reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2010

Kasia witaj w klubie... ja ostatnio u gienka miałam 140/85... ale zwaliłam to na nerwy, bo naprawdę bałam się badania...:sorry:

właśnie czytałam porody, relacje na styczniówkach i inne takie...:rofl2:
ehhh, łzy mi do oczu płynęły... to musi być bardzo wzruszające... zresztą mnie takie rzeczy jak porody zawsze rozbrajały... po prostu jestem bardzo empatyczna jeśli chodzi o ból, od razu się stawiam w tej sytuacji, a później ta radość po.. ehh:eek:

poza tym niedobrze mi i mam biegunkę...
A T. od jutra ma zwolnienie bo jest chory, mam nadzieję, że się nie zarażę...
 
reklama
Ale się zdenerwowałam. Cały tekst mi przepadł. Może ktoś mi powie dlaczego nie można wklejać tekstu w okno odpowiedzi. I jak biorę cytuj to nic mi nie cytuję, a jka cokolwiek pisze i chce wysłać to wyskakuję mi , że teks jest za krótki ehh :/

Co do ciśnienia. To ja u lekarza mam zazwyczaj 110/60. W domu mąż mi mierzy i mam zawsze 80/50. Ale czuję się z tym dobrze. Kawy nie pijam bo sam zapach powoduję u mnie ogromne nudności. Ale najgorzej to mam z poziomem cukru. Mam duże spadku cukru. Ostatnio jak poszłam na pierwsze badania z krwi w tym cukier to zjadłam jedna kanapke i wypiłam całą szklankę soku. Wiem, że powinnma być na czczo ale nie wyszłabym z domu. Cukier miałam po badaniach 75. A na czczo mam 52.

S_A_R_K_A jakoś nie chcę mi się wierzyć w tą teorię, że dzieci jednej płci rodza sie i osób z konfliktem serologiczny. Bo konflikt jest rozpoznawalny w połowie ciąży, pod koniec lub w ogóle nie ma konfliku. Więc nie wiem co to ma do rzeczy. Ja mam Rh - a mąż Rh+ więc konflik nam grozi ale pierwsze słyszę o czymś takim.

Nektarynka będziesz miała pierwszy raz pobierane przeciwciała czy juz kolejny raz?

Moja mam dzwoniła dziś do mojej teścioej i zapytała ją będzie nam coś kupowała, bo nie chcę żeby prezenty się powieliły. A teściowa na to, że ona nam nic nie będzie kupowała, bo ona się nie będzie wtrącała, nie będzie wychodziła przed szereg i w ogóle, że to nasza sprawa....
 
No dziękuję.

Ale ciekawa jestem jak Mamuśki z waszym ciśnieniem???
Ja zawsze miałam niskie, dziś położna mi sprawdziła i miałam 100 na 49:szok: nieźle co??? Zawsze piłam kawę jedną dziennie ( w pracy taki zwyczaj) najchętnej z fusami, a teraz nie piję wcale!!!:no::no:
Czy Wy pijecie kawę, mam expres mogłabym parzyć, bo stoi w kuchni na blacie chyba jako dekoracja, ale nie wiem, na ciśnienie by trochę pomogło, bo nie powiem zawroty głowy mam! No, ale dzidzia???

Ja ma wysokie ciśnienie w ciąży,z tego powodu w pierwszej odkleiło mi sie łożysko,teraz mam leki,ale brałam tylko 2 razy,bo ciśnienie w miarę.W domu ok.120/80,u lekarza miałam 150/95,no i lekarz na wszelki wypadek zalecił leki.
Pewnie od 6-7 miesiąca będzie ciśnienie skakało,oby nie.
A kawkę można,mi lekarz mówił,że spokojnie 1-2 filiżanki dziennie.Tylko trzeba pamiętać,że kofeinę ma też Pepsi,czy czekolada.Wszystko z umiarem.:tak:
 
Alaa miałam robione badanie Coombsa, ale nie wiem czy to to samo.. jesli nie to nawet nie wiem jak sie to sprawdza, domyslam sie ze poprzez pobranie krwi:)
 
Ostatnia edycja:
Kasia witaj w klubie... ja ostatnio u gienka miałam 140/85... ale zwaliłam to na nerwy, bo naprawdę bałam się badania...:sorry:

właśnie czytałam porody, relacje na styczniówkach i inne takie...:rofl2:
ehhh, łzy mi do oczu płynęły... to musi być bardzo wzruszające... zresztą mnie takie rzeczy jak porody zawsze rozbrajały... po prostu jestem bardzo empatyczna jeśli chodzi o ból, od razu się stawiam w tej sytuacji, a później ta radość po.. ehh:eek:

poza tym niedobrze mi i mam biegunkę...
A T. od jutra ma zwolnienie bo jest chory, mam nadzieję, że się nie zarażę...
Ciamajdka-ja po pierwszej wizycie u ginki musiałam mierzyć dwa razy dziennie ciśnienie w domu, żeby sprawdzić, czy rzeczywiscie nie jest wysokie-no i nie jest... To tylko stres:tak: Ginka się śmiała ostatnio, że zaczynam się z nią oswajać, bo ciśnienie spadło do 130/87:szok::-D

Alaa-a zgłosiłaś ginkowi o swoim problemie z cukrem? Bo nie tylko zbyt wysoki cukier jest niedobry, ale zbyt niski też:sorry:
Nektarynka-tak na pobraniu krwi:tak: Ja już miałam jedno, bo też mamy konflikt, a teraz będę robić drugie:tak: Tyle, że ja jestem w drugiej ciąży, kiedy wzrasta ryzyko konfliktu i częściej się sprawdza:sorry2: __________________
 
Ostatnia edycja:
witam

czuje się dziś poprostu fatalnie...jeszcze zygus się przypomniał:-(
słabo mi nie nie dobrze kreci sie....matko

ciśnieniee...ech pod koniec mialam wysokieo..zaczęłam puchnąć drżeć...dopegyt 3 razy dziennie i tak nie pomógl...leżałam przez to od 37 tyg juz w szpitalu..
 
Poszłam sobie teraz zmierzyć ciśnienie tak z ciekawości, i .... baterie mi padły w cisnieniomierzu:rofl2:
mam taki bebech, że ło jezu... babcia mówi, że jak będę miała takie duże dziecko to nie wie jak urodzę...

mam jedno pytanie: czy któraś z Was ma płytkie panewki biodrowe? tzw. zwichnięcie stawu biodrowego?
 
Poszłam sobie teraz zmierzyć ciśnienie tak z ciekawości, i .... baterie mi padły w cisnieniomierzu:rofl2:
mam taki bebech, że ło jezu... babcia mówi, że jak będę miała takie duże dziecko to nie wie jak urodzę...

mam jedno pytanie: czy któraś z Was ma płytkie panewki biodrowe? tzw. zwichnięcie stawu biodrowego?


Ciamajdko, ja mam wrodzone, operacja na lewe biodro w 5 roku życia, wiec prawdopodobnie cesarka mnie czeka... Ty tez masz?

A tak poza tym witam Was dziewczynki :) U mnie dzisiaj kiepsko z nastrojem, płaczliwy dzień mam dzisiaj, wszystko idzie nie tak... Ale przespałam sie po południu 2 godzinki i jest juz ze mną troszkę lepiej..

Co do płci maleństw naszych, to mam propozycję: może by zacząć tworzyć listę sierpniówek z dopisaniem płci (która już zna)??
 
Ostatnia edycja:
Ciamajdko, ja mam wrodzone, operacja na lewe biodro w 5 roku życia, wiec prawdopodobnie cesarka mnie czeka... Ty tez masz?
no mam, oba biodra, też wrodzone, chociaż całe życie myslałam, że tylko w jednym biodrze, a jakieś 10 lat temu wykryto, że w drugim też... nie jestem sama:rofl2:
moi rodzice uniknęli operacji, chociaż do 2 roku życia nie chodziłam i miałam gips, a później te korekcyjne buciki ze stelażem.
Gienek powiedział, że mam się skonsultować z ortopedą, i on ma wydać mi zaświadczenie jaki rodzaj porodu dla mnie przewiduje, ale od małego miałam powiedziane, że cesarka... wolałabym SN...:eek:


wiecie co? chyba czuję malucha.. ale nie jestem pewna... ee, chyba nie.. nie wiem...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny narobiłyście mi smaka tymi lodami :tak::-) Noi kiwi. Ja dopiero od nie dawna mam smaki, tzn apetyt. Na początku nic, nawet wstręt do jedzenia, jadłam bo wiedziałam że coś muszę jeść. A teraz powoli wrócił mi apetyt. Dziś np na słodkie zjadłam, połowę czekolady w pracy. A teraz sama nie wiem co bym zjadła? :rofl2:
 
Do góry