saudades
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2010
- Postów
- 182
Różyczko, rzeczywiście dłuugo byłaś w tym szpitalu. Pewnie się wynudziłaś za wszystkie czasy. Widać, ze te skurcze/twardnienia są najczęstszą przyczyną naszych pobytów w szpitalu... I te skurcze musiały być naprawdę mocne, skoro zaczęła ci się skracać szyjka. Ale najważniejsze, że teraz jest już twarda i zamknięta. I ogólnie jest wszystko OK :-). Oby do sierpnia!

wiec mogli mnie bezpiecznie wypuscic do domciu!!!! Jeszcze po drodze miałam przez dwa dni wys goraczke i w badaniach wyszło wysokie crp wiec mam antybiotyk:-( ale nie było wyjscia. Za dwa tyg kontrol i poprosze o USG bo w szpitalu mi nie robili.