martolinka
Mama i nie tylko :-)
u mnie ubranka wyschły co wczoraj pralam wiec dzis wstawie znow jeszcze cos tam i pozniej prasowanie i pakowanie torby szpitalnej i zostanie czekanie ...![]()
ja mam wrażenie , że jestem daleko w polu...ech jeszcze tyle do zrobienia a ten listopad wydaje mis ie tak odległy...
ja przewaznie kupuje na ebayu i jesli juz kupuje cos drozszego to staram sie zeby to bylo w okolicy i wtedy place przy odbirze bo przewaznie mozna sie dogadac i jestem troszke spokojniejsza....
a i tak na razie uprałam tylko rozki i ubranka na 56 bo się boję, ze jak wszystko na raz popiorę to mis ię rozmiary pomieszają, a część rzeczy już metek nie ma i będę musiała je mierzyć.
no i kupiłam sobie poduszkę do karmienia. Już tylko wózek mi został. Musze jednak poczekać, jakoś we wrześniu mąz powinien dostać kasę ze zlecenia to wtedy się kupi.