Ciąża Po Poronieniu

[MalyGosc]

Też mnie to martwi szalenie, tym bardziej że na ostatniej wizycie nie usłyszałam jego standardowego stwierdzenia że szyjka jest długa, twarda, zamknięta. Zastanawiam się też czy na IP nie podjechać z Mężem po jego pracy, może tam trochę wyolbrzymić problem... Nie mam pojęcia.

Myśle, ze dobrze zrobisz jadąc na IP. Tam będą mieli obowiązek Cię zbadać i sprawdzić czy wszystko jest ok

 

[Charlotte21]

@nnat. Jak tylko czujesz że coś moze być nie tak to jedź i sprawdzaj. Lepiej na zimne dmuchać.
Aczkolwiek ja też miewalam takie bóle. Jak macica mi stanęła to się nie mogłam obrocic na drugi bok. Przeszło jak przepisał mi dr spasmoline. Od tygodnia biorę po 3x1. Pytałam wiele razy czy można i był pewny swego. Zaufalam. Stawianie macicy przeszło. Czułam się znacznie lepiej. Aż do dzisiejszej nocy. Pomimo leków to mnie w krzyżu strzykalo. Macica się napina jak wstaje za szybko z lozka czy jak się przewraca na drugi bok. Szyjka mi się nie skraca. Mam nadzieję że tobie też.
Na IP mi wyliczyli że szyjka na 3 cm, a na nawym sprzęcie od dr ma 3.9 cm także różnie bywa.
Najlepiej to połóż się wygodnie. Mnie też pomagały ciepłe kąpiele.

 

[nnat.]

A ile bierzesz tego magnezu? Ja brałam 4 tabletki magne b6 forte, a czasem nawet 5.. i no spa jak już nic nie pomagało

2 x dziennie

Myśle, ze dobrze zrobisz jadąc na IP. Tam będą mieli obowiązek Cię zbadać i sprawdzić czy wszystko jest ok

Podjadę mimo wszystko, jak Mąż wróci z pracy.


Od lekarza dostałam zalecenie żeby zwiększyć luteine 3x 200 mg, plus dołączyć nospe 3x1 i jak bóle będą to na IP jechać.

 

[w_karolcia]

Dziewczyny mam pytanie. Czy któraś brała z was lactovaginal?
Wczoraj wieczorem aplikowałem tabletkę, teraz i czułam wczorajsza nie dokonca rozpuszczona taka zdeformowana..

 

[Lu_cy]

Dziewczyny mam pytanie. Czy któraś brała z was lactovaginal?
Wczoraj wieczorem aplikowałem tabletkę, teraz i czułam wczorajsza nie dokonca rozpuszczona taka zdeformowana..

Ja brałam ale rozpuszczała się w całości. Spróbuj ją zwilżyć zanim zaaplikujesz.

 

[Zabulinka_86]

Dziewczyny jaka jest szansa, że ginekolog na NFZ da mi skierowanie na jakieś badania po 2 poronieniu? Tak zwlekałam, żeby się zarejestrować i dziś się zarejestrowałam i wizytę mam po 5 tygodniach po poronieniu. Chciałabym zrobić te badania co się robi do 6 tygodni po i boję się, że będzie za późno, bo ewentualnie chciałam iść do innego ginekologa prywatnie, żeby mnie pokierował jakie ewentualnie badania zrobić, bo nie chcę robić w ciemno sama. Wyczytałam tu z forum o niektórych badaniach, ale ja zupełnie się na tym nie znam i wolę, żeby mnie ktoś pokierował, co ewentualnie po kolei zrobić.

 

[MalyGosc]

Dziewczyny jaka jest szansa, że ginekolog na NFZ da mi skierowanie na jakieś badania po 2 poronieniu? Tak zwlekałam, żeby się zarejestrować i dziś się zarejestrowałam i wizytę mam po 5 tygodniach po poronieniu. Chciałabym zrobić te badania co się robi do 6 tygodni po i boję się, że będzie za późno, bo ewentualnie chciałam iść do innego ginekologa prywatnie, żeby mnie pokierował jakie ewentualnie badania zrobić, bo nie chcę robić w ciemno sama. Wyczytałam tu z forum o niektórych badaniach, ale ja zupełnie się na tym nie znam i wolę, żeby mnie ktoś pokierował, co ewentualnie po kolei zrobić.

Ja już zrobiłam wszystkie oprócz hormonów. Po drugim poronieniu uzyskujesz prawo do badań immunologicznych i kariotypu. Wiec powinnaś spokojnie dostać skierowanie na zespół antyfosfolipidowy.
Mój ginekolog jak stwierdził obumarcie ciąży od razu na kartce wypisał mi badania.
Genetyczne, czyli kariotyp, mutacje genowe, w tym chyba niestety trombofilia (nie jestem pewna) jest na skierowanie od genetyka. Ale jak się dowiedziałam w poradni genetycznej o wizycie za minimum 6 mcy to zrezygnowałam. Jestem 2 tygodnie od obumarcia zarodka, tydzień po indukowanym poronieniu i zrobiłam już: zespół antyfosfolipidowy (P/c. p antykardiolipinie w klasie IgG i IgM, koagulant toczniowy, P/c. Beta-2-glikoproteinie w klasie IgG i IgM), trombofilia (protrombina, czynnik V leiden), mutacje genu MTHFR, mutacje genu PAI-1, kariotyp, białko C, białko S.
Niestety zeszłam przy pobraniami, bo to dużo krwi pobierają. A jeszcze krwawię z poronienia.
Z hormonami trzeba zaczekać.
Mój Stary miał kariotyp i jest umówiony na usg jąder, badanie nasienia, morfologię z hormonami i podstawowa morfologia z moczem.
Dodatkowo posiłkowałam się artykułami na stronie poronilam.pl
Polecam, tam jest wszystko dobrze opisane

 

[Zabulinka_86]

Ja już zrobiłam wszystkie oprócz hormonów. Po drugim poronieniu uzyskujesz prawo do badań immunologicznych i kariotypu. Wiec powinnaś spokojnie dostać skierowanie na zespół antyfosfolipidowy.
Mój ginekolog jak stwierdził obumarcie ciąży od razu na kartce wypisał mi badania.
Genetyczne, czyli kariotyp, mutacje genowe, w tym chyba niestety trombofilia (nie jestem pewna) jest na skierowanie od genetyka. Ale jak się dowiedziałam w poradni genetycznej o wizycie za minimum 6 mcy to zrezygnowałam. Jestem 2 tygodnie od obumarcia zarodka, tydzień po indukowanym poronieniu i zrobiłam już: zespół antyfosfolipidowy (P/c. p antykardiolipinie w klasie IgG i IgM, koagulant toczniowy, P/c. Beta-2-glikoproteinie w klasie IgG i IgM), trombofilia (protrombina, czynnik V leiden), mutacje genu MTHFR, mutacje genu PAI-1, kariotyp, białko C, białko S.
Niestety zeszłam przy pobraniami, bo to dużo krwi pobierają. A jeszcze krwawię z poronienia.
Z hormonami trzeba zaczekać.
Mój Stary miał kariotyp i jest umówiony na usg jąder, badanie nasienia, morfologię z hormonami i podstawowa morfologia z moczem.
Dodatkowo posiłkowałam się artykułami na stronie poronilam.pl
Polecam, tam jest wszystko dobrze opisane

Ile Ci wyszło za te wszystkie badania?
Mnie przeraża trochę ten koszt .
A orientujesz się czy ginekolog może dać skierowanie na jakieś badania?

 

[MalyGosc]

Ile Ci wyszło za te wszystkie badania?
Mnie przeraża trochę ten koszt [emoji33].
A orientujesz się czy ginekolog może dać skierowanie na jakieś badania?

Mieszkam w Warszawie i te wszystkie badania, o których pisałam wyszły 2000zl.
Najdroższy był kariotyp, bo płaciłam 425zl dla siebie i 425zl dla Starego.
PAI-1 200zl.
Trombofilia i MTHFR w pakiecie 390zl.
Zespół antyfosfolipidowy i białka 480zl.
Na zespół powinnaś spokojnie dostać od gina. A reszta to raczej genetyk :/
Chociaż spróbowałabym od gina wyciągnąć na białka.

 

[Zabulinka_86]

Mieszkam w Warszawie i te wszystkie badania, o których pisałam wyszły 2000zl.
Najdroższy był kariotyp, bo płaciłam 425zl dla siebie i 425zl dla Starego.
PAI-1 200zl.
Trombofilia i MTHFR w pakiecie 390zl.
Zespół antyfosfolipidowy i białka 480zl.
Na zespół powinnaś spokojnie dostać od gina. A reszta to raczej genetyk :/
Chociaż spróbowałabym od gina wyciągnąć na białka.

Chociaż jak na zespół antyfosfolipidowy by się udało, to już zawsze coś. Kurczę muszę jutro spróbować zarejestrować się wcześniej.
A powiedz mi ten czas 6 tygodni liczy się od poronienia czy zatrzymania rozwoju zarodka, bo ja liczę od poronienia i zastanowiłam się czy Dobrze.