reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imionka dla Naszych POCIECH :)

reklama
to racja :) chcialabym zeby imie bylo Polskie a zarazem holenderski.... wrrrr ciezko cos wymyslec, narazie chodzi mi po glowie Olivia tylko jedno a mam przeczucie ze bede musiala w meskich imionach wybierac :)
 
olivia bardzo ładnie i nie ma problemu zeby je wymówic np. po angielsku, własnie fajnie jest tez pomyslec o tym, zeby imie dosc proste było do wymowienia w innym jezyku..a niech w dorosłosci dzidek zapragnie mieszkac i pracowac za granicą
:)
 
tez myslalam nad Milena ale 1sza corka meza ma tak na drugie wiec mi odpada... a o Michalince chyba juz pisalam :) tylko mojemu sie nie podoba ale wybor i tak bedzie moj:)
 
Też mi sie dobrze Milena kojarzy, ale on twierdzi że to imię samo w sobie brzmi jak zrobnienie, a jak bedzie chciał powiedzieć Milenko to bedzie już za słodko.... Cóż, no wspólne dziecko to i wybór wspólny chyba wypadałoby mieć... Tymbardziej ze syn to mój pomysl, córa jego pomysl, to tym razem trza znaleść jakis konsensus...
 
reklama
Kurka a ja jakos nie mam pomysłu. Ale w przypadku Weroniki wymyśliłam imię w 8 mc i tak już zostało. Podoba mi się Zuzanna , Urszula, Michalina też piękne. Ale mój mąz mówi nie - te imiona odpadły juz 12 lat temu.. Chłopięce to Antoni, Krzysztof, Julian . Na pewno damy dwa imiona bo dzięki temu dziecko ma pózniej wybór. Ja oficjalnie jestem Magdalena ale całe zycie korzystam z Julii ;-)
A i zapominałam o Gabrysi - ma ulubiona książkowa bohaterka. Ksiązki Musierowicz czytam do dziś jak mam chandrę. Rosną razem ze mną.
 
Ostatnia edycja:
Do góry