reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

no tylko z ta cierpliwoscia to nie bardzo juz u mnie :( ja nie mam sily sie "regenerowac" jesli chodzi o nastroj. do niedawna byly to spacery ale maly juz nie spi na dworze za dobrze a kiedy budzi sie wozku zaczyna plakac, domaga sie noszenia, wiec spacer to dla mnie wieczna zagadka czy wrocimy do domu na sygnale czy nie...
w domu jestem sama do 16:30, a przez to ze niedojadam to coraz mniej pokarmu. maly juz jest od jakiegos czasu na butli ale zawsze dawalam mu czesto cyca a teraz mleczka baaardzo niewiele :(
 
reklama
magdalenia czasami czuję się tak samo, już od rana odliczam godziny do wieczora, czyli do ok 22 bo wtedy mała idzie spać, czasami w chwilach kryzysu mam tego wszystkiego serdecznie dość, marzę o tym aby się wyspać, aby spędzić z pawłem trochę czasu sam na sam, bo od czasu urodzenia jaguni strasznie go zaniedbuję....bardzo kocham swoją córeczkę, tylko czasami ta cała sytuacja mnie przerasta :(
 
fionka pisze:
a czy któraś z was używała może któregoś z tych balsamów z rumiankiem, które dają efekt lekkiej opalenizny i są tak reklamowane tej wiosny, jeśli tak to niech napisze który i czy jest z niego zadowolona....a i czy nie wydziela po pewnym czasie "zapaszku" charakterystycznego dla samoopalaczy

ja stosuję z Johnsona i pomaga uzyskać kolor....ale trzeba uważać, żeby nie przedobrzyć :D . Ma ładny zapach i dobrze się rozprowadza.
 
kasiula podziwiam twoja energie!!
ja juz wysiadam, naprawde. nie mam sily wszystko robie machinalnie, zero sil i nadzieji ze kiedys sie to skonczy. mam wrazenie ze bedzie tylko gorzej...
 
magdalena maga dziękuję za to co napisałyście bo już myślałam, że jestem jakąś wyrodną matkom, bo czasami czuję , że najchętniej zaszyłabym się gdzieś w kącie i zatkała uszy jak Maciuś daje popalić, kocham bardzo moje dziecko ale czasami jestem tak zmęczona , że aż ogarnia mnie irracjonalne uczucie złości

anian dzięki wypróbuję
 
fionka: to chyba trzeba tu stworzyc jakas grupe szybkiego reagowania ds. podnoszenia na duchu, gdy dzidzia daje popalic :D

och gdyby mozna bylo tym szkrabom wytlumaczyc: nie placz kochanie mamusia tylko zje i zaraz sie pobawi, lub zrobi co tam sobie bedziesz chcial...
 
całe szczęście, bo już myslałam że tylko ze mną jest tak źle :) i że jestem wyrodną mamusią :) wczoraj przyszła kolezanka z moim byłym facetem, świetny makijaż, super ubrana, pachnąca i,,do mnie z pytaniem a raczej stwierdzeniem, że teraz to muszę być bardzo szczęśliwa... no właśnie- muszę ;D ;Di wtedy sobie uświadomiłam że ona mi chyba zazdrości
i wbrew sytuacji humor mi się poprawił, dzisiaj męża na spacer z dzidzią, przyszła fryzjerka, teraz leje i nici ze spaceru :( mała marudzi, cały czas na rękach. Włączyłam fajną muzykę, potańczyłyśmy i usnęła :) pewnie nie na długo...precz z deszczem!!!!!ze słońcem nam wróci humor mam nadzieję...
 
wisi chyba cos w powietrzu bo moj Karol tez kiepsko spal dzis w nocym budzial sie co 2-2,5h i od rana spal 1h, tez zniadanie jadlam po 12tej i to na jednej nodze, druga bujajac malego w wozku, inaczej by nie spal - brrr, jestem zmeczona niewyspana, szok!!!
Na dodatek dowiedzialam sie dzis ze moj maz wraca nie w ten piatek jak planowal tylko za tydzien :( :( :(
 
reklama
energia swoja drogą ale tez mam chwile s.labości jak każdy jestesmy juz od około 3 miesiecy w nowej sytuacji zyciowej i na poczatku była wielka fascynacja malenstwem podejzewam ze dopiero teraz odczuwamy zmeczenie ale kwestia przyzwyczajenia -tak myśle
 
Do góry