Dzidziusiowe zachcianki

[katiNJ]

Kawy staram sie nie pic, pije kiedy mnie boli glowa albo kiedy jest paskudna pogoda i zasypiam w pracy. Ostatnio mam smaka na napije gazowane i popijam fante itp.
Naszlo mnie tez na szampana i wypilam z ogomnymi wyrzutami sumienia mniej niz jeden kieliszek. Dzidzi nic sie nie stanie od takiej ilosci zwlaszcza ze to pierwszy alkohol od 5 miesiecy. Nastepna jednokieliszkowa popijawa w Sylwestra

 

[azik]

ja nie potrafie sobie odmówić pepsi - już nawet przestałam walczyć z nałogiem

 

[kasianka]

mi ostatnio wróciła ochota na kawę, więc piję jedną dziennie oszukując się dużą ilością mleka. Ale chyba gorsze jest to, że od początku ciąży wypijam ogromne ilości herbaty i to raczej nie słabej. ale jakoś częściej się mówi że to kawa szkodzi.... a to chyba nie do końca prawda.

 

[agao]

osinka NAŁĘCZOWIANKA I ŻYWIEC ZDRÓJ robię wody pośrednie tj lekko gazowane polecam
ja popiłam szampana na ślubie koegi 1 łyk resztę mąż

 

[Osinka]

kupię sobie te wody na próbę

 

[Osinka]

spadam robić gofry - z Twojego przepisu Agnieszka potem jedziemy gdzieś na piknik, bo piekna pogoda za oknem, szkoda w domu siedzieć...

 

[agao]

a ja leżę w łóżku i się byczę całe szczęście nie czuję się przeziębiona śłonko adnie świeci ale ja mam ochotę w domku siedzieć poza tym wypstrykaliśmy się z kasy i mam 20 zł w portfelu czekamy na kasę a ta będzie dopiero jutro wieczotrkiem całłe szczęście mamy żarcie

ale dzidzi się coś rozwalił ostatnio powyżej pępka i jakcoś zjem to mi do gardła wraca i mam uczucię ciężkości w żóładku pewnie maluszek ugniata mamuśkę coraz wyżej :

 

[kaśka76]

a ja właśnie skończyłam moje krówki - tylko 25 deko na jedno posiedzenie, a potem siędziwię, że mi wszystko wsiedzenie idzie ;D

 

[agao]

a ja co zjem dzisiaj to mi niedobrze i to bardzo miałabym chętkę na jabłka i pomarańcze ale jabłka staną mi na żołądku a po cytrusach może mie skręcić jadę dzisiaj na rozgotowanym ryżu kisielku i kaszce

 

[katiNJ]

A mnie zaczyna brac na miesko.Tak mnie dzis naszlo na golabki ze pojechalam do polskiego sklepu gdzie maja gotowe dania. I wlasnie zjadlam golabka, krokieta i pyze z miesem zaprawiajac na deser paczkiem takim jak domowej roboty. Chyba pekne po tym lunchu ;D
Kupilam tez mrozone pierogi z truskawkami i serem. Beda na kolacje jesli nie zapomne zabrac ich z firmowej zamrazarki.