli a tylko przynosi ulgę. No i łatwo się czyści. Naprawdę super sprawa.
- butelki też mieliśmy tommee tippee - nie zniechęcają dziecka do ssania piersi, nie rozleniwiają malucha. Kształt taki jak brodawka więc maluch musi się tak samo namęczyć jak przy piersi. Nie polecam butelek Aventu 90% mam z którymi rozmawiałam po podaniu choćby 2-3 razy mleka tą butelką dziecko odrzucało pierś. Z tych butelek mleko samo leci - wystarczy zagryźć delikatnie dziąsłami smoczek i już.


- następna sprawa chwalone przez poprzednie mamy leżaczki. Uważam że to jest zbędny gażdżet. Ja polecam wychowywanie podłogowe. Ja kupiłam dużą matę z Tiny Love bez żadnych pałąków na górze itd tylko kolorowa mata. Kładłam malucha na środku dawałam mu zabawki, rozkładałam dookoła i jedną do rączki. Kajto był zaintersowany wszystkim dookoła i szybko zaczoł obracać się na boczki i zaglądać za zabawkami.

- polecam natomiast krzesełko chicco polly magic. Jest już od 0. Więc właśnie ono może posłużyć jako leżaczek np. podczas gotowania, maluch jest wysoko, widzi Was i jest spokojniejszy

- chusta chusta chusta... to było nasze zbawienie. Kajetan miał kolki, ja nie miałąm siły go non stop nosić a on chciał tylko na rękach (trwało to zwykle do 3 godzin) Chusta rozwiązała nasze problemy - on opatulony, blisko mamy, kołysany w takt mojego chodzenia... najczęściej zasypiał po 10 minutach. Super sprawa. Chusta posłużyła nam aż do pierwszego roku życia. Teraz czeka na nowego członka rodziny :)

- jeśli chodzi o wózek który mieliśmy to było ich kilka x-lander xt z godnolką i fotelikiem, stokke, bugaboo cameleon no i mamas & papas cruise. Mamas & Papas to mój hit i nie zamienie go na żaden inny. W tamtych wózka zawsze było jakieś ale które utrudniało podróżowanie. Dla nowego bobasa zostawiam ten wózek - niektóre mamy może to zdziwić ale tak to jest zwykła parasolka z siedzeniem rozkładanym na płasko. Zamierzam dokupić tylko pełną wkładkę z firmy jj cole dla noworodków i gotowe :). Lekki, praktyczny i sprawdzony w każdej sytuacji :)

- łóżeczko - oczywiście turystyczne! Bardzo dużo podróżujemy więc zbędny klocek w domu nie był nam potrzebny. Poza tym jest o wiele bezpieczniejsze niż zwykły drewniany klasyk. Miękkie ścianki nie dadzą się we znaki maluchowi który uczy się wstawać. A dla noworodków też są rozwiązania. my kupiliśmy takie z podwieszanym poziomem, dzięki czemu na początku było łatwo wyciągać malucha z łóżeczka. Ach no i te przewijaki... tak był w komplecie ale zdemontowałąm go po 3 dniach użytkowania i stwierdziłam że nasze łóżko i podkład z belli w 100% nam wystarczy.

- karuzelka do łóżeczka nie była problemem. Firma Tiny love robi świetne do łóżeczek turystycznych, wózków i fotelików. Nasz maluch mógł mieć swoje ulubione kołysanki wszędzie tam gdzie akurat byliśmy. Świetna sprawa.

Pewnie z mojej wypowiedzi wywnioskowałyście że nie jestem zwykłą mamą tylko taką trochę szaloną. Jeśli chcecie coś jeszcze wiedzieć albo uzyskać opinie na temat związany z wyprawką chętnie pomogę :)
 
reklama
Ja sie podpisuje pod tym co napisała szylvanas, ale mam pare Ale :tak:
- ja bardzo preferuje spioszki, tym bardziej zima, nakladamy bodziaka i spioszki na to- rewelacja, lepsze niz rajstopki bo nie uciska brzusia , chocaz rajstopki tez bardzo polecam. I rowniez odradzam kaftaniki!!
- zamiast bluzy wole miec 2-3 sweterki rozpinane , chyba ze bluza bez kaptura, dla maluszka kaptur jest niewygodny i bez sensu...
- lezaczek jak najabardziej polecam chyba ze kogos stac faktycznie na takie krzeselko jak poleca szylvanas to jak najbardziej bo pozniej tak bedzie trzeba kupic jakies krzeselko do karmienia a tutaj jest dwa w jednym wiec kwestia wyboru kogo na co stac....
- co do łózeczka, to jak najabardziej polecam turystyczne, bardzo zaluje ze go nie kupilam i mam drewniane standardowo:baffled:
to najwiekszy bład jaki zrobilam.... wiec jak ktos ma dylemat to turystyczne !!!
- chusta !!!! polecam !!! ja mialam dopiero po kilku miesiach czego odzalowac nie moge, teraz od pierwszych dni zamierzam nosic maluszka w chuscie przy serduszku :)))))
- ja tez mam laktator z tomme teppie i dla mnie porazka , udalo mi sie wycisnac zaledwie pare kropel, chociaz mnostwo mam poleca to u mnie sie nie sprawdzil- polecam dolozyc i kupic elektryczny
- co do maty do uwazam jak szylvanas ze najlepiej bez pałąków i zabawki rozrzucac wtedy faktycznie dziecko szybciej opanowuje przewroty itd.
- butelki sama nie wiem jakie teraz kupic , mialam aventa i podpisuje sie pod tym co szylvanas napisala , maly szybko zrezygnowal z piersi gdy zaczelam go dokarmiac.....
- pajacyki to dla mnie hit nad hitami i na dzien dla maluszka a na noc do spania rewelacja !!
- wózek - zalezy czy ktos mieszka na parterze czy wysoko, ja mieszkam wyzej i zalezalo mi na lekkim wozku wiec wybralam na aluminiowym stelazu Wózki wielofunkcyjne ALU JET polskiej firmy BABY ACTIVE - Wózek wielofunkcyjny JET Baby Active - i bardzo polecam.
-co do pieluch- dla mnie Dada 2 (bo od takich sie zaczynały) sa tragiczne bo sztywne jak dla takiego brzdaca, wiec na te poczatki polecam jedynie pampersa, pozniej Dada 3 i 4 rewelacja bo miekkie no i pampers sleep& play bo dobra cena i jak dla mnie lepsze niz dada bo ciensze, a wogole dla noworodków to mega hitem sa pampers premium czyli te biale z siateczka w srodku, ale cena niesttey porazajaca.... a i czy wiecie ze Dada zrobila tez Newborny ??? widzialam ostatanio i mam zamiar wyprobowac :))

-od siebie dodam ze jak ktos ma wiecej niz jeden pokoj to zakup niani to strzal w dziesiatke, ja sobie nie wyobrazam bez niej funkcjonowania :))

i wiecej jak narazie nie pamietam, ale jak cos to tez chetnie sluzę radą :tak:
ale jak widac - co mama- to opinia :tak:
 
Dopowiem zatem jeszcze coś na temat pampersów. Ja jestem mamą alergika i atopowca więc mieliśmy mały problem. Zaczeliśmy od Pampersów, ale tych zwykłych - na początku żółtych. Były ok. Wypróbowaliśmy te PremiumCare z siateczką i Kajtka uczuliło. Z Huggisami było to samo, a Dada i Baby dream też niestety się nie sprawdziły - mały o ile przy huggisach po prostu mu pupa czerwieniała to przy dada i baby dreamach dostał wysypki w miejscu falbanek. Więc ostatecznie zostaliśmy przy zwykłych Pampersach - najpierw były żółte teraz te zielone paczki. Cena może i nie jest niska ale z miesiąca na miesiąc mniej się ich zużywa.

Powiem może jeszcze troche o kosmetykach - ja polecam na początek płyn 3in1 ten z johnsona taki żółty od pierwszych dni - jest naprawdę super. My niestety musieliśmy z niego zrezygnować bo w 3 miesiącu życia ujawniło się AZS i od tamtej pory tylko Adrema Exomega wchodzi w gre.

Krem do pupy - odradzam sudocream - jest dobry jeśli faktycznie coś się już dzieje, natomiast do pielęgnacji lepiej kremy lub maści bez cynku, nam pasował Alantan - nic się nie działo. Ale słyszałam że podobnie działą bepanten i jest równie dobry - tylko droższy. :)
 
Marzenix, Sylwans super ze nam tu takie elaboraty napisalyscie przyda sie z pewnosci i beziemy wracac do tych postow. A jakie chusty mialyscie do noszenia maluszkow?
 
Dotka co do chust to za dużo sie nie wypowiem bo sie średnio znam, sama kupiłam chuste od kolezanki co sie orientuje w temacie, ja mam z firmy Nati- jakąś bambusowo diamentową i długą.... kosztowała mnie około 200 zl wiec dosyć duzo, ale wiem że mozna dobre chusty zakupić już za około 50-70 zł :tak: niestety nic więcej nie powiem bo poprostu nie wiem :sorry:
 
Ja polecam chusty Nati. Sama mam tą bawełnianą i drugą z bambusem. Ta bawełniana sprawdza się świetnie w każdej sytuacji, a szczególnie w chłodniejsze dni. Natomiast z bambusem służy nam zawsze na wakacjach i w upalne dni.

Chusty Nati są bardzo delikatne i miękkie (!) to ważne, bo wystarczy je raz wyprać i już można się wiązać. Natomiast chusty LennyLamb i tych droższych firm są na tyle sztywne że czasem po 8 praniach ciężko sobie z nią poradzić
 
Ja się podpisuję pod postem Marzenixx, u nas też na początku póki dziecko samo się nie przekręca sprawdziły się body w całości rozpinane bo łatwiej się zakłada. Spiochy też bardzo lubię, pratyczne są jak dla mnie.

Niania elekt. to hit, nie wybrażam sobie bez niej funkcjonowania:-D

Leżaczka też używalismy dość długo za to krzesełko nie bardzo, mała wolała na kolanach jeść, a potem kupiłam takie krzesłko/podest na krzesło i to jest super bo mała je razem z nami przy stole:tak:
 
- ja bardzo preferuje spioszki, tym bardziej zima, nakladamy bodziaka i spioszki na to- rewelacja, lepsze niz rajstopki bo nie uciska brzusia , chocaz rajstopki tez bardzo polecam. I rowniez odradzam kaftaniki!!

my też tak robiliśmy, śpioszki (w naszym przypadku najlepiej sprawdziły się rozpinane w kroku) + body a na noc pajac.

rajstopki mielismy jedne i prawie ich nie używaliśmy.

kaftaniki to faktycznie porażka!

a body-najlepiej rozpinane kopertowo, zwłaszcza na początku.

i wszelkie inne ubranka, albo rozpinane albo chociaż przy główce żeby miału rozpięcie, bo zdażają się jeszcze takie wogóle nie rozpinane nawet przy główce i później jest kłopot. bo fajne ładne śliczne a nie praktyczne.


-co do pieluch- dla mnie Dada 2 (bo od takich sie zaczynały) sa tragiczne bo sztywne jak dla takiego brzdaca, wiec na te poczatki polecam jedynie pampersa, pozniej Dada 3 i 4 rewelacja bo miekkie no i pampers sleep& play bo dobra cena i jak dla mnie lepsze niz dada bo ciensze, a wogole dla noworodków to mega hitem sa pampers premium czyli te biale z siateczka w srodku, ale cena niesttey porazajaca.... a i czy wiecie ze Dada zrobila tez Newborny ??? widzialam ostatanio i mam zamiar wyprobowac :))

my Dada używaliśmy od 3 chyba. (Dada w naszym czasie zmieniły się na lepsze, na początku były dość grube i twardsze ale teraz-spoczko.

generalnie, to mój już z nich wyrósł i teraz używamy Gaga z tesco, ale i tak już tylko do spania.

Pampers Sleep&Play u nas zupełnie sie nie sprawdziły i klełam na nie niesamowicie, czasem mały robił pierwsze siku i w trakcie zamiast wsiąkać w pampka to uciekało bokiem. nie wiem jakim cudem bo kombinował na rózne sposoby, ale z tego co pamietam to te napy gdzie są rzepy mają sztywne i nie mają na nich gumeczek, a na noc to juz wogóle.
Bella Happy-podobny problem jak z sleep&play tylko że grubsze i obcierały-ale mają sajny plus-woreczki na zużyte pampersy.
Huggisy też obcierały nózki.

tak więc pampersy to sprawa bardzo indywidualna :tak:




ale jak widac - co mama- to opinia :tak:

tak! :tak:

płyn J&J 3 w jednym również polecam, u nas się sprawdził.
w tych próbkach co są do zamówienia w linku od Cluue bodajże, jest jego próbka, można więc wypróbować i kupić całą dużą butle która jest bardzo wydajna! :tak:

z innych kosmetyków my używaliśmy tak:
do pupy- sudocremu, chodź Bephanten też jest ok
do ciałka oliwki J&J tej zielonej
mielismy nawilżający krem do twarzy ale nie używaliśmy

i to chyba na tyle.

sól fizjologiczna do przemywania oczek
spirytus do pępka. i TU opinie są podzielone, nam w szpitalu położna powiedziała żeby spirytem nie przemywać że jak nic sie nie bedzie działo to nie ruszać aż am odpadnie, ale kikut tak długo był i był, fakt ze nic sie nie dzialo ale ile mozna, ze w koncu kupilismy spirytus, taki lawendowy, fajny zapach, i w koncu obsechł i odpadł. więc teraz będę przemywać od początku


a i proszki do prania, na początku używalismy loveli i płynu do płukania silan sensitive (taki biały był) później nie pamiętam, albo persil sensitive albo vizir sensitive i płyn ten co wcześniej. i pralka ustawiona na podwójne płukanie.
 
Dzięki dziewczyny za te wszystkie informacje ! :-) na pewno przydadzą się tym dziewczynom które spodziewają się pierwszego dzieciątka i są w tych sprawach zielone np. JA :-D I tak wszystko wyjdzie w praktyce, pewnie wyrobie sobie swoje zdanie na niektóre tematy, ale dobrze dowiedzieć się co nieco od doświadczonych mam. :) Dziękuję
 
reklama
dzieki dziewczyny za info na temat wyprawek oraz tego co maluchowi moze sie przydac.tyle tego teraz jest na rynku,ze nie wiadomoco potrzebne,a co zbedne.jest to moja pierwsza ciaza i jakos wczesniej mnie to nie interesowalo. a teraz duzo czytam roznyc opinii i slucham co znajomi sadza na ten temat.
 
Do góry