reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie naszych bąbelków

kiedy podajecie danonki? tzn o jakiej porze? my musimy uważać, żeby bąbelek nie był mega bąblem, dlatego się zastanawiam, kiedy je ewentualnie podawać:confused::sorry2:
jutro idę do pediatry z odpowiedzią od nefrologa i chyba wezmę Misia ze sobą żeby go zważyć. wtedy się może wyjaśni, czy to przybieranie to był taki mega skok, a teraz jest już ok i może nie będziemy musieli rezygnować z ulubionej kaszki:sorry2:
 
reklama
Danonki daję czasami jako 2 śniadanie, a czasami jako podwieczorek i do tego np. owoce ze słoiczka lub starte jabłko z bananem. Oczywiście danonki nie są dzień w dzień. Tak może 2 razy w tyg. A co do tych kaszek Kachasku to ja sama też się obawiam, żeby Wojcia nie utuczyć, bo pani doktor powiedziała, że i tak jest w górnej granicy normy wagowej, i to dało mi do myślenia. Dlatego czasami owszem na podwieczorek i na kolację jest kaszka, a czasami podwieczorek bardziej skromny i tylko kaszka na kolację a rano butla. I jeszcze moja mama na mnie wskoczyła, że 4 posiłki to stanowczo za mało, no ale skoro on waży jak mały worek kartofli to chyba nic mu nie brakuje:sorry2::confused:
 
agik u nas też 4 posiłki (w tym jeden to najczęściej same owoce...) i nie ma szans, by jakikolwiek dodać! Więc na pewno krzywdy Synkowi nie robisz ;-)
 
Dziewczyny, a ja mam znowu problem z jedzeniem u Magdy. Z jakiegoś bliżej mi nie znanego powodu obraziła się na wszystko prócz mleka i deserków. Wcześniej jadła bardzo chętnie i kaszkę i zupkę, wsuwała michę bez problemu, a często sprawiała wrażenie że jej jeszcze mało, a od kilku dni wypina się na to jedzenie i koniec. Najczęściej udaje mi się jej wsadzić do paszczy po kilka łyżeczek, ale to tylko sposobem. Dziś np. zagrzałam jej pół słoiczka zupki i z tego pół zjadła ... pół, kilkukrotnie częstując mnie odruchem wymiotnym.:wściekła/y:Nie wiem co robić, na siłę jej nie chcę karmić bo to bez sensu, z głodu nie umrze;-)bo mleko i deserki wciąga nosem, ale przecież powinna jeść zupki. Mam obawy że nie dostarczam jej do organizmu tego co trzeba....:-:)-:)-:)-(
 
I ja mam taki sam problem z moją Zu... Tylko że u nas nie wchodzi również mleko. Pełną butlę potrafi wypić tylko w nocy, a w dzień jest to zazwyczaj 100-120ml. Niby uśmiechnięta i nie wygląda na zagłodzoną, ale martwi mnie właśnie że nie dostaje innych wartościowych składników. Jak sobie radzić z takim niejadkiem:unsure:
 
Dzagud spotkałam się już z czymś takim - podziałało wyłącznie odpuszczenie. Tzn. mama wybrednego nagle brzdąca odpuściła mu na chyba nawet dwa tygodnie, i sam ruszył :tak:

anielap ale na całkowitego niejadka to nie pomogę...
 
A ja danonki wprowadze dopiero za kilka miesięcy. Wyczytałam osotanio, ze dziecko powinno miec różne posiłki: kaszkowy, mięsno-warzywny, owocowy i mleczko.
 
Anielap- u nas dokladnie tak samo jak u ciebie.Tylko Amelia obrazona jest juz na wszystko nawet kaszke i deserki.Wchodzi tylko mleko i to tez jak cie moge.Czasem 120ml ale ostatnio bardzo czesto po 75ml.Ja tez nie wiem co robic.A tak ladnie juz jadla kaszki i deserki.Teraz zostalo tylko troszke mleka.:baffled:
 
reklama
A ile razy w ciągu doby dajecie mleko? To pytanie bardziej do karmiących butelką. Bo ja z przerażeniem stwierdzam, że czasami to mi tylko 2 razy na dobę wychodzi, na śniadanie i kolację. Bo obiadek to wiadomo, a na podwieczorek nie zawszę daje kaszkę na mleku, czasami tylko owoce, lub kisielek, lub danonek z owocami. A chyba jeszcze generalnie powinno być 4 x dobę. Ciekawe jak ? Jak on mi zjada te 4 posiłki dziennie i tak jak Esia pisała, nie bardzo jest gdzie wepchnąć jakiś dodatkowy między nimi.:baffled:
 
Do góry