reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co przydatne i nieprzydatne!

no ja z leżaczka bujaczka jestem baaardzo zadowolona...kupiliśmy Chico na Allegro i na poczatku Lilek darł się w nim w niebogłosy...oj myślałam, nadgorliwi rodzice jak zwykle za bardzo...ale teraz leży i się cieszy na pszczółki które powiesiłam u góry. choć przyznam że nie usypiam Lili w nim bo nigdy nie przyzwyczajałam Małej do takiego usypiania.z dnia na dzień wytrzymuje w nim coraz więcej.
teraz jak tak patrzę z perspektywy czasu to nieprzydatna jest tylko butelka przeciwkolkowa o dziwnym kształcie której kupno wymusił na mnie mój mąż i zapasowe smoczki do butelek...ale może jeszcze się przydadzą...więc chyba dobre mam oko...
 
reklama
Ja lubie Huggies i Pampersy ale takie super flexy, ale Bella nie sa tez zle. I tak wszystkie zmieniam czesto a dzidzia nie jest uczulona na zadne. Wiec kupuje co mi podpadnie. Bujaczek wykorzystuje tylko wtedy, gdy chce zrobic cos w kuchni a maly obserwuje. Jestem zla na fotelik samochodowy. Wydalam kupe forsy na Peg Perego a Kubus nie cierpi w nim siedziec.
 
No właśnie, mam pytanie co do fotelika samochodowego.Kupiliśmy fotelik Coneco, taki do 9 kg, z osłonką na nóżki i taką budką rozkładaną, która chroni pzed wiatrem,itp. Na początku było spoko, Oliwka się w nim mieściła, ale teraz jak się ją ubierze w zimowe ciuszki to nie da się zapiąć pasów. Patrzyłam na większe foteliki, ale wzystkie są chyba już dla dzieci które samodzielnie siedzą...No i mamy problem, bo dość często jeździmy autem a nie wyobrażam sobie zapakować Oliwki w coś innego niż fotelik sam. Możecie coś poradzić??Może są jakieś większe foteliki ale dla dzieci 3-miesięcznych, tylko ja nie umiem takich znaleźć??
 
no wlasnie..my tez mamy taki problem. Kuba jest za dlugi i mu nogi wystaja z fotelika. Trzeba bedzie kupic jeszcze jakis zanim usiadzie..ale jaki?
 
hm...my mamy samochodowy fotelik Graco do 10 kg- i jest dosc duzy- Sarenka ma jeszcze duzo w nim miejsca- nawet jak jest w kombinezonie- i spokojnie sie zapina- ma pasy zapinane na 2ch wysokosciach..oprócz tego ma funkcje bujaka- tak ze ja nie mam bujaczka- a fotelki ten wykorzystuje na okragło- szczeg w kuchni jak gotuje obiad- a Sara ze mna:)
 
Ale się rozpędziłam...Ten fotelik nie do 9 kg tylko do 13 kg :sick: .Nagroda dla tego, kto wciśnie w taki fotelik samochodowy 13-kilogramowe dziecko !! Oliwka waży niewiele ponad 7 kg i praktycznie się nie mieści.Raz że ciężko pasy zapiąć, a dwa że na długość to tak nie bradzo, bo główka na samej górze, a nóżki wystają :wściekła/y: .Jejku, dla jakich oni to dzieci robią?? Chyba dla Azjatów :confused2:
 
Ale się rozpędziłam...Ten fotelik nie do 9 kg tylko do 13 kg :sick: .Nagroda dla tego, kto wciśnie w taki fotelik samochodowy 13-kilogramowe dziecko !!

No właśnie :-D Dlatego my nie kupowaliśmy takiego fotelika-nosidełka. On chyba jest praktyczny jak ktoś często jeździ z dzieciaczkiem. A swoją drogą ile można jeździc z takim maluszkiem :baffled:. W każdym bądź razie my na poczatku kilka razy korzystaliśmy z takiej torby-transportera, a od zeszłego tygodnia Martynka jeździ w foteliku od 0-18kg firmy Sena. Te foteliki mają taki suwak i po zamontowaniu w samochodzie układają się pod kątem więc pozycja jak w leżaczku. Mają trzy poziomy montowania pasów i można je regulować. Ja jestem zadowolona, że poczekałam.
 
Kasia ile daliscie za taki fotelik? My nie kupowalismy tego co mamy, brat nam pozyczyl. Bratowa mowila ze sie nie oplaca bo to tylko na chwile i miala racje :-)
 
reklama
te foteliki które teraz robią z tego co widziałam to na ogół są jakieś takie małe...ja dostałam w spadku taki dość duży, toporny, bardzo ciężki i na początku byłam przerażona jak ja w nim będę nosić dziecko. no cóż fotelik nie służy mi do niczego innego jak jazdy samochodem ale jest na tyle duży ze Lilek swobodnie w nim siedzi i ma jeszcze sporo miejsca. Inna może poszukaj na allegro gdzieś po jakiś używańcach...nawiasem mówiąc...jak miałabym centrum miasta blisko siebie to też zrezygnowałabym z kupna bo to rzeczywiście tylko na chwile. jednak mieszkam daleko i wóżkiem nie mam jak dostać się na drugą częśc mojego miasta bo dzieli nas duuuuża kładka bez windy i tory, tory, tory...bez auta nie wyobrażam sobie życia...
 
Do góry