A Oli wypije z butli. Ale nie codziennie, tylko jak jej się chce pić. Najchetniej herbatkę (egzotyczna bardzo jej przypasowała), soki też czasem, ale ostatnio ma na nie długie zęby (a raczej dziąsła
). Natomiast jak chciałam podać jej sinlac w butli to za każdym razem jest zaciskanie ust. Widać kaszka jej smoczkiem nie smakuje.
