a gdzie je kupiłaś i na jakim dziale? podobno są w Auchanie, ale w Łodzi takowego nie maWzielam jedno opakowanie paklanek (tych woreczkow na pieluchy) i zaraz wam powiem z czego one sa...
reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
no więc ja mam zielone wkłady i są absolutnie bez zapachu

a gdzie je kupiłaś i na jakim dziale? podobno są w Auchanie, ale w Łodzi takowego nie ma
Ja widziałam je w Tesco i w Carrefour ale w Tesco są po 5 zł z hakiem a w Carrefour zdaje po 3 zł z hakiem.
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
ja nie kupowałam. Fakt, ze kąpaniem zajmował się mój mąż a ja tylko w szczególnych wypadkach, jak musiał wyjechac. Wiec moz eprzez te prawie 2 lata kąpalam z 5 razy. Mąz zawsze wlewał duzo wody do wanienki, więc taka gąbka by sie u nas nie sprawdziła, bo dzidiza na niej by się utopiła. Tata uczył malucha pływać. AMlec był zachwycony, chlapał sobie i plaskał, "pływał" na brzuszku. Z tego co rozmawiałam z koleżankami to mało kto wlewa dużo wody, ale oni tak lubią :-) teraz mały kąpie się w brodziku i ma cały brodzik wody (specjalnie kupiliśmy taki głeboki - 45 cm głębokości) i tez pływa, nurkuje itd Na poczatku do wanienki dawałam mu pieluszkę ale szybko M. z niej zrezyygnował. Natomiast jak moja mam kupiła "focczkkę to mąz wytrzymał 5 minut po czym foczkę z wanienki wywalił, twierdząc, że w tym się nie da kąpać i więcej "foczki" nie użył. A wanienkę mamy taką zwykła, najzwyklejszą. Tylko od razu kupiliśmy dużą. Teraz co prawda w sklepach widuje sie głownie duże, więc nie wiem, pewnie większość z Was kupuje dużą, a wtedy w każdej gazecie pisali żeby kupować najpierw mała, a potem duża, ale to strata kasy moim zdaniem.Zastanawiam sie czy kupic taką wkładkę z gąbki do wanienki, bo ja kładłam na pieluszce w wanience (jak juz wywaliłam leżaczek) ale ona mi uciekała zawsze. Wiem ze to siedlisko bakterii ale chociaz na początek, co Wy o tym myślicie??
Wiec jest napisane "plastikowe woreczki nie są zabawka"...
50 szt jest w środku i trzeba zawiazac zuzyta pieluch, one sa pachnace
no to ja nie kupię.

no to ja nie kupię.I tak naprodukuję trudnych śmieci używając pampersów, nie będę jesczze dokładać. Z moich doświadczeń wynika, że szczegolnie aromatyczne kupki zdarzają się nieczęsto, i wtedy mozna wynieść je gdzieś dalej..a takie zwykłe są do wytrzymania jak się zaklei pieluchę przed wyrzuceniem do śmieci..
Dokładnie, przez pierwsze miesiące kupki raczej nie czuć jak są wyrzucane na bierząco, ale Paklanki bardzo sprawdzają sie na wyjsciach czy w gosciach, warto chociaz 1 paczuszke miec

reklama
ja 2 lata temu kupiłam 1 paczkę. I jeszcze mam połowę. I nadal pachną!
hmm.. tak to w sumie ok

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 404
- Wyświetleń
- 39 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 62
- Wyświetleń
- 52 tys
Podziel się: