reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

Mamy z UK, czy dostalyscie juz wezwanie na szczepienie przecie świńskiej grypie?? Do mnie dzis dotarło i zastanawiam sie nad sensem.

Nie truj dziecka szczepionkami!
Aaa to dziwne. U nas tez kazdy powinien sie szczepic i przysylali wezwania ale Alex nie mogl miec szczepionki. Powiedzieli ze dzieci do 1 roku nie moga byc szczepione. Ja na szczepienie tez nie poszlam. Jednak nie sa do konca te szczepionki sprawdzone i tutaj wiecej osob choruje po szczepionce niz osoby ktore sie nie szczepily.
 
reklama
Neverend dobrze ze juz jestescie w domku:tak: Dlugasna ta Twoja coreczka! Moja ma 63cm heheheh

Ja dzisiaj po wizycie u kardiologa. Nel ma niezrosnieta dziurke w sercu (miedzy przedsionkami):-( Zawsze zasklepia sie do 6 tygodnia zycia. Teraz bede musiala chodzic na kontrole i jak do roku sie nie zrosnie to operacja:no: Jedyne co mnie podtrzymuje na duchu to to ze lekarz powiedzial ze na 99% sie zrosnie. Nawet jak tak to do 8 roku zycia bedzie musiala byc pod opieka kardiologa. Nie moge dopuszczac do mocnego placzu i zbyt duzego wysilku. Nie pytajcie jakiego mam dola:-(
 
neverend cieszę się, że u was już wszystko w porządku, no i fakt Marysia strasznie długa jest :tak::-)
wczoraj mierzyłam Maję centymetrem i wyszło mi, że ma 68cm
mola przykro mi, że masz takie wieści od lekarza, ale bądź dobrej myśli skoro lekarz mówi, że na 99% będzie ok :tak: trzymamy z Mają kciuki
 
Mola głowa do góry. Skoro sam kardiolog wierzy w poprawe to nie możesz się dołować. Dzidzia czuje zły nastrój mamusi :sorry2: Pamiętaj... wiara czyni cuda!!
 
Mola nie martw sie bedzie dobrze,moje starsze cory miały i samo sie zarosło,bez zadnych ingerencji,po roczku było juz po,ale pod kontrolą bylismy
 
No taki z niej długas.
Mierzono ją przy mnie także sądzę, że tak mogła się machnąć z jakie 2-3 cm tak machała tą metrówką, więc daje 74. Na tyle ją ubieram a niektóre 74 nawet za małe.
Ona pewnie od strony męża z tą długością. Jego siostra jest zawodową siatkarką i ma 2metry wzrostu. Ja z moim ledwo 1metr 70 wyglądam jak skrzat.
To mleczko już daje efekty. Mała je pije 4 dzień,ale po tej wysypce tak się przestraszyłam,że zjechaliśmy do poziomu marchewki z jabłkiem. No,ale już dziś zdecydowanie mniej. Sądzę,że to chwilowe było na proszek na ząbki lub coś takiego. Może w kaszce coś tam było, bo podawałam przed. Do tego mleczka muszę smoki 3 zakładać, bo przez 2 słabo leci. Ale dajemy radę. Już dziś pierwszy raz 3 było i małej fajnie się piło.
Mola - wiem co przeżywasz.Przykro mi i współczuję wszystkim mamom, które mają takie problemy zdrowotne z maluszkami. My z tą nerką nadal też nie wiemy. Pocieszają nas,że w 98% mija, ale ja miałam to samo i byłam niestety w tych 2%, którym nie minęło. Przeżyłam 2 operacje, było ciężko,ale najbardziej dumna jestem,że pomimo chorych nerek, wodonercza IV stopnia i kamicy nerkowej urodziłam naturalnie Manię. Jeśli ją to dotknie (tfu tfu), to będzie silniejsza. Wiem to.
 
Adalek ma 69 cm, ostatni tak skoczyl bo na poczatku grudnia bylo 66.5 :tak: chyba dlatego wagowo troche spadl
no zoba\czymy w poniedzialek na wazeniu czy nadeobil

Mamy z UK, czy dostalyscie juz wezwanie na szczepienie przecie świńskiej grypie?? Do mnie dzis dotarło i zastanawiam sie nad sensem.

Nie truj dziecka szczepionkami!

nie dostalam jeszcze wezwania ale bedzie problem gdy przyjdzie bo ja obawiam sie zaszczepic a moj maz chce zeby Adalek byl zaszczepiony

Neverend- ciesze sie ze z Marysia juz dobrze, a dluga rzeczywiscie jest:tak:
Mola- wierze ze operacja nie bedzie potrzebna, badz dobrej mysli, napewno sama dziurka zarosnie tak jak lekarz przewiduje
 
reklama
A ja nic nie wiem o szczepieniu na świńską grypę, na razie nic nie dostałam.
Póki co jesteśmy przezięboine, ja bardziej, Jagoda troche mniej i mam nadzieję że bardziej nie będzie. Serwujemy sobie inchalacje z old bastu (chyba tak się to nazywa?) i jemy czonek, oczywiście ja jem, Jagoda pije z mleczkiem.
 
Do góry