reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwości naszych maluszków - jak sobie z nimi radzić?

reklama
Ok dzieki to musze sporbowac ten kminek moze pomoze na placze.A wiecie ze wczoraj przemylam mojemu malemu tym krochmalem buzie i jednak naprawde to dziala po jednym razie juz jest widoczna poprawa wiec dzieki za wszystkie wskazowki watek naprawde pomocny. :)
 
Gosia no wlasnie czesto krochmal pomaga :) Pewnie nie na wszystko, ale nawet profilaktycznie dobrze kapac w krochmalu. Taka fajna gladka skorka jest po nim :)
 
Ja mam pytanie jak u waszych dzieci wyglądają kolki?

Moja Klara czasem w trakcie jedzenia (tylko pierś) zaczyna strasznie płakać. Czasem wystarczy ją wziąć do odbicia i przestaje, a czasem nie pomaga i włączamy suszarkę i wtedy się uspokaja, ale później nadal jest marudna, a czasem od razu zasypia. Zastanawiam się czy to kolka, czy poprostu jest marudna. Dodam, że raczej nie płacze z głodu, bo mleko mi leci i przeważnie jak zaczyna płakać, to ma buzię pełną mleka. Zazwyczaj jest to popołudniu i wieczorem, ale zdarza się też rano. W nocy jest spokój. Mała pięknie śpi. Budzi się co ok.3h, zje, przewinę ją, odkładam do łóżeczka i zasypia.
Na poprawę trawienia piję rumianek, ale z kupą nie ma problemów, bo jest w każdej pieluszce. Daję też kropelki na kolkę Esputicon, ale nie widzę poprawy... Zastanawiam się czy to nie przez nabiał, bo jak jeden dzień nie piłam mleka, to nie płakała, ale na drugi dzień jadłam to samo i już był płacz...

Moja ma to samo ale to chyba raczej nagromadzone powietrze podczas jedzenia. Moja też szczególnie jak je po długim spaniu i jest marudna i głodna to tak samo je i płacze. Dam ją do odbicia (czasem strasznie się złości) i dalej je. Czasem mam wrażenie że zaraz pęknie tak długo ssie a ona dalej ciągnie i jak jej wypadnie to jest zła. Możliwe że nasze dzieci mają taki temperament i lubią pomarudzić przy jedzeniu. A suszarka zawsze działa, na każdy rodzaj płaczu bo przypomina dziecku szum w brzuchu. Też mnie męczy takie karmienie i płacz ale podobno to minie jak już jelitka będą funkcjonować prawidłowo.
Najważniejszy spokój i nie dawać dziecku dużo bodźców. Ja ostatnio miałam dużo gości w jeden dzień i miała strasznie plakała wieczorem i myślałam że to kolka a to tylko nadmiar wrażeń.
 
Ja tez nabialu nie jem....u nas problem jest kupkowy i to niemal od samego poczatku...kolki tez pewnie ma bo przy baczkach placze ale bardziej martwi mnie to ze kupki robic co kilka dni...osttanio troche jakby sie poprawilo bo robi jedna na dwa dni aleto i tak malo jak na takiego maluszka...

Macie jakies sposoby na takie problemy?? moze ktoras z Was tez ma podobnie ze swoim bobasem??
 
aniwar-- Kubusiek wymyslił sobie ze bedzie robił kupe raz dziennie.. i jak juz widze ze sie napina puszcza bączki i robi czerowny.. i nic mu niewychodzi.. to rozpinam mu pampersa.. i nózki zginam w kolankach i podkurczam az do pępka i prostuje , podkurczam i prostuje.. kręce beczki ( podkurczonymi nózkami az pod pępek robie kółeczko) .. i tak kilka razy.. i po takich wygibaskach to Kupa jest tak duza ze az mnie zadziwia jak mozna tak duzo zrobic..
 
reklama
Na ciemieniuszke polecam zel firmy klorane bebe-rewelacja tylko nie wiem jak teraz cena 3 lata temu placilam koło 30zł

Na suchą skórę tak jak dziewczyny pisały krochmal a i dobre jest siemię lniane(najlepiej całe ziarenka)- wsypuje się pare łyzek na wodę i gotuje pare minut ...później trzeba odczekać az ziarenka opadną albo odcedzić i wlewa się do wanienki....naprawde oleiste:)My wczoraj miałyśmy pierwszą kąpiel i fajna skórka,choć wlałam malutko,powinnam więcej.... sama natura(na targu kilogram coś koło 5 zł)

Na zmniejszenie bólu związanego z ukłuciem-
krem emla- smaruje sie miejsce ukłucia na ok godzinę przed ,do tubki dołączone są specjalne plasterki ,które trzeba nakleić na nałozony krem.Warto zapytać wcześniej które miejsce trzeba posmarować.
na odczyn poszczepienny(niewielki obrzęk w miejscu ukłucia i zaczerwienienie) okład:
na pół szkl letniej wody 1 łyzeczka sody oczyszczonej dokładnie mieszamy ,moczymy gazik i przykładamy na bolace miejsce-okład zmieniamy co pól godziny

a na ząbkowanie(choć jeszcze troszkę czasu jest przed nami)
polecam dentinox gel
 
Ostatnia edycja:
Do góry