reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Toska - NOO kochanaaa woreczki na zygusie pod pache i dawajjj do Krakowa. :-D

.

tak jest :tak::tak::tak::-D
dzisiaj już mi lepiej.
A Ty zbieraj się do kupy i odpocznij troszke przed spotkaniem:tak:

Kachasku jak Michaś? A jak poznać że kostaka jest skręcona?:zawstydzona/y: Miał rentgen?

Esia biedna Małgosia (i biedna Esia:sorry:). Wytrzymaj jeszcze dwa dni:tak:

Jola spokojnej bezsmoczkowj nocy życzę:-)

Aniajw gratulacje odcycowania.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hellolll - melduje sie kochane, ze kupilam sobie dzis buciki na zime i kurteczke i jakos przelilenie jesienne ...samo zniknelo. poza tym nie robilam dzis kompletnie, zupelnie nic. Przespalam pol dnia, pol nastepne przeznaczylam na zakupy - zyc nie umierac!!! Ja tak moge dzien w dzien pracowac:-D

Jolka - daj znaka rano jak poszlo. Su nie ma smoczka ... odkad skonczyla 3 miesiace:sorry: nie wiedziec czemu, ale zasypiala z butla az do hmm... kilku miesiecy temu. Jakos sama odstawila.


W ogole moje dziecie to Zosia samosia - z tym mam luz. Sama zaczela nocnikowac, sama odstawila butelke, i cos tam jeszcze sama by sie znalazlo. :tak: Jestem z niej bardzo dumna.

poniewaz jestem wypoczeta:-D naskrobie dzis co nie co:

Suri jest straszna strojnisia. Udaje np. ze sie perfumuej moimi perfumami i, ze sie maluje. Uwielbia sie przebierac w moje ciuchy - w ogole paniusia mega. No i jestem z nia w sklepie w niedziele - chcielismy jej kupic buciki zimowe - wsio super cacy. Ja cos tam przegladam, Su tez i nagle Su pochodzi do mnei i cos mi kuzwa nie gra... No i po sekuncdzie zakapowalam co - moje dziecko podmienilo sweterek - ubralo sobie nowy z wieszaka hehehe a swoj ladnie powiesila wzamian.
:-D
Po zakupach gdzie tez wpadly do siatki jakies koszulki dla nej nowe - poszlysmy ba kawke (i ciasteczko ;) i Su zupenie bez zadnych zachamowan wyciaga z siatki nowe bluzeczki, rozbiera sie do rosolu i zaklada je sobie. Nooo :-)

Poza tym dzis mi jada do PL co znaczy ze whooopiii - mam wolne. Zamierzam isc jutro do fryza, a wieczorkiem zamowic sobie jakies zarcie i czytac ksiazke do polnocy. :-):-):-):-)

tyle u mnie nowosci..
 
Ostatnia edycja:
Noc przebiegła spokojnie :-) co prawda dwa razy było wstawanie na siusiu, ale nie wołał :"didi" :-D rano pod poduszką znalazł niespodziankę i jest cały szczęśliwy :-D

Za to Jacek wyprowadził mnie z równowagi :wściekła/y: nie dość, że zaspał, to jeszcze 30min się ubierał :wściekła/y::szok: i przez to wszystko nie wziął śniadania do szkoły :no:
 
Właśnie wyczytałam, że w listopadzie będzie u nas koncert T.LOVE poszłabym sobie, ale kurcze jakoś tak głupio z takim wielkim brzuchem, no i na pewno będzie mnóstwo moich uczniów :sorry2: no i ja na zwolnieniu, a to u nas w szkole ma być :dry:
 
He he, Jolka, już sobie wyobrażam jak skaczesz na koncercie, a Zyguś z Tobą.:-D Ja bym nie ryzykowała...:cool2:zwłaszcza że byś uczniów spotkała...:-)
A co do Jacka, to nic mi nie mów, ja mam to samo co rano z Weroniką - wieczorem nagonić do spania nie można, a rano wstaje z pytaniem "Mamo, czemu mnie w środku nocy budzisz" i wstać nie chce.:wściekła/y:No i potem oczywiście guzdrze się jak diabli, aż człowieka coś trafia.:crazy:
A, no i gratulacje odsmoczkowania.:tak:Kurka, widzę że Magda ze wszystkim ostatnia - ciągle wali w pieluchy, smoczka dudla... Chyba do szkoły tak pójdziemy.:szok: Choć wiem, że panie w żłobku zabierają Jej monia (tzn. pytają czy odda, Ona wkłada im do kieszeni i jest bez smoka aż do spania), no i na nocnik też siada. Ale czy coś tam robi, to nie mam pojęcia....:sorry:
Za to do domu znosi mnóstwo wierszyków i piosenek - ostatnio namiętnie śpiewa... "Jingle bells...":szok: i to w oryginale!!!:szok: (Weronika w przedzszkolu uczyła się wersji polskiej).:-D
Esia, no biedna jesteś...:-(I Małgonia biedna... Dużo cierpliwości dziewczynki i zdrówka życzę.:tak:
Anni, Ty się uspokój z tym odpoczywaniem, bo jeszcze moment i nas wszystkie rozniesiesz swoją energią w tym Krakowie.:-D No, chyba że się podzielisz....:-p

Ja dziewczynki padam na ryjek - wczoraj była zmiana regałów i nie dość że siedzieliśmy do północy, to jeszcze niestety duża szafka jest do poprawki, bo coś źle skręciliśmy i jest krzywo, więc nie da się drzwiczek założyć.:szok: Więc poszliśmy spać z Magdą w naszym łóżku, bo na Jej wyrze leżały wszystkie rzeczy z szafek. W domu bajzel, a dziś trzeba będzie odbijać plecy i jeszcze raz zbijać. Mam nadzieję że tym razem się uda.:-(
 
reklama
Esia dotrwaj jeszcze tylko do soboty... potem wielki oddech, sił i cierpliwości nabierzesz i już reszta zębów może iść:tak:

Ja już planuje dzień jutrzejszy... pakowanie.... przygotowanie mojego dziecka na moją nieobecność... Ale mam stresa...:crazy:
 
Do góry