reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Antykoncepcja po porodzie

Ja, póki co, jestem za prezerwatywą + jakies kremy plemnikobójcze... No i będę dalej próbować mierzyć temperaturę i obserwować mój organizm. Tabletek nie chcę, zresztą mąż też jest wielkim przeciwnikiem takiej chemii, a spirala odpada, bo mój organizm chyba bardzo źle reaguje na ciała obce - w szpitalu w ciągu czterech dni nawet wenflon musiałam mieć 6 razy zmieniany :/ Poza tym jakoś dziwnie bym się czuła, wiedząc, że mam w sobie coś takiego... Myślę, że zapytam o to mojego ginekologa, ale do wizyty zostało mi jeszcze 5 tygodni...
 
reklama
Ja już od początku ciąży myślę o tym co by tu wykombinować żeby się skutecznie zabezpieczyć?? Bo ja juz się narobiłam i narodziłam i juz mi starczy:-pno chyba, że wygram w totka to sobie zrobie jeszcze jedno!! I sama nie wiem czego używać ??:confused:
Napewno nie będę korzystała z żadnych metod naturalnych bo im nie wierzę, myślałam o spirali ale moja koleżanka z pracy nagadała mi takich dziwnych rzeczy na ten temat że zabija płody spirala itp itd że mi się teraz to śni po nocach:dry::no::wściekła/y::crazy: więc podejrzewam że zostane przy tabsach chociaż boje się że będę o nich zapominała...mam nadzieję że mój ginek mi pomoże wybrać odpowiednią metodę!!!!!
 
ja pogadam z ginką przy następnej wizycie ale spirala odpada, naturalne też, pigułki -no nie jestem przekonana bo źle praktycznie wszystkie po jakims czasie toleruję:/ Myślałam o plastrach ale to jak skończę karmienie. W każdym razie nic oprócz mazektomii męża do głowy mi nie przychodzi ;)
 
Mi przy wyjściu ze szpitala lekarka powiedziała, że w czasie połogu i podczas karmienia piersią można normalnie zajść w ciążę.
Po CC kazała wstrzymać się z przytulankami przez 10 tygodni a ciążę nie wolno mi zajść przez rok.
Na tabletki nie mam już ochoty. Będę tak jak przy planowaniu Maxa stosować metody naturalne (u mnie sprawdzona metoda, mam nadzieję, że tak będzie nadal) + prezerwatywy.
 
naturalne metody owszem się sprawdzają ale jak ktoś ma regularne cykle, niestety u mnie odpada, bo okres raz co 28 dni raz co 30-40;/

I tu wcale nie masz racji... naturalne metody to nie tylko kalendarzyk ale też obserwacja własnego ciała. Ja np. robiłam wykresy temperatury, śluzu i szyjki i na ich podstawie wiedziałam dokładnie kiedy mam owulację i dni płodne a kiedy mogę "używać życia" bez konsekwencji. Tylko że obserwacje trzeba prowadzić naprawdę długo żeby być pewnym
 
Ja już od początku ciąży myślę o tym co by tu wykombinować żeby się skutecznie zabezpieczyć?? Bo ja juz się narobiłam i narodziłam i juz mi starczy:-pno chyba, że wygram w totka to sobie zrobie jeszcze jedno!! I sama nie wiem czego używać ??:confused:
Napewno nie będę korzystała z żadnych metod naturalnych bo im nie wierzę, myślałam o spirali ale moja koleżanka z pracy nagadała mi takich dziwnych rzeczy na ten temat że zabija płody spirala itp itd że mi się teraz to śni po nocach:dry::no::wściekła/y::crazy: więc podejrzewam że zostane przy tabsach chociaż boje się że będę o nich zapominała...mam nadzieję że mój ginek mi pomoże wybrać odpowiednią metodę!!!!!

Na temat spirali to jest prawda! Nie dopuszcza do zagnieźdźenia się zarodka w macicy, czyli prowadzi do wczesnego poronienia. I tak możesz wydalać swoje dziecko, nawet o tym nie wiedząc! Po za tym - jako skutek uboczny - trudności z zajściem w kolejną ciążę, po uszkodzeniu macicy ciałem obcym!

I tu wcale nie masz racji... naturalne metody to nie tylko kalendarzyk ale też obserwacja własnego ciała. Ja np. robiłam wykresy temperatury, śluzu i szyjki i na ich podstawie wiedziałam dokładnie kiedy mam owulację i dni płodne a kiedy mogę "używać życia" bez konsekwencji. Tylko że obserwacje trzeba prowadzić naprawdę długo żeby być pewnym

Zgadzam się z Justyną! NPR - Naturalne Planowanie Rodziny - to obserwacja całego ciała, a przede wszystkim podstawowej temperatury ciała, objawu śluzu szyjki macicy i samej szyjki. Przy umiejętnym obserwowaniu i interpretacji jest bardzo skuteczne! Skuteczność na poziomie tabletki antykoncepcyjnej! Poza tym = zdrowe, ekologiczne, nic nie kosztuje. No ale trzeba włożyć trochę wysiłku!
 
reklama
Ja biorę od 3 tyg. Cerazette. Czuję się dobrze, cera dobra, nie przytyłam.
A jeśli mimo tego zajdę..no to już trudno...czasem los tak chce...na przeciw wszelkim zabezpieczeniom ;P
Na razie jednak działa. Planuje to stosować do końca karmienia piersią.
 
Do góry