reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie naszych bąbelków

Efilo a moze sprobujcie zamiast ze sloiczka to z miseczki,ja od początku dawalam Julce z miseczki a ona zawsze podczas dawania jej obiadku trzyma rączkami miseczke,wrecz probują sie nią bawic:tak::tak:
 
reklama
efilo u Piotrusia słoiczki (warzywka, zupki itp) wchodzą tylko na głodniaka - minimum 3,5-4h przerwy :tak: Inaczej nie było szans. A i tak zjada max 3/4 + zagryza owocami (na nie jakoś znajduje miejsce :dry:)
 
Dzięki za porady.

Odczekamy troszkę i dodamy mleczka. Daje w miseczce ale nie moge dac jej Zosi bo natychmiast wszystko jest w zupce a zupki w miseczce niet. Juz raz sprobowalam :-D

Dzisiaj kupiłam inne sloiczki. Moze te akurat jej nie smakowaly...
Probowalam tez posolic ale to nie poskutkowalo :dry:
 
efilo
Też myślę że problem jest w poczuciu głodu (a raczej braku). Ile odczekujecie przed podaniem słoiczka? U nas Ania po mleku to tak ok. 3h-3,5h wytrzymuje, ale po kaszce którą je na drugie śniadanie to spokojnie 4h czeka na obiadek (ok 2h sie bawi, potem długo śpi na spacerze). A potem po zupce znowu 4h ma przerwy. I pomiędzy posiłkami nic nie dajemy, bo jak babcia jej podetknie banana albo jabłko na deserek to pojawia sie problem z wcisnięciem w nią kolacji przed snem (a nie usmiecha mi się pierwsze budzenie po godzienie snu).
Może niania podtyka zbyt szybko kolejne dania?
 
Dobrej passy ciąg dalszy ;-)
Piotruś zjada już cały słoiczek obiadku (125) i dobija jeszcze połówką (czasem więcej) słoiczka owocków :-) Sinlac chyba zacznę mu robić w większej ilości, bo po zrobionym ze 150ml jeszcze znowu wcina owoce :-)
Mam tylko nadzieję, że to nie dlatego, że w zw. z ograniczeniem cyca do 3x/dobę czuję tam posuchę... :dry:
 
Dobrej passy ciąg dalszy ;-)
Piotruś zjada już cały słoiczek obiadku (125) i dobija jeszcze połówką (czasem więcej) słoiczka owocków :-) Sinlac chyba zacznę mu robić w większej ilości, bo po zrobionym ze 150ml jeszcze znowu wcina owoce :-)
Mam tylko nadzieję, że to nie dlatego, że w zw. z ograniczeniem cyca do 3x/dobę czuję tam posuchę... :dry:

super:tak::tak::tak: trzymam kciuki, żeby już tak zostało

to na pewno mój łakomczuch przekonał Piotrusia na spotkaniu, że jedzenie jest fajne;-)
 
No nie powiem, ale odkąd poznał Stasia, to buzia się rozsznurowała :-D
Wiesz, pojęcia nie mamy, co Stasio Piotrusiowi nagadał wtedy - a buzia mu się przecież nie zamykała :-D
 
reklama
Do góry