idzia i wodniczka- nie kóccie sie
W koncu i tak nie wiadomo tak naprawde ktory lekarz czy specjalista ma rajce. Wiecie jak to jest z racja...
Kazdy ma swoja
Ja dochodze do wniosku, ze najwiekszy wplyw na zdrowie i zycie ma nasz stosunek do swiata, czyli to jak radzimy sobie ze stresem- zobaczcie same, najdluzej zyja ci ludzie, ktorzy ciesza sie niemal ze wszystkiego i malo czym przejmuja
A kazdy z nich je wszystko to na co ma ochote. Wiec nie dajmy sie zwariowac :laugh: Grunt to optymizm :-*
reklama
A
azik
Gość
agao, a moja mama nie chce mi zrobić bigodu 
aga, a co zawierają te sery plesniowe (co to za bakteria?- co może zrobić?) , przyznam ostatnio na nie ochoty niem mam, ale normalnie to zjadam średnio jeden camember (turka) dziennie, wydaje mi się że jeszcze w ciazy się nim zażerałam... naprawde nie słyszałam nigdy i nigdzie o szkodliwości serów ipasztetów, zwłaszcza że kilka mieisęcy leżałam z piotrkiem na patologii i to było normalnie w jadłospisie: człowiek głupieje...
a pepsi i tak nie moge przestać pić... pewnie pzrestanę jak mi krzywa cukrowa wyjdzie pozytywna ;(
aga, a co zawierają te sery plesniowe (co to za bakteria?- co może zrobić?) , przyznam ostatnio na nie ochoty niem mam, ale normalnie to zjadam średnio jeden camember (turka) dziennie, wydaje mi się że jeszcze w ciazy się nim zażerałam... naprawde nie słyszałam nigdy i nigdzie o szkodliwości serów ipasztetów, zwłaszcza że kilka mieisęcy leżałam z piotrkiem na patologii i to było normalnie w jadłospisie: człowiek głupieje...
a pepsi i tak nie moge przestać pić... pewnie pzrestanę jak mi krzywa cukrowa wyjdzie pozytywna ;(
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
azik znalazlam to:Kobiety w ciąży powinny unikać pasztetów oraz serów pleśniowych, takich jak brie i camembert, ponieważ mogą być skażone bakterią Listeria monocytogenes, która może uszkodzić płód(slepote).Sery muszą byc produkowane wyłącznie z mleka pasteryzowanego, aby nie dopuścić do zarażenia listerią lub innymi bakteriami.
W jakims kraju wymagana jest etykietka na serach z ostrzezeniem dla kobiet w ciazy.
Mi sie wydaje ze mozliwosc zarazenia jest tak minimalna jak znalezienie igly w stogu siana..............
A wybor co jesc a czego nie zalezy i wylacznie od nas samych-na co przyjdzie nam ochota
W jakims kraju wymagana jest etykietka na serach z ostrzezeniem dla kobiet w ciazy.
Mi sie wydaje ze mozliwosc zarazenia jest tak minimalna jak znalezienie igly w stogu siana..............
A wybor co jesc a czego nie zalezy i wylacznie od nas samych-na co przyjdzie nam ochota
A
azik
Gość
dzięki
z piotrkiem cała ciąże jadłam i jedno i drugie, nieswiadomość jest piekna, ważne że nic się nie stało.
z piotrkiem cała ciąże jadłam i jedno i drugie, nieswiadomość jest piekna, ważne że nic się nie stało.
Caro18
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2005
- Postów
- 160
A
azik
Gość
wolałam jak tego watku nie było 
człowiek w nieswiadomości zyje błogo
choć czasami drogo za to płaci
człowiek w nieswiadomości zyje błogo
choć czasami drogo za to płaci
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
A ja mam takie zdanie na ten temat,ze jeśli mam ochotę np. na coca - colę tzn. że musi tam być jakiś skłądnik którego domaga się Mój (a raczej NASZ) organizm. Więc nie odmawiam sobie nawet słodyczy. A jak widzę artykuły p.t"Dieta w ciąży" to odwracam stronę. Może robię błąd, ale co ja poradzę jak mam na to ochotę ??? Jak byłam w I trymestrze i brat mi powiedział "Jak będziesz jadła tyle tych zupek z proszku to dziecko zielone urodzisz" to się poryczałam, bo ja chciałam jąz jeść a on mi takie rzeczy mówi .... Z resztą zawsze miałam tak, że codziennie dawka czekolady, coli bądź chipsów musiała być - a ważyłam (już nie
) najwięcej 53-4 kilo ... Tak więc - jak już było wspomniane - nie dajmy się zwriować 
to co jest w serach pleśniowych i niepasteryzowanym mleku to taka wstrętna bakteria listeria i zwywołuje ona Listeriozę u dorosłych objawy są podobne do grypy, u noworodków wywołuje zapalenie opop mózgowo-rdzeniowych w tym 50-90% śmierć ponieważ przełyk noworodków nie ma jeszcze właściwie rozwiniętej flory bakteryjnej jelit, natomiast bakteria ta jest bardzo oporna na antybiotyki a za to łatwo przenika przez łożysko do płodu i łatwo go uszkadza-uszkadza ukł,krwionośny i nerwowy, zwykle tak się dzieje u sób z obniżonmą o9dpornością i niedostateczna ilośćią kolonii bakterii pozytywnych dla człowieka w jelitach, żródłem są mleko niepasteryzowane mleko i wszekie rzeczy wykonywane z mleka niepasteryzowanego niepoddawane jakiejkolwiek obróbce termicznej oraz te cudne serki pleśniowe
reklama
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
agao ło matko nie wyczytalam takich strasznych rzeczy na temat listerii.......................lepiej nie jadac az mnie ciarki przeszy brrrrrrrrrrrrrrrrr.ale chyba wszystkie przetwory z mleka to sa z pasteryzowanego????????????z wyj.tych nieszczesnych plesniowych.
PS.dobrze ze nie jadlam bo bym w panike wpadla
PS.dobrze ze nie jadlam bo bym w panike wpadla
Podziel się: