reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

dzięki Magda - staramy się na to patrzeć z humorem - ale to humor absurdalny w stylu Monty Pythona

a Tobie też życzę pogody ducha i żeby się jakoś z tą kasą zaczęło układać:tak:, że też bez tego cholerstwa żyć się nie da:wściekła/y:
 
reklama
oj, koga masz racje. pieniadze, pieniadze. :no: niby nie powinny miec znaczenia, ale calkowicie kieruja tym jak zyjemy, kim jestesmy itd. eh, zeby tak w totka mogl wygrac kazdy, przymajmniej raz na rok :-D
 
Koga, Iwosz, łączę się w bólu budowlanym - właśnie nam konstrukcję dachową wymieniają cieśla sam przyznał się do fuszerki a dla inspektora budowy było ok. Stwierdził, ten dach postałby nawet i 20lat (może z jego perspektywy pan po 60 to szmat czasu a dla mnie ciut zbyt krótko) Jako, że my teraz odbieramy dom od dewelopera wszelkie usterki i naprawy idą nie na nasz koszt. Więc jestem ta wredna baba i jeżdżę z miarką i normami na budowę. Oprócz dachu i części okien jeszcze drzwi wejściowe nam wymieniają - panom się trochę źle zwymiarowało i braki w murze 10 cm warstwą pianki załatali ...Oczywiście kolejne ekipy muszą być przesunięte bo nie chcemy odebrać domu (zaplacic ostatniej transzy za dom) dopóki usterki nie zostaną naprawione.

Maggusia jak pisała Mokkate w dwójkę i na spokojnie pogadajcie. Co do oświadczyn to u nas chyba ja się oświadczyłam a teść nam w sumie wesele ustalił .. To nie chodzi kto komu się oświadcza, ale czy obie strony tego chcą i są przekonane do zawarcia związku na dobre i na złe.
 
Kiedyś już Kinga o tym pisała, że najlepsze są komunikaty na "Ja":
"Wkurza mnie, gdy..."
"Chciałbym żeby..."
"Nie podoba mi się, kiedy..."
Może warto spóbować? Życzę powodzenia....:-)
U nas komunikaty zaczynajace sie na ja nie przechodza- maz mi odpala gdy tylko probuje sie jednym z nich posluzyc ze mowie i mysle tylko o sobie i zawsze tylko ja ja ja;-)
Ale zawsze warto jest usiasc i spokojnie porozmawiac-to moze zdzialac cuda!
 
U nas komunikaty zaczynajace sie na ja nie przechodza- maz mi odpala gdy tylko probuje sie jednym z nich posluzyc ze mowie i mysle tylko o sobie i zawsze tylko ja ja ja;-)

To bardzo dobrze, że tak mówi, bo wtedy dajesz mu się wygadać, a potem przechodzisz do natarcia :-)
Myślę, że chętniej Cię wysłucha jak sam będzie miał okazję powiedzieć co mu nie pasuje...
Choć większość facetów nie zacznie mówić, bo oni generalnie mają kłopoty z wyrażaniem własnych emocji i uczuć.... :-)
 
Asioczku - a skąd masz normy? Potrzebuję wiedzieć na jakiej wysokości powinny być umieszczone puszki? Gdzie tego szukać?
 
Dziewczyny budujące się łącze się z wami w problemach
- ja też już nie mam cierpliwości - u nas ławy zalane ekipa bud ( wyrozumiała jak narazie ) czeka - murarz czeka tylko urzędy - tak jak pisałam po aferze sprawa poszła dalej więc już jesteśmy zadowoleni a tu dzisiaj bach kolejna zajefajna informacja pare dni temu weszło zarządzeni, że jeżeli działka od frontu ma więcej niż 17 m to pozwolenie musi iść do warszawy na potwierdzenie i sprawdzenie a my may 28 m więc kolejne czekanko - cholera jasna minie bierze co za biurokracja pi.....ona - chyba sobie teraz w ramach relaksu stzelimy ogrodzonko i będziemy grilliki robić w dole - jak tak dalej pójdzie to znów kolejny roczek se pyknie na czekaniu wwwwwwwwrrrryyyy albo jakaś samowolka ;-)
 
wkurzające jest to,że kolesie sobie robią olewkę i mogą sobie na to pozwolić bo jak ich wywalą z jednej budowy to pójdą na drugą - wrrr...

przeżyłyśmy z teściową chwile grozy, bo teść przyszedł do domu i zemdlał - chyba udar cieplny + pszczoła; po chwili zerwał się z łóżka i poleciał do łazienki gdzie wyrżnał głową o podłogę (rozcięty łuk brwiowy) i spędził tam pół godziny wymiotując - teraz jest lepiej, podsypia sobie ale nie chce jechać do szpitala aby ktoś obejrzał jego głowę... Krzymek widział jak dziadek mdleje i przestraszył się strasznie...ja się martwię i uważam,że trzeba zrobić mu rtg czaszki ale on jest uparty i nie chce....jutro pewnie będzie chciał już łazić ale Piotrek zostaje w domu i go przypilnuje...
 
aqua: a prawo nie dziala wstecz... przeciez jesli wtedy kiedy dostaliscie pozwolenie i nie bylo tych wymagan, to teraz oni chyba juz nie maja prawa wam niczego blokowac :eek: :unsure:

iwosz: no to rzczywiscie strachu sie najadlyscie. mam nadzieje ze juz z nim lepiej, ale faktycznie ktos obejzrec go powinien
 
reklama
Madziu no właśnie problem jest w tym, że to pozwolenie nie było jeszcze uprawomocnione !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a fundamenty zaczeliśmy robić na podstawie warunków zabudowy bo do poziomu zero roboty budowlane można wykonywać przed pozwoleniem tym ostatecznym i chcieliśmy sobie podgonic co nieco robote - wniosek z tego taki ,że jak się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy

- kocham mojego pecha on tak uroczo zawsze mnie zaskakuje i nigdy się z nim nie nudze, urozmaica mi życie i adrenalinkę podnosi - a co......... fajnie jest
 
Do góry