reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Melduję tylko że dotarliśmy do domku zgodnie z planem. Teraz rozpakowywanie, kąpiel Zu i wracam do Was po 20tej na relacje.​
 
reklama
Ja też się melduję.
Byliśmy ok. 16.00 w domciu.
Teraz się szykujemy na biegu bo Sławka siostra ma dziś imieniny:szok: i lecimy:szok:
Aniela czy Zu też dzisiaj nie świętuje czasami? Ciekawe czy elmaluszek-Asia też dziś nie ma imienin?
Ja to jutro wpadnę. Pa.
 
Widzę, że nie jestem pierwsza :-)
Dotarliśmy troszkę po 16 - Małgosia pięknie spała większośc podróży, Piotrek obudził się tuż przed Warszawą, więc nie było źle :-) (a na pewno lepiej niż w tamtą stronę...)
Livka sto lat!!! :-)
Blanes gratulacje!
Wszystkie świętujące Joasie mega buziaki!!! :-)
agik wow - Ty to masz zdrowie! Ja mam siłę tylko nogi położyc na stoliku przed sobą ;-)

Graty rozpakowane, dzieciarnia u siebie i... cisza :-) Uff... Jak dobrze już za nimi/z nimi nie biegac ;-)
Zlot zaje..isty!!! Wszystkie nieobecne - żałujcie i szykujcie się już na następny!!!
Jedyne co bym lekko poprawiła, to pogoda - zimno było w cholerę, a co poniektórzy (buehehehe :sorry2:) byli przekonani, że zapowiada się upalny weekend i wciąż mnie trzącha na myśl o tym, jak przemarzłam ;-)
Oczywiście, nasze Czerwcówiątka są niepowtarzalne i najlepsze na świecie! Jestem pod ogromnym wrażeniem tej czeredy i gęba się śmieje na wspomnienie ich powitalnego szaleństwa w sali (bo na dworze lało). Niesamowity widok - zgraja maluchów odbijających się od siebie, krążących wokół porozwalanych zabawek i wpadających na próbujących to wszystko ogarnąc rodziców :-D Rodzicom szybko przeszło i zajęli się sobą :-D
Więcej niech inni napiszą - zdjęciami też nie dysponuję :zawstydzona/y: Widziałam piękne zrobione przez męża agik, inni fotografowie też robili - na pewno się pochwalą :-)
Ale było fajnie...
 
Ostatnia edycja:
hop hop to ja, biedronka pstra :-)
było boooooooooooooooooooosko, my chcemy jeszcze!
dotarliśmy koło 18, no ale po 16 wyjechaliśmy :tak: dziś pogoda była cudna, z Fantazją poopalałyśmy sobie buźki :-D bo ostatnie wyjeżdżałyśmy z naszymi trzódkami.
Mężuś zgrywa fotki, więc pewnie jutro je wrzucę na forum. Ale nie oddadzą tego cośmy tam wyprawiali :laugh2:

buziaki!!!
 
Pięknie dziękujemy za zyczonka:-)
Livka w zoo była w siódmym niebie,całe 4km na nóżkach i nic sie nie skarżyła:tak:
Super ,ze majówka udana,prosimy o zdjęcia
 
I my sie odmeldowujemy;-) Bylismy w domu po 21 wiec uciekam juz spac. Podroz bezproblemowa;-) Odezwe sie jutro.
 
Zlot zaje..isty!!! Wszystkie nieobecne - żałujcie i szykujcie się już na następny!!!
Super ze sie imprezka udala, piszcie wiecej jak bylo. Ja sie chetnie pisze na nastepny zlot-proponuje okolice Oregonu co wy na to? ;-)

My dzisiaj spedzilismy wiekszosc dnia nad jeziorkiem, bylo bardzo fajnie. Alusia wedkowala z tatusiem, wchodzila na pnie drzew, zbierala kwiatki a ja blogo czytalam gazetke. Sielanka, cisza, spokoj :tak:
 
I ja się melduję.:tak: Dopiero dziś, bo korzystając z tego że nas nie będzie, już w czwartek podrzuciłam kompa do przejrzenia znajomemu informatykowi. Coś się z cholerstwem dzieje i chciałabym jednak żeby znalazł usterkę zanim pudło padnie na dobre.
My byliśmy w domu dopiero ok. 17.30 - mimo że wyjechaliśmy jako pierwsi. Autokar tłukł się niemiłosiernie, zatrzymując sie w każdym polu i jadąc ok. 20 / h. Na szczęście obie panny poszły spokojnie spać i nawet ja się zdrzemnęłam bo mnie jakoś tak zmuliło.:baffled: Dojechaliśmy na 16tą do Zachodniego a potem jeszcze autobus do domu.:angry: A wieczorem padłam już ok. 21szej.:-D
Zlot był fantastyczny!!! Dzieciarnia bawiła się na zasadzie "każdy sobie", albo wyrywała sobie zabawki z ręki. Do tego co chwila rozlegał się czyjś krzyk lub płacz - nie powiem, Magda przodowała w tej dziedzinie.:baffled: Stwierdziłam że jest strasznie o Weronikę zazdrosna....:szok: a do tego jeszcze w pewnym momencie spadła na głowę z karuzeli.:angry::wściekła/y: No, ale jak robale szły spać, to można było sobie pogadać. Super, super i jeszcze raz super! Ja mam trochę zdjęć, ale jak tak je oglądałam, to szczerze mówiąc daleko im do dobrej jakości.:baffled: Nie jestem dobrym fotografem, a szarańcza tak latała, że ciężko ich było uchwycić w normalniej pozie i większość zdjęć jest bokiem albo tyłem.:baffled: No, ale miałyśmy innych fantastycznych fotografów, więc z niecierpliwością czekam na zdjęcia.

A tak przy okazji:
Blanes, wszelki duch wiedźmo!!!:szok::szok::szok: Gratulacje fasoleczki! No ale jak się znowu przestaniesz odzywać, to masz minusa - a wiesz co jest jak się uzbiera trzy minusy????:angry:;-):-D
Gingeros, super że Ant ma już takie hobby! Faktycznie, radość była wielka!:tak:
Wszystkim naszym Joasiom życzę wszystkiego naj naj naj!!!! Buziaki kochane, życzę Wam dużo dużo szczęścia i radości!




No i na razie więcej nie pamiętam....:-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam was Dziewczyny super, ze Majowka sie udała (szkoda, ze pogody nie bylo ladnej ) ale mysle ze wam nie przeszkodzila w niczym:tak:juz po kilku postach napisanych przez was Zaluje ze mnie tam niebylo z wami - i jak tylko pozwoli mi na to kasa i bedzie w mire blisko to bede urabiala M na wyjazd razem z wami.:tak:

U nas nic ciekawego sobote spedzilismy w domu M (wykonczony praca i wcale mu sie nie dziwie, z okazji dnia Matki pracuje caly czas spi od tygodnia jakies 2-3 godz dziennie:szok: )w Niedziele przyjechali znajomi i Dali nam zaproszenie na Wesele Normalnie jeszcze nigdy sie tak ucieszylismy (omijajac koszty) Zabawimy sie :-D wyszalejemy jak za mlodych lat :-D i moze mi sie uda zrealizowac jakas dietke coby jakos do czlowieka byc podobnym.Cos czuje, ze bede sie szykowala jak na swoje weselicho,(tylko niemoge przesadzic bo nieja bede panna mloda:-p)solarka,kiecka,fryzjer la,la,la,la,la, ale mi poprawili humor:-p:-):-):-).Puzniej przyjechal moj brat z dzieciakami i poszlismy na dlugi spacer,na ktorym uraczylam sie wata cukrowa( Dietka:-D ) nogi juz mi posluszenstwa odmawialy:tak: a na sam koniec jeszcze zaczal padac deszcz,ale i tak bylo super. Aha i jeszcze cos musze sie pochwalic wczoraj ogladalam zdjecia cioci Agik i na jednym byl Michał (z wakasji z Chlapowa)i Mikolaj domnie podszedł i zapytal bardzo wyraznie
-KTO TO ?
-MICHAŁ
-KTO?
jacy dumni bylismy-jestesmy:tak::tak:
 
Do góry