reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak sobie radzic z dolegliwosciami Maluszków

Piotruś też ma ciemieniuchę :baffled: Muszę spróbować oliwkę, choć szczerze wątpię by zeszło szczotką - prędzej czymś twardym, a na to Młody nie pozwoli :baffled:
 
reklama
A ja dopiero teraz pomyśłałam:zawstydzona/y:
Moja Zuzka to takie liche te kudełki ma.
Madzia ma fajniutką już czuprynkę, Piotruś także...
I zgadzam sie że szczotkowanie z oliwką może być trudne do wykonania:tak:
 
Dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu?:
W ostatnią sobotę Wojciu mi wymiotował i miał rozwolnienie. Tak to wyglądało jakby całe jedzonko przez niego przeleciało prosto do pampersa. Wymiotował też obiadkiem, no to ja już panika, że to NA PEWNO jelitówka:szok: ale...żadnych innych objawów nie miał, był grzeczny, roześmiany tak jak zawsze. Dzwoniłam do naszego lekarza, to kazał Smectę dać na rozwolnienie, Gastrolit i 1/4 Aviomarinu na wymioty. W niedzielę już nie wymiotował, ale ciągle rzadka qpa była. To dawałam Smectę, bo naprawdę zachowywał się jakby nic mu nie było. W poniedziałek, wtorek i dzisiaj po jednej, ale rzadkiej qpie. Przypomnę, że zawsze mamy problemy z baaardzo twardą qpą, ledwo ją może wydusić. A te rzadkie mają taki dziwny zapach - jakiś kwas jakby:dry:. No chyba jutro jak znowu będzie taka qpa wodnista to trzeba do lekarza, no ale co to może być do cholerci :confused::angry:
 
Agik-a nie ida Wojtusiowi ząbki?.Mi w lutym pediatra tlumaczyla ze jak wychadza ząbki to moga byc luzne qpy i polecila mi fajny lek Nifuroxazyd sie nazywa.Ogolnie jest na luzne stolce szczegolnie przy ząbkowaniu.No ale jak sie martwisz to zawsze warto sprawdzic.;-)
 
Agik, grunt żeby Wojtuś uzupełniał płyny, aby się nie odwodnić. Ale jeśli masz jakieś obawy to idź do lekarza. Zawsze to lepiej mieć pewność i się uspokoić że wszystko gra. Ja to panikara jestem, zawsze wymyślam sobie wszystko co najgorsze, a do lekarza idę żeby mnie zwymyślał że wariatka jestem.:-D

Oj, widzę że wywołałam lawinę z tą ciemieniuchą. ;-)
Ja Madzi posmarowałam główkę oliwą z oliwek dwa dni temu i czesałam grzebieniem, potem umyłam, następnie zrobiłam dzień przerwy (włosy mimo mycia tłuuuuuste jak diabli), a wczoraj zrobiłam powtórkę z rozrywki. No i jak dziś rano zajrzałam to wygląda że ciemieniucha poszła precz. A wczoraj dodatkowo "czesałam" i masowałam tą miękką szczoteczką. I mimo że włosków dużo i tłuste po oliwie, to chyba ten masaż pomógł. A jak Madzi się podobał - poddawała mu się z wielką lubością na twarzy.:-D
 
Agik spokojnie daj się dziecku wychorować i wydalić to co trujące z organizmu, tak jak mówi Dzagud ważne by przyjmował płyny ( biegunka może trwać do 10 dni). A podajesz Wojciowi jakiś probiotyk?

Tak na marginesie to moim zdaniem leki na powstrzymanie biegunki i wymiotów są jakimś nieporozumieniem i nie mam dobrego zdania o lekarzach którzy przepisują je jak tylko dziecko złapie jakiegoś wirusa i zacznie z nim walczyć biegunką i wymiotami - przecież jakoś musi się pozbyć toksyn, a jak nie wydali to będą zalegać wewnątrz i uszkadzać organy.
 
Szopka, Odwodnienie mu raczej nie grozi (chyba), bo to jest po prostu jedna rzadka qpa na dzień, nie leci z niego non stop.Mam mu Gastrolit podawać.
 
Agik lekarze często zapominają - może zapytaj waszego pediatrę czy nie powinnaś podawać probiotyku np. Lakcid, lub sama podawaj - na pewno nie zaszkodzi, a może jedynie pomóc w unormowaniu.
Czarek miał taką krótką infekcję z wymiotami i biegunką przed świętami ( złapaliśmy oboje od tatusia) i nasza pediatra zalecała oprócz Smekty, Gastrolitu także Lakcid.A i probiotyk warto namoczyć na jakieś 20 min. przed podaniem w niewielkiej ilości letniej wody.
 
A u nas katastrof ciąg dalszy. Weronika dostała jelitówki.:-:)angry: Zaczęło się od bólu brzucha, potem wymioty i biegunka. Teraz jest głównie "zwrot górny". Co zwróci to wlewam w Nią przynajmniej 3 łyki gastrolitu, który i tak po jakiś 15-20 minutach jest wydalany. Cholera mnie trzaska. Noc mam z głowy, bo będę spać z Weroniką i miską między nami. A do tego boję się że i Magda to cholerstwo złapie. I tak mi zaczyna trochę odmawiać jedzenia. I dziś i wczoraj nie zjadała całości mleka, kaszy też nie chce, deserek zjadła dziś na dwa razy. Tylko obiadek wcięła, no i pije normalnie póki co. Wrrrrr...

Szopka, ile to u Was trwało, bo pamiętam że mieliście? Mnie nastraszyła kuzynka, która przechodziła to z synkiem dwa tygodnie temu, że trwało to 5 dni non stop. "Pocieszyła" mnie że Weronika zrzuci przy tym ze 3 kilo. Tylko ja się pytam z czego??????:wściekła/y::baffled:Ona i tak jest sama kość!!!
 
reklama
Dzagud, jak się ma dwójkę to już wszystko podwójnie - nawet jelitówka, kurna.
Ja miałam ostatnio prawie podwójne zapalenie oskrzeli. Podwójne prawie, bo Ada miała a Karolina prawie. Mam nadzieję, ze jednak Madzia nie złapie :tak:

Agik, też sądzę, że to zęby. U nas było podobnie przy pierwszych dwóch zębach, a wcześniej i później zatwardzenia to norma
 
Do góry