reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej dziewczyny..
Dziś mija tydzień po zabiegu. Samopoczucie trochę lepsze w sumie dzięki determinacji mojego faceta (chociaż nie zawsze pomaga).
Brzuch w końcu przestał bolec, czasem jakiś mały skurcz się pojawi ale to nic w porównaniu z tym co było. Krawienie hmm raz jest raz go nie ma. A jak jest to tak choćby wcale..
A właśnie mam pytanko kiedy można zacząć jakieś Przytulanki po zabiegu ? Nie chodzi mi o starania o dzidziusia tylko po prostu chciałabym znowu poczuć się kobietą.. Po tym wszystkim moja już niska samoocena poszła jeszcze bardziej w dół..
Ale wierzę, że zaniedlugo wszystkim nam się ułoży i będzie tak jak chcemy ;)

Angelstw Jasiu jest prześliczny !!

A za mamusie Nikosia trzymam kciuki żeby jak najszybciej zobaczyła swojego szkarba :)
Pozdrawiam Ania

Ja poczekalam tylko az przestane krwawic. Lekarz powiedzial ze mozemy sie spokojnie zarowno przytulac jak i starac ale dopiero po tym jak sie upewnil na usg ze sie wszystko ladnie goi. wiec bym proponowala isc do lekarza na kontrole i zdac sie na jego opinie.
 
reklama
Co u Was dziewczyny? jakoś się spokojnie zrobiło?

jett, jak samopoczucie?

Ktoś testuje?

Ja w przyszłym tygodniu. Ciekawe....

Hey One, kiedy testujesz?
Jesli moge spytac - czy znasz przyczyne wczesniejszych poronien?czy lekarze kiedykolwiek cos stwierdzili? ja uslyszalam tylko ze tak sie nieraz zdaza i ze medycyna jest niezbadana.
 
Ag98 ja po lyzeczkowaniu czekalam do okresu a po samoistnym jak skonczylam plamic.
Gloria ja w donoszonej ciąży bralam przed staraniami dupka. I teraz tez mam go brac.
Witam nowe mamy. Swiatelko dla Waszych Aniolkow! (*)

Angel jakies wieści od Misi? Twoj synus juz ma mc??? Kiedy to przelecialo?
Za staraczki trzymam kciuki!
 
gloria ja w ciąży z Jasiem brałam Acard do 23tc a luteine prawie do 35tc. Poza tym jakieś tam zwykłe witaminy ciążowe.

Kwiatuszku tak już minął miesiąc :szok: nie wiem kiedy ale trochę mi przykro że czas tak szybko upływa...
Jaś tak urósł że szok, zresztą oceń sama :sorry: już się zrobił bardziej aktywny, jak jest najedzony i ma suchą pieluszkę to próbuje wydawać z siebie inne dźwięki niż marudzenie czy kwękanie ;-) czekam z utęsknieniem na lawinę uśmiechów :-D nie mogę się doczekać jak zacznie świadomie do nas szczerzyć dziąsełka :-Da to już za kilka chwil ;-) dziś mu się coś przestawiło, ale dla mnie oczywiście na plus: w nocy karmienia o godz: 21, 2, 6 i od 6 dopiero teraz go nakarmiłam bo smacznie sobie spał :-) takich długich przerw jeszcze nie mieliśmy, ale skoro ładnie przybiera i nie marudzi że jest głodny to nic na siłę ;-)
a tu wstawiam porównanie, zdjęcie po lewej zaraz po wyjściu ze szpitala z Jasiem a po prawej z 14 marca, czyli miesiąc później :-D
Phototastic-2015-03-14_3c41cfbb-df2c-4456-a3e7-139d34696a97.jpg

i najważniejsze: info od Misi z dziś:

"Miałam mieć dziś robioną amnioskopię ale zmienili zdanie i założyli mi znowu balonik. Jestem już tym wszystkim zmęczona. Miałam też robione USG. Mały waży 3590g. Dostałam zdjęcie ślicznej stópki gdzie widać wszystkie paluszki :-) i buźki, tylko buźkę słabo widać bo się schował wstydniś:-)"

Macie wszystkie gorące pozdrowienia od Misi :-D
 

Załączniki

  • Phototastic-2015-03-14_3c41cfbb-df2c-4456-a3e7-139d34696a97.jpg
    Phototastic-2015-03-14_3c41cfbb-df2c-4456-a3e7-139d34696a97.jpg
    27,5 KB · Wyświetleń: 76
Gloria6 ja po pierwszym poronieniu jak zaszłam w drugą ciążę to lekarz przepisał mi duphaston, acard i clexane + witaminy, ale ciąża trwała tylko 6 tygodni. W tej ciszy ten sam zestaw od początku i dziś zaczynamy 16 tydzień :-) mdłości mniejsze, ale dziś już 2 razy wymiotowalam.

Misia ale się bidusiu musisz męczyć. Ale bądź silna bo to bliżej niż dalej.

Angelstw tak cudownie wyglądacie:-)
 
Angel Super zdjęcia i maluszek :) dużo zdrówka :):)
Na pewno się wstrzymam z przytulankami bo nie chce żeby później się coś zle zagoilo.. Za 2 tyg mam wizytę u ginekologa to się wszystko okaże. Samopoczucie znowu poszło w dół , od rana kiepsko i jest coraz gorzej.. A szczególnie że czeka mnie poważna rozmowa z moim partnerem.. Jak się wali to wszystko.. pech to pech jak się okazuje wszystko do bani.
Pozdrawiam Ania
 
angelstw, faktycznie widać po tych zdjęciach jak Jasio mężnieje ;-):-) czas zbyt szybko ucieka...

gloria
, zanim zaczęliśmy się starać już zrobiliśmy podstawowy pakiet - tak zalecił lekarz - krew, mocz, toksoplazmoza, kiła a nawet HIV:tak: po pierwszym poronieniu założyliśmy jak to w zwyczaju, że "zdarza się czasami" a troszkę zrzuciliśmy winę na leki, które brałam na problemy z nerkami. Więc po pierwszym # nie robiłam żadnych badań.

Po drugim # już zrobiłam sporo i to z inicjatywy gina, tj.: pakiet tarczycowy, cukier, badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego (antykoagulant toczniowy, przeciwciała p/betaglikoproteinie), kariotypy (badanie genetyczne obojga). Z tego wszystkiego wyszło mi podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego.
I w razie ciąży miałam brać dupka, acard i chyba clexane od wizyty serduszkowej...:baffled: ale nie zdążyłam... już tyle czasu minęło, że zaczynam zapominać...

Po trzecim # miałam robioną histeroskopię i okazało się, że mam dwurożna macicę (na szczęście bez przegrody),więc w sumie nie mogła mieć nic wspólnego z poronieniami na tym etapie co u mnie.
Powtórzyłam również badania w kierunku zespołu antyfosfo. i bardziej szczegółowe one były - wynik wykluczył go. W międzyczasie okazało się, że mam mięśniaka - miałam operację i wycięli mi go.

A ponieważ jestem podatna na różne infekcje intymne :crazy: sama zrobiłam sobie badanie w kierunku cytomegalii i chlamydii (lekarz ignorował trochę moje wskazówki w tym kierunku, bo na "pasku lakmusowym" odcień wydzieliny był prawidłowy). I tak: pierwszą miałam i mam przeciwciała (ale czy to było w trakcie którejś ciąży i mogło spowodować stratę już się nie dowiem :baffled:) oraz miałam aktywną chlamydię. Przeleczyłam i w wyniku kontrolnym już jej nie było, ale okazało się, że jest również ureaplasma :eek: Po prostu byłam w szoku... brałam antybiotyki na nią i gin dał mi zielone światło do staranek.

suma sumarum: NIE MA JEDNOZNACZNEJ DIAGNOZY :-(

Sporo u mnie się wydarzyło i nie wiem jakie masz podejście do badań. Czy chcesz się nakręcać i je wszystkie robić, czy faktycznie tym razem odpuścić..... Tak czy inaczej ja polecam zbadać paskudztwa typu: cytomegalia, chlamydia, ureaplasma. Jest jeszcze mycoplasma i o listeriozie słyszałam... toxoplazmozę miałaś robioną? Wszystko łącznie będzie trochę kosztować :confused2:

Będę testować chyba w czwartek.... jedyne objawy/ nie objawy to bardzo wrażliwe piersi...:confused:

Pzdrm
 
Ostatnia edycja:
Hej
Czytam Was na bieżąco ale weny totalnie brak do wszystkiego. Witam nowe Mamusie, światełka dla Waszych Aniołków.
U mnie nic nowego, byłam na wizycie u gina w piątek. Powiedział,, że już nie ma pomysłu i wiedzy co robić i polecał mi abym pojechała do Łodzi do Malinowskiego. Ale póki co tam się nie wybieram.
Zapisałam się do specjalistycznej kliniki ale u siebie w mieście na koniec marca, mam nadzieję, że coś się dowiem nowego,
A póki ci mam pytanie, czy któraś z Was brała/bierze Encorton lub Metypred?

Buziakidla Wszystkich!!!
 
reklama
Do góry