reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kolczyki u niemowlaka

ja mam zdanie takie jak saly
ja to ja,moje dziecko to inna osoba,wiec daje jej prawo zadecydowania o tym czy bedzie chcialo kolczyki czy tez nie
pozatym uwazam,ze bizuteria u malych dziewczynek jest nie ladna i tyle,to moje zdanie mi sie to nie podoba i koniec
skoro inne mamy przekluwaja to ich sprawa,nie neguje tego,aczkolwiek uwazam,ze w ten sposob zdobia swoje ksiezniczki na sile,bo mala dziewczynka jest piekna sama w sobie i nie potrzebuje ozdob ze zlota czy srebra

pare razy zauwazylam,ze piszecie,ze to jest zaoszczedzenie bolu dziecku....nie przesadzajmy! ja o kolczyki poprosilam mame w wieku 6 lat,mama przebijala mi w domu gruba igla i nic mnie nie bolalo,bardzo dokladnie to pamietam :happy: takze tego typu argument do mnie nie przemawia ;-)
 
reklama
Ja tez sie ciesze ze mam synka ale bedziemy sie starac o coreczke:rofl2:ale gdybym miala corcie to w zyciu nie przekulabym jej uszek....moze to sie i komus podoba ale nie wiem czemu mialabym to robic...jaki w tym cel....przeciez jak podrosnie to moze sama zechce miec przekute uszy...albo i nie....po co niepotrzebnie narazac na bol trzymiesieczne niemowle:baffled:masakra....
 
Witam, pozwólcie, że się dołączę do rozowy, ja wiem z doświadczenia, mam 2 corki, jedna ma 6 lat a druga ponad rok. Pierwszej zrobilam kolczyki gdy miala 4,5 roku i naprawde super to zniosła, poszłam z nią gdyż sama tego chciała, ja jej nie namawiałam, sama tak postanowiła i naprawde się cieszę, bo chwile popłakała i było ok, bez problemu też mogłam jej przemywać uszki. Dodam także, że miałam ochote zrobić jej kolczyki, gdy miała pół roku, wtedy poszłam z koleżanką, która robiła swojej o miesiąc starszej od mojej córeczce, ale uwierzcie mi, po tym jak zobaczyłam jak to dziecko krzyczało i się wyrywało (nie bardzo rozumiała dlaczego ja to boli i te huk w uszach) także pozniejsze problemy z przemywaniem ucha, bo mała nie chciała dać dotknac ucha, tak więc, czekałam az mała sama "dorośnie" do tej decyzji sie doczekałam, tak pragnę też z moja młodsza córeczką, gdy sama powie, że chce to wtedy pójde jej zrobić, wcześnie uświadamiając jej co sie z tym wiąrze.... a mojej córeczki koleżanka (tej starszej) nie ma kolczyków i nie chce, mimo, ze wiekszosc kolezanek ma:-p
 
witam. jesli chodzi o kolczyki to kazda z nas ma swoje zdanie na ten temat jedne sa za inne przeciw. ja swojej córeczce przebiłam uszka jak miała 3 miesiace i nic ja to nie bolało i nic nietrzeba było robic z uszkami. jak to ktos zrobi kto sie na tym zna .miałam 3 latka jak przebiłam sobie uszy i załuje tego ze mi nieprzebili wczesniej bo by nie bolało i bym tego niepamietała a tak wiec im wczesniej tym lepiej. a debatowanie na temat czy to jest krzywda dla dziecka tez uwazam za bezsens bo kazdy zrobi jak uwaza wiec dajcie sobie spokój z tym porównywaniem i przemawianiem sie bo to dziecinne tyle bedzie zdan na ten temat ile osób na forum. jesli kogos uraziłam to przepraszam. ale takie jest moje zdanie.
 
Izka masz rację-ile osób tyle opinii..ale w jednym się z Tobą niezgodze: jak mozesz mówić że dziecka to nic nie bolało? Doroslego zaboli a maleńkie dziecko nie za boli?
 
dziecko jest bardziej odporne na wszystko to po pierwsze a po drugie jedynie moze sie przestraszyc halasu pistoleta ale umnie to akurat niezaistniało. dorosłego boli przebijanie? ja bedac nastolatka sama przebijałam sobie uszy kolejne dziurki i nic nie bolało jedynie sie troche paprało. teraz sa dobre czasy i sprzety ze nic nie boli a co wogóle mogłoby bolec przeciez w uchu jest tylko chrzastka i skora a dzieciaczki to maja tylko skore i jeszcze nizrosniete chrzastki i nic ich nie boli a czy m starsze tym owsze moze zabolec wiec ja wychodze z tego wniosku ze im mlodsze tym lepiej bo nie boli a nawet to duzo mniej niz szczpienie i szybko zapomina a zreszta ......
 
dziecko jest bardziej odporne na wszystko to po pierwsze a po drugie jedynie moze sie przestraszyc halasu pistoleta ale umnie to akurat niezaistniało. dorosłego boli przebijanie? ja bedac nastolatka sama przebijałam sobie uszy kolejne dziurki i nic nie bolało jedynie sie troche paprało. teraz sa dobre czasy i sprzety ze nic nie boli a co wogóle mogłoby bolec przeciez w uchu jest tylko chrzastka i skora a dzieciaczki to maja tylko skore i jeszcze nizrosniete chrzastki i nic ich nie boli a czy m starsze tym owsze moze zabolec wiec ja wychodze z tego wniosku ze im mlodsze tym lepiej bo nie boli a nawet to duzo mniej niz szczpienie i szybko zapomina a zreszta ......
Pierwsze słyszę by dziecko było bardziej odporne na ból :eek:
Po drugie to co w końcu.Dziecko nie boli czy nastolatkę nie boli?
Plączesz się koleżanko :sorry:

Nigdy w życiu matka,która przebiła uszka dziecku w wieku 3 miesięcy nie przyzna się,że dziecko to bolało lub coś innego się stało.
To nie przystoi co?
 
reklama
Izka no wiesz...jak mialam ucho przebijane w wieku 9 lat to bolało mnie i bol ten pamietam do dziś..a z doświadczenia z dzieciństwa pamiętam ze zastrzyk w pupe był dla mnie koszmarem..co innego dzisiaj, więc troche Ci się dziwię co piszesz:baffled:
 
Do góry