Ciąża Po Poronieniu

[bett]

aniolkowa.mama - trochę mnie pocieszyłaś Ja dopiero dzisiaj zaczęłam leżeć, ale jako że oprócz łykania proszków i robienia zastrzyków, jest to jedyne co mogę teraz zrobić dla dzidziusia, to mam zamiar robić to sumiennie i wstawać tylko do łazienki (ale też nie za często). A jak to jest u Ciebie, bo piszesz, że to prawdopodobnie krwiak, ale że już tydzień leżysz - czy to tak na wszelki wypadek czy masz inne wskazania do leżenia? Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki!

 

[kobietka22]

Lorelain- mamy dużo mamuś tu na forum po poronieniu , jest wątek dla ciężarówek czyli babeczek w ciąży , można urodzić zdrowego dzidziusia po poronieniu i po zabiegu , ja też martwiłam się czy będę mogła mieć jeszcze dziecko ,a jak tu weszłam to zobaczyłam ,że owszem można , bądź dobrej myśli
Bett- witaj u nas zapalam światełka (*)(*) bardzo mi przykro ,że i Ciebie to spotkało, gratuluję kolejnej ciąży i trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Aniołkowa mamo - jak krwawienie ustąpiło trochę?
U mnie był pan hydraulik jutro będzie nam zakładał nową baterię i przesuwał odpływ.

 

[aniolkowa.mama]

bett ja do końca nie wiem co jest nie tak. Zaczęłam krwawić kilka dni temu, ale tylko przy chodzeniu dlatego leżę. Być może to było poronienie, ale wydaje mi sie, ze to było za małe krwawienie jak na poronienie
(dziewczyny jak to było u was z tym krwawieniem przy stracie wczesnej ciąży?)
Krew jest za każdym razem gdy korzystam z toalety. Mieszkam w Anglii i jedyne co narazie mi sie udało załatwić to badanie bety. W przyszłym tyg bede wiedziała czy w ogóle moja ciąża jest żywa. Mam zapas duphastonu i biore 3x1. Podejrzewam, ze to krwiak, bo w poprzedniej ciąży powiedzieli, ze mam tendencje do krwiaków. Chyba wole wierzyć, ze to to niz, że straciłam moją fasolkę po tylu miesiącach walki o nią.

Kobietko wydaje mi się, że od wczoraj jest mniej tej krwi. Staram sie jak najrzadziej wstawać, więc może tak mi sie tylko wydaje.

 

[kobietka22]

Aniołkowa mamo- u mnie było bardzo dużo krwi wręcz krwotok podpaski mi się zapełniały w bardzo szybkim tempie .Trzymam mocno za Ciebie kciuki

 

[ewcia3004]

Cześć dziewczyny,
ja również chciałabym do was dołączyć. Ciężko pisać na normalnych wątkach dopóki sie do końca z tym nie uporam. Staram sie patrzeć do przodu chodź smutek ogromny. Chcemy sie starać z mężem jak najszybciej, lekarz powiedział że po 3 miesiach, a przynajamniej minimum 6 tygodni. Z jednej strony sie boje żeby znowu sie cos nie stało z drugiej strony szkoda każdego miesiąca bo nie wiadomo ile czasu zajmą nam starania.

Kogo to moje oczy widzą...
Szkoda mi twoich DZIECI, ale Ciebie wcale (wybacz Lili)
wiesz o co mi chodzi...

według OM 14 tc, ale serduszka przestały bić w 12 tc. Przez 6 dni podawano mi w szpitalu tabletki na wywołanie poronienia a potem oksytocynę, ale nic na mnie nie działało. Na szczęście szyjka była dobrze przygotowana i właściwie nie trzeba było używać narzędzi.

może miały się urodzić chore więc Bóg zdecydował, ze lepiej będzie, aby, to On je do siebie zabrał a niżeli matka miała decydować o ich życiu...
choć żadne DZIECKO nie zasługuje na śmierć...




Pozdrawiam wszystkie Aniołkowe Mamusie i zapalam
[*]
[*]
[*] dla Waszych Skarbów...

 

[ilona24]

Lori kotek dobrze ze tu trafiłaś, u nas wiadomo jakie tematy ale tu dziewczyny Ci pomoga to przetrwać tak jak mnie pomogły i jestem za to bardzo im wdzięczna !!!!!!!! Powiem Ci tak ze są kobietki które od razu po poronieniu zaczęły sie starać albo świadomie albo i nie i nie doczekały nawet pierwszej @ i było z ciążą wszystko OK ale i były takie co nie doczekały i nie było dobrze np Ja !!! Także bardzo dobrze ze masz juz normalny śluz wiec do @ szybko zleci a potem myslę ze gin da zielone światełko bo nie było ingerencji narzędzi tylko sama poroniłaś wiec macica nie jest pokaleczona !!!!!!!! Ty bardzo szybko zachodzisz- sama wiesz ale teraz najważniejsze aby było wszystko dobrze !!!!!!! Wiesz ze trzymam za Ciebie kciuki i myślę o Tobie !!!!!!!!


Buziaczki kotki bardzo gorące

U mnie nie jest tak źle jak sie okazało byłam na prywatnej wizycie we wtorek i sie okazało ze nie musze leżeć ciągle ale jednak nie moge sie za bardzo męczyć i dzwigać, !!!!! ogólnie szyjka ma ok 4cm a ta koncowa część gdzie lekarz ją badał na koźle ma do 2cm ale ogólnie nie musze sie bardzo na razie martwić, brać leki i powinno być OK no a dzidzia oczywiście na kazdym usg ma w nosie pokazac co ma między nóżkami także teraz idąć na wizytę nie nastawiam sie ze sie czegoś dowiem bo mam bardzo uparte dziecko !!!!

As jeszcze w 2 paku ????????? bo zaniedbałam Was ostatnio, tak to czytam od czasu do czasu po cichaczu ale ostatnio przez te nerwy nie miałam weny do niczego !!!!!

 

[Anulka16]

oszjacieszpierdziele! nie wiem o co chodzi ale zauwazyłam dosc liczne spory na wątkach , czyżby wiosna???

 

[zjola]

Ewcia - czy ty coś wiesz o czym ja nie wiem

Anulka - chyba wiosna

 

[jolka28]

bett przykro mi z powodu twojej starty trzymam kciuki aby tym razem się udało :-)i wierzę że będzie dobrze
aniołkowa mamo wciąż trzymam kciuki u mnie na początku było skąpe krewienia też było dużo krwi i długo to trwało
kobietka 22 jak tam remoncik? mam nadzieje że jutrzejszy montaż pójdzie sprawnie
miłego wieczorku

 

[kłaczek]

Dawno tu nie zagladalam i z przykroscia przyznaje, ze pierwsze co zobaczylam po powrocie to niefajny wpis ewcia3004. Rozumiem, ze wie ona cos niefajnego, ale... to chyba nie jest dobry watek na agresje i kwasy.

A wpadlam zameldowac ze zyjemy, ze Karol daje w d.. jak moze (jego prawo) ale tez rosnie jak na drozdzach, ze wreszcie zaczal przesypiac w nocy 1 karmienie, czyli robi 5-6h przerwy, a dzis jego laskawosc siegnela zenitu i przespal prawie 10h - pewnie wzial pod uwage moje koszmarne przeziebienie dzieki ktoremu chodze malo przytomna. Wazy sie chlopu 7,3kg (wczoraj), pani kazal mu podawac mleko z czynnikiem blokujacym apetyt, moim zdaniem musiala sie z ch...m na glowy pomieniac zebym jakies swinstwo w dziecko pompowala.
Zwlaszcza ze jakos specjalnie tlusty nie jest:

U nas ten cykl poszedl sie rabac - wlasnie przylazla @ i to zlosliwie w 23dniu cyklu, co po mojemu jest za szybko. Cykle miewalam 27/28, ale jak to po porodzie, lubi sie pomieszac.