reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wracamy do formy :)

reklama
Gaston Ty narazie objadaj się za dwoje:-DA mi zdawaj relacje ja smakuje:-D A zobaczysz że dasz rade:-D jak ja dałam to i Ty dasz:tak:;-) A ja znowu dzisiaj weszłam w spodnie numer mniejsze:szok::-DA ile radochy:-D
 
Martuana naprawde Cie podziwiam....
Zazdroszcze ze masz tak silna wole no i tego ze tak szybko pozbywasz sie kg.
Ja jak mam jakas dietke zaplanowana to sie tak staram jesc ale jak nie mam zadnej dietki to ciagle bym cos jadla....
A najlepiej w czwartek...mialam zasuszyc zoladek tak jak pisalas i co?
Praktycznie caly dzien zylam o wodzie i jednej kanapce a na wieczor m pojechal po frytki i rybe:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:i jadlam z nim
 
Dziewczyny, a ja Wam polecam wypróbowanie diety proteinowej,w sumie to nawet nie jest dieta a sposób odżywiania się. Ja na razie jej nie mogę stosować,ale jak tylko skończę karmienie to na pewno będę ją stosowała:-) Dużo moich znajomych w jednym czasie zaczęło stosować tą dietę i efekty są do pozazdroszczenia:-) Ważne jest, żeby stosować te cztery etapy, które są wyróżnione.Poza tym nie prowadzi się głodówki,ale trzeba pamietać co można jeść a co nie.Więcej możecie przeczytać wpisując w google: dieta proteinowa.:-)
 
Laseczki a wy co?? poddałyście się czy wszystkie chudnące zaciążyły??:-D Mam nadzieje że sama nie zostałam na boju z kilogramami:-D:szok::-D A może już wszystkie tak szybko pochydły co??:-D mnie jeszcze trońke zostało:-D i teraz już nie jest tak prosto ale mam nadzieje że dam rade:-D;-)
 
Laseczki a wy co?? poddałyście się czy wszystkie chudnące zaciążyły??:-D Mam nadzieje że sama nie zostałam na boju z kilogramami:-D:szok::-D A może już wszystkie tak szybko pochydły co??:-D mnie jeszcze trońke zostało:-D i teraz już nie jest tak prosto ale mam nadzieje że dam rade:-D;-)
Ja się nie odchudzałam, ale zaciążyłam i samo to spowodowało, że straciłam 9kg i jak do tej pory nic nie przybrałam. Co prawda miałam z czego zrzucić i najważniejsze, że dzidzia rozwija się prawidłowo :)

Moja rada na dietę (chociaż były i głodówki :D) jeść mniejsze ilości, mnie słodyczy a jeśli to możliwe to wcale. Wieczorami i wogle w ciągu dnia zapychać sie owocami i wodą :) na mnie działało :)
 
Ja się nie odchudzałam, ale zaciążyłam i samo to spowodowało, że straciłam 9kg i jak do tej pory nic nie przybrałam. Co prawda miałam z czego zrzucić i najważniejsze, że dzidzia rozwija się prawidłowo :)

Moja rada na dietę (chociaż były i głodówki :D) jeść mniejsze ilości, mnie słodyczy a jeśli to możliwe to wcale. Wieczorami i wogle w ciągu dnia zapychać sie owocami i wodą :) na mnie działało :)
Hahhiahah zaciążyłaś i chudniesz powiadasz? mi przy każdym zaciążeniu dochodzi przynajmniej 30 kilo wow naprawde Ci zazdroszcze ale cóż każdy organizm jest inny :( mnie właśnie gubią słodycze i wieczorne wcinanie a raczej nocne hehhe cały dzień moge pościć a potem wymiatam szafki masakra ale wkońcu musze coś z tym zrobić :) Musze jeszcze zgubić te kilka kilo:)
 
reklama
Hahhiahah zaciążyłaś i chudniesz powiadasz? mi przy każdym zaciążeniu dochodzi przynajmniej 30 kilo wow naprawde Ci zazdroszcze ale cóż każdy organizm jest inny :( mnie właśnie gubią słodycze i wieczorne wcinanie a raczej nocne hehhe cały dzień moge pościć a potem wymiatam szafki masakra ale wkońcu musze coś z tym zrobić :) Musze jeszcze zgubić te kilka kilo:)

Przy pierwszym dziecku przytyłam w ciąży około 16kg i puzniej straciłam koło 10kg...po 4 mies wyjechałam do irlandii i się zaczeło...ZWALAM TO WSZYSTKO NA TA IRLANDIĘ...inne jedzenie, inne powietrze i przytyłam okolo25kg, także chodzę po tej zielonej niby ziemi zaokrąglona i obecna ciąża pomogła mi schudnąć. Mam nadzieję, że nie przytyję teraz 60kg, bo chyba bym się załamała :(

A co do wymiatania szafek to tak już chyba wszyscy maja (nie urażając tych co tak nie mają :D) Ja to lubię nutellę....mmmmm
 
Do góry