reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

ojej, niuni... jak ja się cieszę, że Michał ok 20tej jest już w łóżku :-) czasem przeciągnie się do 21szej ale to sporadycznie. No i wiadomo, nie śpi w dzień. Już nie pamiętam jak to jest jak dziecko drzemkę w dzień sobie utnie...


aha - dzień dobry :-)
 
reklama
Witajcie.
Rano wstaję a tu znowu białe ***** na całym podwórku.:wściekła/y:No ileż można?????:wściekła/y::szok:
U nas ze spaniem jest tak, że Magda śpi w dzień i w żłobku (tu ok. 2 godziny) i w domu jak jest tylko z Babcią (bywa że i 4 godziny). Jak my jesteśmy to zasnąć nie chce, ale bywa że pada sama ze zmęczenia - tylko wtedy nie o 12 czy 13 tylko nawet o 17.:tak:Jak nie śpi w dzień to jest nie do życia. Wieczorem zasypia różnie - między 21 a 23 - zależy od humoru. Najbardziej lubię jak w sobotę pojadę do Babci. Magda wtedy nie śpi w dzień i zasypia mi w wózku w drodze powrotnej do domu, czyli ok. 18-19. I jest tak padnięta że na śpiocha Ją rozbieram, przewijam i przebieram w pidżamkę. No i wtedy wooooolny wieczór.:-D
 
Dzień dobry,

ale brzydko za oknem ...........

wyprawiłam chłopaków na spacer, a ja walczę ze zgagą (NIC nie pomaga:-()

Stasiek dał nam dzisiaj pospać do 8.00:szok: Zauważyłam, że im wcześniej chodzi spać tym dłużej śpi:confused:, drzemki dzienne też wróciły a był juz okres, że nie chciał spać w dzień. Przy Juniorze przyda mi się godzinka/dwie w ciągu dnia wolnego od Stasia;-)

Niuni to co Szymek robi o 24.00?:szok: Stasiek najpóźniej idzie spać o 21.00.

Esia może spotkamy się w następny weekend? Daj znać kiedy Ci pasuje. Do środy jestem u rodziców, później moge się spotkać:tak:

idę na kawę:-)

miłej niedzieli Wam życzę
 
toska, Dzagud, u mnie dziś śnieg z deszczem pada i wiatr paskudny wieje:wściekła/y: i co chwilę słońce wygląda:tak: więc są szanse na wiosnę;-)
toska, anni mam do was prośbę, bo znacie się na fotografii. A że dociekliwa jestem, to potrzebuję wyjaśnienia pewnej rzeczy. tutaj wrzuciłam fotkę, która mi spokoju nie daje. Jak to się stało, że zdjęcie wyszło, tak jak wyszło?:confused: wyjaśnijcie mi to proszę, bo ja zielona w tym temacie. W sumie efekt mi się podoba, tylko co takiego zrobiłam (wiem, że poruszyłam aparatem), że wyszło tak, jak wyszło:dry: z góry dzięki:tak:
 
witam :-D
już po weekendzie zjazdowym :-) teraz czas na weekend rodzinny :-) ale nie mogę narzekać - akurat w ten weekend powypadało mi masę zajęć (wczoraj szłam se na 13 ;-) ), więc spędziłam troszku nadprogramowego czasu z chłopakami :-) wczoraj poszliśmy na spacer do lasu (nasze osiedle jest blisko lasu ;-) mamy spacerkiem niecałe 5 minut), wymęczyliśmy młodziana na świeżym powietrzu :-) powiem wam, że tereny na spacery zajebiste! aż chciałoby się cofnąć do spacerków z wózkiem :-D cisza, drzewka, ptaszory i ten leśny zapach ... Antonek naberkował się w lesie i wymęczył się niesamowicie :-) do tego stopnia, że zasnął idąc z nami za rękę :szok: poczuliśmy tylko, że młodzian ciągnie nogi, a ten se zasnął! niesamowity :-D

dzisiaj spaceru niet, pada :-( chociaż od kilku minut jest cisza z deszczem :-( no ale nie będę budzić specjalnie Antonka :-D

po obiadku mają przyjść znajomi na kawusie :-D

w dziale zamkniętym (temat z pokoikami czerwcowymi ;-) ) wkleiłam kilka fotek mojego mieszkanka :tak:
 
Kachasek, a jakim aparatem robiłaś to zdjęcie? Jak analogowym to może przy wywołaniu powstał taki efekt:sorry2:, bo połowa zdjęcia jest ostra, a druga jakby przy długim naświetlaniu. Qrcze nie wiem, pomyślę, ale fajnie wyszło:tak: Może anni coś wymyśli, albo F. popyta :tak:

Gingeros widziałam zdjęcia, super :tak:

a u nas za oknem śnieg z deszczem:szok: Miodzio:dry:
Gdzie nasza pogodynka i jej trafne komentarze :-D
 
toska cyfrówką, konkretnie w telefonie samsung avila :-) no i właśnie zastanawia mnie ten podział na ostre i rozmazane+odbicie lustrzane między tymi częsciami
 
Ok hehe to wiem - wiesz co mi to wyglada jakby cos sie dostalo do srodka, albo bylo blisko - co spowodowalo, ze nie tyle poruszylas telefonem, ale to cos odbilo swiatlo. Hmm - jak na przyklad kawaleczek folii, klucze czy pierscionek>. jak swiecilo slonce ostro moglo odbic sie w obietywie :) a ze padlo pod katem tylko czesc jest romazana - zobacz na efekt lustra - odbite promienie sloneczne w migawce :)
 
reklama
anni... hmmmm... chyba dałaś mi jakiś trop :-) może śnieg z rękawiczki na telefonie? za chwilę robiłam jeszcze jedno i jest już normalne, ale twoje wytłumaczenie jest baaardzo logiczne :tak: spróbuję pomoczyć telefon i sprawdzę :-D dzięki!!!
 
Do góry