reklama
a jak łapię z ulicy, to stoję na mrozie i sprawdzam, który ma fotelik?
nie wiem, w moim mieście taksówek jest malutko i są kosmicznie drogie, ale ciekawi mnie to.
w autobusach też powinno być jakieś zabezpieczenie.
niby jest pas na wózek dla inwalidów, ale czy mozna do niego przypiąć wózek?
nie wiem, w moim mieście taksówek jest malutko i są kosmicznie drogie, ale ciekawi mnie to.
w autobusach też powinno być jakieś zabezpieczenie.
niby jest pas na wózek dla inwalidów, ale czy mozna do niego przypiąć wózek?
Ja z ulicy nigdy nie łapię bo zwykle jest conajmniej 2 x drożej niż z zamówienia przez telefon .;-):-):-)a jak łapię z ulicy, to stoję na mrozie i sprawdzam, który ma fotelik?
nie wiem, w moim mieście taksówek jest malutko i są kosmicznie drogie, ale ciekawi mnie to.
w autobusach też powinno być jakieś zabezpieczenie.
niby jest pas na wózek dla inwalidów, ale czy mozna do niego przypiąć wózek?
Co do autobusów.
Absolutnie te pasy nie są dostosowane do przypinania wózków dla dzieci.
To pasy tylko do wózków inwalidzkich


Mysiochomis
:*
a jak łapię z ulicy, to stoję na mrozie i sprawdzam, który ma fotelik?
nie wiem, w moim mieście taksówek jest malutko i są kosmicznie drogie, ale ciekawi mnie to.
w autobusach też powinno być jakieś zabezpieczenie.
niby jest pas na wózek dla inwalidów, ale czy mozna do niego przypiąć wózek?
U mnie w mieście w MZK leci nawet taki film instruktażowy na monitorach autobusowych i pokazuje jak bezpiecznie przewozić dziecko w wózku. Właśnie tam pokazują jak przypinać wózek tymi pasami... tylko mnie zastanawia dlaczego nie ma w busach choćby dwóch takich pasów jak są dwa miejsca na wózek, jest możliwość przypięcia tylko jednego
to chyba zależy od autobusu i samych pasów.. nasz kraj jest jednak zacofany
ciekawe, czy te pasy dla inwalidów w ogóle działają, jakoś nigdy nie widziałam nikogo przypiętego. z resztą mało autobusów w moim mieście umożliwia wjazd wózka - z dzieckiem, czy inwalidzkiego - mają po 3 strome stopnie. powoli się to zmienia, ale jak piszę - powoli.
ciekawe, czy te pasy dla inwalidów w ogóle działają, jakoś nigdy nie widziałam nikogo przypiętego. z resztą mało autobusów w moim mieście umożliwia wjazd wózka - z dzieckiem, czy inwalidzkiego - mają po 3 strome stopnie. powoli się to zmienia, ale jak piszę - powoli.
U mnie w mieście w MZK leci nawet taki film instruktażowy na monitorach autobusowych i pokazuje jak bezpiecznie przewozić dziecko w wózku. Właśnie tam pokazują jak przypinać wózek tymi pasami... tylko mnie zastanawia dlaczego nie ma w busach choćby dwóch takich pasów jak są dwa miejsca na wózek, jest możliwość przypięcia tylko jednego![]()
Jak przewozić wózek z dzieckiem w tramwajów i autobusie - YouTube
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
No jak się zamawia to taxi z fotelikiem to musi go przywieść ale czy on ma obowiązek wozić dziecko w foteliku? Moze np powiedzieć "Państwo nie jada bez fotelika!"
Ja czasem taxi jeżdże, z postoju biorę zwłaszcza jak późno wieczorem od gina wracam, bo droga odludna. Nie wydaje mi się bardzo drogo jak się okazjonalnie jeździ.
A co powiecie o PKSach? już nie mówię o wózku ale jazda z małym dzieckiem. Ci kierowcy jeżdżą jak szaleni, pasów nie ma, dzieciak gotów wpaśc pod siedzenie przy pierwsyzm hamowaniu. Z MZK podobnie tyle,z ę u mnie nigdy nie ma wolnych miejsc. Zawsze sie o kube boję jak musi stać - u nas zwykle jeżdżą takie co maja tył niższy i miejce na wózki (pasów nie ma) to każe mu siadać na schodkach do przedniej części, wydaje mi się nieco bezpieczniej ale tez nie za dobrze, nie mówiąc o tym, ze brudno
Ja czasem taxi jeżdże, z postoju biorę zwłaszcza jak późno wieczorem od gina wracam, bo droga odludna. Nie wydaje mi się bardzo drogo jak się okazjonalnie jeździ.
A co powiecie o PKSach? już nie mówię o wózku ale jazda z małym dzieckiem. Ci kierowcy jeżdżą jak szaleni, pasów nie ma, dzieciak gotów wpaśc pod siedzenie przy pierwsyzm hamowaniu. Z MZK podobnie tyle,z ę u mnie nigdy nie ma wolnych miejsc. Zawsze sie o kube boję jak musi stać - u nas zwykle jeżdżą takie co maja tył niższy i miejce na wózki (pasów nie ma) to każe mu siadać na schodkach do przedniej części, wydaje mi się nieco bezpieczniej ale tez nie za dobrze, nie mówiąc o tym, ze brudno
Dziewczynki, doradzcie mi proszę. Chciałabym zakupic pieluszki dla maluszka-Pampers rozmiar 1, ale nie wiem czy kupic dużą, czy małą paczkę. Przy Stasiu jedynek uzywałam przez dłuższy czas, ponieważ był on malutki, ale nie wiem jak to wygląda przy dziecku urodzonym z normalną masą urodzeniową. Nie ukrywam iz zostały mi pieluszki po Stasiu, prawie 70 sztuk z kazdego rozmiaru, tzn od 1-3, ale chyba na poczatku nie bede mogla ich uzywac, poniewaz mimo iz byly w worku to przez ten czas zdazyly sie pewnie nieco zakurzyc. bałabym się ze moze sie cos podziac z pepuszkiem, poki nie bedzie dobrze zagojony. Nie chciałabym aby tym razem zostały mi zapasy pieluszek, tak wiec nie wiem czy zuzyje całą duzą paczkę. jak sądzicie?
Co do pasów i fotelików.
Pasy trzeba zapinać obojętne czy z tyłu czy z przodu, niedopuszczalne jest nie posiadanie pasów. Jeżeli nie masz ich zapiętych to płacisz mandat a właściciel auta bądź kierowca otrzymuje punkty karne. Od tego przepisu są odstępstwa np. widoczna ciąża. Ale foteliki muszą być przypięte pasami lub być przymocowane na bazie.
Fotelik z przodu można zamontować, ale tyłem do kierunku jazdy, to samo z tyłem jeśli są poduszki. Foteliki montowane bokiem widziałam gdzieś, ale jakoś nie mam przekonania, Zresztą można sobie pooglądać crash testy na stronach ADAC.
Ja cały czas zapinam pasy, nawet jak mam przejechać trzy metry, taki mam nawyk. Czasami jestem obiektem podśmie****ek kiedy jadę z tyłu i zapinam pas. Ale niech każdy robi jak chce. Wielokrotnie widziałam małe dzieci przewożone nie dość, że bez fotelika to jeszcze bez pasów. Mama twierdziła, że zawsze tak jeżdzi. Współczuję braku wyobraźni. My montujemy w aucie bazę do wczepiania fotelika.
Pasy trzeba zapinać obojętne czy z tyłu czy z przodu, niedopuszczalne jest nie posiadanie pasów. Jeżeli nie masz ich zapiętych to płacisz mandat a właściciel auta bądź kierowca otrzymuje punkty karne. Od tego przepisu są odstępstwa np. widoczna ciąża. Ale foteliki muszą być przypięte pasami lub być przymocowane na bazie.
Fotelik z przodu można zamontować, ale tyłem do kierunku jazdy, to samo z tyłem jeśli są poduszki. Foteliki montowane bokiem widziałam gdzieś, ale jakoś nie mam przekonania, Zresztą można sobie pooglądać crash testy na stronach ADAC.
Ja cały czas zapinam pasy, nawet jak mam przejechać trzy metry, taki mam nawyk. Czasami jestem obiektem podśmie****ek kiedy jadę z tyłu i zapinam pas. Ale niech każdy robi jak chce. Wielokrotnie widziałam małe dzieci przewożone nie dość, że bez fotelika to jeszcze bez pasów. Mama twierdziła, że zawsze tak jeżdzi. Współczuję braku wyobraźni. My montujemy w aucie bazę do wczepiania fotelika.
reklama
paulinka88
Mama Mikołajka i Marcelka
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2011
- Postów
- 3 306
Jeżeli jesteś pasażerem i masz niezapięte pasy to mandat płacisz tylko wtedy jeśli kierowca przed ruszeniem polecił Ci zapięcie pasów. Jeżeli tego nie zrobił to mandat płaci kierowca. Mój mąż jest policjantem w ruchu drogowym, więc coś tam na te tematy wiem
Podziel się: