reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

hehe Anni jak poczytałam o Su to mi się mój mały przypomniał, co prawda nie lubi zakupów w sklepie i jeszcze nie umiałby założyć sobie bluzki ale za to umie sie malować :-D
niezły z niego obserwator - uwielbia grzebać w mojej kosmetyczce, wyciąga cienie do powiek i maluje się po buzi, a pensete przykłada do palców u stóp (nie wiem z czym mu to się kojarzy) i perfumy wącha z lubością ... wujek sie smieje ze moze bedzie innej orientacji :laugh2:
a dzisiaj mnie rozczulił na maksa - kilka razy podszedł i pocałował mnie a to w rękę a to w nogę... z takim słodkim cmoknięciem - jakby tatuś całował córusie :-)
Aniela - wyluzuj, taka okazja na taki wypad prędko się nie powtórzy, małej nic nie będzie, zostaje z tatą troszke się do sobie przybliżą, będzie dobrze, powiedz jej ze jedziesz sie pobawić z koleżankami tak jak Ona bawi sie ze swoimi i bedzie ok:tak:
Dzagud kwestia odpieluchowania to w dużej mierze rola rodziców, czasami dzieci same się odpieluchowują (mojej kuzynki dwulatek któregoś dnia powiedział "mama nie" przy zakładaniu pieluchy i tak sie skonczyło) ale to raczej sporadyczne przypadki - po prostu trzeba nad dzieckiem popracowac - nam to zajeło w sumie 2 miesiące (tzn nie nam tylko mojej cudownej mamie, bo ja to jestem za leniwa na takie akcje) przez lipiec to tylko latał z gołym tyłkiem po działce i lał gdzie popadnie, w sierpniu zajarzył na tyle ze zaczał zwracac uwage gdzie sika (szczególnie po tym jak na plaży nasikał ludziom na karimate :sorry:) i nagle dawał się posadzić na nocniku (to podstawa) a potem juz było z górki...
tak wiec trzymam kciuki za odpieluchowanie - dla zachęty powiem to ogromna ulga finansowa :-)
no a reszta spiszków zbierać sie w kupe i organizowac na wyjazd.....łoj bedzie sie działo;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Najbardziej stresuje mnie samo wyjście z domu. Muszę wstać przed 6 i przed 7 wyjść, a dziś jak na złość Zu obudziła się o 6 i już spania nie było. Jak sie jej jutro taki czujnik wlączy to może być ciężko...
 
Ja o 7 juz bede w busiku ;) no tez mam cichą nadzieje ze mały bedzie wtedy spał (tym bardziej ze od kilku dni spi do 8:szok:) a jaki nie to wstanie do niego małż i już :-)
 
No ja też jutro wychodzę ok. 6.30-6.45 z domu.:tak:Ale ja z Magdą problemu nie mam - z Tatą zostanie bez problemu i wiem że będą się dobrze bawić. Czasem jak mnie nie ma to nawet nie zapyta "gdzie mama".:eek::-(
 
no to taki mały egzamin was czeka;-) bawcie się dobrze, tylko Krakowa nie zdemolujcie:-p pozdrówcie smoka :tak: no, ale to jutro;-)
aniajw przecież w weekend tu i tak jest cisza:sorry: :-p
 
To ja się pewnie wyśpię :cool2: My z toską wygodnickie jesteśmy i pewnie najpóźniej z domu wyjdziemy - a toska to już zupełnie, bo ma rzut beretem do dworca :-p
A obaw o dzieci nie mam żadnych - jejku, jak się cieszę na okazję do stęsknienia za nimi :-D
 
reklama
Kachasek, Aniajw-no to malo nas zostaje :-) Ale faktycznie ze w weekend i tak zwykle malo kto pisze.
A u nas dzis leje ale to dobrze niech sie ogrodek porzadnie nawodni :-) Alusia stoi w oknie i spiewa: "rain, rain go away, come again another day :-)" fajnie to wyglada.
 
Do góry