reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Dworzu, otwarłam i różne takie smaczki :D a najbardziej mnie wkurza, ze moja mama podłapała od koleżanki z pracy „nie rozumie”, cały czas na nią krzyczę, że tam na końcu jest M!!! Nie rozumieM!!! Ale nic to nie daje:no2:
A moja się nie nauczy że kuźwa WŁĄCZAĆ a nie włanczać i SWETER a nie swetr. Noszszszsz...
 
A myślałam, że to tak ogólnie zostało po szlacheckich dworach :) Wszystko jest ok dopóki przekręcamy słowa świadomie, ale niektórzy naprawdę myślą że mówią poprawnie :(
Mój S. wychował się w Borach Tucholskich blisko granicy między borowiakami a kociewiem i mimo tego, że już ponad 10 lat mieszka tutaj to wciąż zdarza mu się kaleczyć klasyczny język polski. Ja przez mieszkanie na Kaszubach też czasami buduję dziwną składnię. A przeklęte "jooo" na stałe zagnieździło się w moim słowniku i za żadne skarby nie chce mnie opuścić. Co się go pozbędę to zaraz wraca, bo za dużo ludzi wokół tak mówi.
Ale regionalizmy są fajne. W końcu to też język polski.
 
reklama
Do góry