Lilka, jak nie zapłacisz, będziesz styczniówką 2011. Jakieś miejsca się jeszcze znajdą... Może.
To teraz Beti się zapiera. Beti - torba spakowana? A gdzie Tysiolek i Roxeen?
Kacha_wawa, Ty to matką chrzestną tych wszystkich dzisiejszych bobasów powinnaś być.:-)
Tysiolek po kolanach chodzi i prosi Bozie żeby Amelke już wypchnął hehehe

a On nic ! Mała siedzi sobie i fika w brzuszku na całego i pewnie śmieje się z Taty i Mamy że tak do niej gadają "nooo wyjdz już....no daaaalej ile można
" a tak na poważnie - to jakies skurczyki niby mam, rozwarcie mam, śluz jakiś tam coraz większy leci ale taki zółtawy - nie chce się zaczerwienić
więc jak widac nic do przodka isę nie posuwa - ale już przestałam o tym myslec - Mała wyjdzie jak wyjdzie nic na to nie wpłynie 

widze że styczniówek coraz mniej się robi na poczet Grudniowych mamusiek - ciekawe jakie będzie końcowe podsumowanie - a kilka z nas z późniejszymi terminami to pójdzie i do Lutówek

jeeeejcia jak ja bym sobie zjadła fryteczki i chamburgera z Maca mmmmmm ! tyle dni świątecznego jedzenie to teraz mam ochote na jakieś świństwo !! mniam mniam ! jutro muszę M wyciągnać na jakieś żarełko ! aaaa co mi tam szkodzi ! ? wsumie mi już nic nie zaszkodzi
i tak wyglądam jak Płetwal Błekitny więc czy będe miałą kilo mniej czy więcej to już naprawdę drobnostka
;-)
przepraszam, ale praktycznie nie było mnie w domu...
takie nerwy mnie biorą że masakra...np. wczoraj to przez calutki dzień ani jednego ruchu nie było...dopiero jak kładłam się spać, to mały miał czkawkę, ale ruszyć tez się nie ruszył. Dobrze, ze jutro albo pojutrze ta cesarka będzie, bo się boję...
no ale coz dla dobra wszystkich poczekam do stycznie choc malo co ode mnie zalezy
więc mocno kciuki trzymajcie!!!
A ta końcówka mnie po prostu przeraziła... Już w wigilię wiedziałam, że coś się święci... 


szeregi grudniówek powiększacie