reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrowie naszych maluszków

dzięki dziewczyny za wsparcie. Wam i Waszym maluszkom też życzę dużo zdrówka.
Szyszunka ...a co u was się dzieje

ta bezradność mnie dobija. Teściowa załatwia mi na wieczór wizytę domową alergologa. Podobnież mieszka gdzieś koło nas... Mam nadzieje, że dojdzie do skutku bo jak nie... plus mąż w domu.

Doriska u nas jest podobnie tylko z tą różnicą że bardzo silnie kaszle aż do braku tchu
Ewusek dzięki, jednak ja nie ekseperymentuje z mlekiem. A o szczepieniu to zapominam. Zrobię to latem jak będzie na 100 procent zdrowa. Wówczas wogóle nie choruje i nic jej się nie ima.
 
reklama
U nas nic ciekawego, bartek ma ospę, a u amelci.........hmm ona chorowała od 9 mies życia, zrobiliśmy testy alergiczne z krwi i wyszła alergia wziewna na kilka rzezy (min. trawy, pleśnie, roztocza mączne, psa), leczyli nas antybiotykami, zaczęłam sama szukać wyjscia z chorób, bo do 2 lat to chyba 10 antybiotyków miała, lądowałam z nią w szpitalu, każdy katar kończył sie zapaleniem oskrzeli. Zakupiłam inhalator i jest z infekcjami o niebo lepiej. Dajemy zyrtek, rozkurczamy oskrzela i jakoś przechodzą teraz choroby. Obecnie "choruje" bodajże od 19 września!!! zaczęło sie katarem, potem kaszel, potem przeszło, katar zgęstniał, osłuchowo wszystko ok, żadnych zmian, gardło piękne wiec nie wiem skad ten kaszel, to juz 3 tydzień, mam dosć, napady nocne ustały, dawałam sinecod, ale w dzień i nad ranem kaszle, niby katar leciutki, niby kaszel mokry, ale ja już nie wiem co robić, czekamy czy to nie wykluwanie ospy, ale mam też już dosć..........
aha testy skórne potwierdziły nam testy z krwi wiec alergia napewno!
 
Fredko, Szyszunko, Dorisko- bardzo Wam współczuję :( Mam nadzieję, że maluchy szybko wrócą do zdrowia.

Fredko- Twojego posta jak przeczytałam, to łzy mi stanęły....:(((( Bądź dzielna!
 
Hej. Dzięki za dobre słowo dziewczęta. Udało mi się dojść do tego co wywołało atak astmy. Mucosolwan w inhalacjach. Lekarze nie poinformowali mnie,że lekarstwo to u dzieci z astmą wywołuje duszności. A ja jej go podawałam bo miała ostry odrywający kaszel. I błąd. Udało mi się dzięki teściowej wezwać lekarza alergologa do domu. Przyjechał w piątek w nocy. Przepisał mi wentolin na ataki i objaśnił dokładnie przyczynę ataku i jak małej pomóc w takim przypadku. Już wiem jak wygląda obturacja. I jak ją wcześniej zauważyć zanim zacznie się atak. Mała ma się już dobrze. Mamy za sobą pierwszą normalną noc. Oczywiście jedno poszło drugie się przypałętało. Od wczoraj ma biegunkę i tak odparzyła sobie pupcie że hej. Ale wolę to od duszności.
Trzymajcie się dziewczęta. Życzę dużo zdrówka dla maluszków!!!!!!
 
Super Fredka, że wychodzicie na prostą, oby tak dalej, zdrówka

u Mateusza też lepiej już prawie nie kaszle, katar też przechodzi za to ja mam dość, tzn mam tylko katar ale po prostu wymiękam już ponad tydzień, zużywam ponad 10 chustek na godzine do tego łeb mi pęka, nie wiem może to zatoki nigdy nie miałam może wiecie jak to wyląda,
 
reklama
Do góry