reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Naprawdę dużo dają. Zosi minęła wreszcie gorączka,tak więc jestem trochę spokojniejsza, jednak nadal obydwoje z Kazikiem mają paskudny kaszel i katar. Czekam aż wszystko ucichnie,a potem...nie będziemy kontaktować się chyba z nikim, żeby chociaż przez święta dzieci były zdrowe.
Byłam dzisiaj na uczelni,"babrałam" się w mleku i kwasach, postanowiłam do świąt skończyć przygotowanie materiału do badań, żeby w Nowym Roku już analizować próbki na komputerze. Nie wiem , czy już Wam pisałam,że będę badać zawartość różnych pierwiastków(w tym metali ciężkich) w pokarmie kobiecym, w zależności od diety matki, no i czasu trwania laktacji.W czerwcu mam zamiar się obronić, oby wszystko poszło zgodnie z planem.
Najgorsze jest to,że te badania są czasochłonne, a Zosia pije tylko moje mleko, nie chce obiadków , kaszek, owoców,herbatek ,ani soczków.Z Kazikiem też tak miałam i przez cały rok był tylko na cycu , dopiero jak go odstawiłam, to zaczął coś innego przyjmować.Ciekawe,czy to jedyny sposób na moje dzieci?
PS.Dzięki Wam nawet moja fryzura nie wydaje mi sie już taka straszna:-)
 
reklama
Zawsze, kiedy nie mam chwili, żeby poczytać na BB, to czuję się jakoś tak nieswojo :sick: Bardzo mi brakuje kontaktu z Wami.
 
Suszi teraz już będzie z górki, ważne że gorączka minęła. Przesyłam Twoim dzieciaczkom wirtualne uściski, żeby jak najszybciej wyzdrowiały.
oj ja też uzależniłam się od bb i jak chwilowo nie mam dostępu do netu to już myślę co tam słychać u marcówek i ich dzieciaczków
 
suszi: no to bardzo ciekawy temat sobie wybralas do badan :tak: podejrzewam ze motywatorem byla malenka zosia?? ;-) ciekawa jestem jak ci wyjda te badania i oczywiscie trzymam kciuki zeby wszystko udalo ci sie zrobic na czas!!

a ja dostalam dzis @ :no: :-( a w domu zadnych przeciwbolowych nie ma :wściekła/y: nawet no-spy!! oj!!!!!!!!!!!
 
MagdalenaB było dokładnie tak jak mówisz, choć mój profesor bardzo długo upierał się ,żebym zajęła się badaniem bazy pokarmowej sów, na podstawie ich wypluwek.:tak:
Miałam jechać w teren, znaleźć miejsce bytowania sów, oznaczyć gatunki oraz zebrać ich wypluwki, a później siedzieć nad nimi i oznaczać do kogo należały kosteczki, które nie zostały strawione.To był bardzo trudny temat, dla niewprawionego biologa, do tego sporo pracy w terenie, ale długo profesora musiałam męczyć ,żeby zgodził się na jakąś stacjonarną pracę , bo nie dam rady szukać sów z Zosią pod pachą i Kazikiem za rączkę.Jakoś długo to do niego nie docierało.
No ale całe szczęście stanęło wreszcie na moim :-)
 
MagdalenaB było dokładnie tak jak mówisz, choć mój profesor bardzo długo upierał się ,żebym zajęła się badaniem bazy pokarmowej sów, na podstawie ich wypluwek.:tak:
Miałam jechać w teren, znaleźć miejsce bytowania sów, oznaczyć gatunki oraz zebrać ich wypluwki, a później siedzieć nad nimi i oznaczać do kogo należały kosteczki, które nie zostały strawione.To był bardzo trudny temat, dla niewprawionego biologa, do tego sporo pracy w terenie, ale długo profesora musiałam męczyć ,żeby zgodził się na jakąś stacjonarną pracę , bo nie dam rady szukać sów z Zosią pod pachą i Kazikiem za rączkę.Jakoś długo to do niego nie docierało.
No ale całe szczęście stanęło wreszcie na moim :-)

Dobre te wypluwki :-D:-D:-D W ogóle śmiesznie ten post napisałaś Suszi :-D
Od razu w wyobraźni zobaczyłam Cię w lesie z Kazikiem za rączkę, Zosią na rękach i pojemniczkami na wypluwki sów :-D
 
reklama
Kasia sowy żywią się głównie małymi ptakami i ssakami (np. nietoperzami), a te części , których nie są w stanie strawić ( np. kości, sierść) wydalają (przez otwór gębowy)właśnie w postaci wypluwek.Wyglądem przypominają one szyszkę i znaleźć je można w okolicy sowich gniazd.
Właściwie temat był bardzo ciekawy , tyle ,że nie na moją miarę.
 
Do góry