reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

dagnes jest coś takiego, dokładnie jak napisała Ikasia. Generalnie Twój śluz zabija plemniczki. Dlatego in vitro jest tu rozwiązaniem. Spokojnie:)
 
reklama
Witajcie dziewczynki w ten piękny słoneczny dzień

Trochę chmur nade mną jeszcze wisi i nastrój nie najlepszy, ale staram się pozbierać. Po prostu coś we mnie pękło. Może nie chodzi o to, że nie mam dzieciątka, ale chodzi o crio. Do dzisiaj nie mogę sobie uzmysłowić dlaczego tak się stało. Gdy podawali mi świeżaczki to wierzyłam z całych sił i nic się nie udało. Teraz nie wierzyłam, 3 wyniki hcg i nadal do mnie nie docierało. Bałam się uwierzyć. Ale uwierzyłam i 2 dni potem w rocznicę ślubu cywilnego straciłam swój cud. Do dzisiaj zadaję sobie pytania co zrobiłam źle? Czego nie powinnam robić? Dlaczego tak się stało? Czy to był chłopiec czy dziewczynka? Nigdy pewnie nie poznam odpowiedzi na żadne z pytań i będzie mnie to gryźć jeszcze długo.

Co do wiary, ja raczej nie myślę na ten temat. Moje życie nigdy nie było lekkie. Mój tato był sparaliżowany prawie 30 lat (paraliż prawostronny). Nie miałam dzieciństwa jak wszyscy, po szkole zamiast na podwórko trzeba było się opiekować tatą. Nakarmić, umyć, ogolić. Jak był chory to niosłam go na plecach na pogotowie. Wyobraźcie sobie nastolatkę niosącą 85 kg ojca który był wysokim człowiekiem (185 cm). Ale cieszyłam się że go mam, nie ważne było poświęcenie. Rodzina ojca mnie odrzuciła, uznali że nie jest moim ojcem. No bo jak chory człowiek ma zdrowe dziecko, skoro moja siostra ma achondroplazję i urodziła się kiedy tato był jeszcze zdrowy. Mój tato miał wszczepianą zastawkę serca, jako jeden z pierwszych w Polsce, Religa asystował wtedy przy operacji mojego ojca jako jeszcze młody człowiek, a operował go prof. Sitkowski. Raz było to w 1971, drugi raz w 1987r jak miałam niecałe 2 lata. Niestety nasza walka o jego życie skończyła się w 2002 roku. Odszedł mając 53 lata.

Moja siostra ma córeczkę, która odziedziczyła po niej chorobę. Drugie dziecko straciła w 18 tyg ciąży, a był to zdrowy chłopiec. Ja po wieloletniej walce byłam tylko 20 dni w ciąży i to wszystko co od losu otrzymałam.

Jedyne za co mogę dziękować, to wspaniały mąż, mama i siostra. Małżonek zawsze mi powtarza, że kocha mnie i nie ważne czy będziemy mieli dziecko czy nie, bo zależy mu na mnie. Mama która zawsze mnie wspiera podobnie jak i siostra.

Także po takich przeżyciach nigdy nie zastanawiałam się nad istnieniem boga. Kiedyś usłyszałam od znajomej, że kogo pan bóg kocha temu krzyże zsyła. Tylko ile tych krzyży mogę jeszcze unieść moja rodzina? Jednak cały czas mam nadzieję, że jeszcze zła karta się odwróci i spotka nas coś więcej od cierpienia.

To się rozpisałam :-) Jakoś mnie tak wspomnienia naszły. Ehhh, dobrze tylko że na forum znów zagościły wysokie betki i chociaż mogę się cieszyć Waszym szczęściem. To chyba jedyna pozytywna rzecz jaka mnie spotkała od poronienia.

Aż mi się łezka w oku zakręciła po przeczytaniu tego co napisałaś. Bardzo mi przykro, że tak Ci się życie poukładało, cieszę się, że masz na kogo liczyć. Z całego serca życzę Ci, abyś już niebawem zaszła w ciąże i donosiła maluszka. Pozdrawiam Cię gorąco. Trzymaj się.
 
IKasia czeka Cię więc niemal cały dzień w podrózy - trzymam mocno kciuki za same pozytywne wiadomości na wizycie i aby było jak myślisz,że Święta spędzicie już w większym gronie :-)
 
dagnes tak jak wspomniała Ikasia jest coś takiego jak wrogość śluzu i możliwe że ty to masz, bo własnie tak się objawia jak powiedział ci twoj doktor:tak: jednak metoda in vitro omija ten problem, bo przeciez plemniki nie mają styczności z twoim śluzem. Ale ostatnio jak rozmawiałam z moim ginem w pl, a jest to bardzo dobry i mądry lekarz, powiedział mi że czasem zdarzają się takie pary które poprostu nie mogą mieć ze sobą dzieci i nawet metoda in vitro nie pomoże. Są to oczywiscie bardzo, bardzo rzadkie przypadki i wątpię żebyście akurat takim byli, ale niestety to się zdarza:sorry: Nie pocieszyło mnie to bo my tez jesteśmy już po 3 nieudanych próbach, zarodki zawsze mieliśmy bardzo dobrej jakości, ja jestem w pełni zdrowa a i tak się nie udaje:no: Więc gdzies tam kołacze mi się taka myśl, ze może my jesteśmy takim przypadkiem...:sorry2:
 
poprawiłam bo ostatnie jakie skopiowałam było przez tel i zmieniło swój układ.

18 marzec Avocado wysoka beta!
18 marzec Hola wysoka beta!
18 marzec Mgielka888 wysoka beta :):)(13 dpt)
18 marzec Drk - wizyta przed owocna stymulacja
18 marzec Ikasia - wizyta przed udanym IVF
18 marzec Molla owocne jajcobranie!!!
18 marzec Tequila III scratching przed udanym crio
19 marzec Lulin II wizyta przed udanym crio
19 marzec Madzialenak - podglądanie małego rozrabiaki Sebastiana
20 marzec Domat - podgladamy zdrowego maluszka
21 marzec Ikasia początek owocnej stymulacji
21 marzec Milagors - podgladamy zdrowego maluszka
22 marzec Ann84 wysoka beta!
22 marzec Malinuś podglądanko przed udanym crio!
25 marzec Sylwia1985 histeroskopia
25 marzec Roxii (11 dpt) wysoka beta!
Marzec Kamryn owocna stymulacja
Marzec Aneszka81 owocna stymulacja
Marzec Darii owocna stymulacja
kwiecień Dagnes przygotowania do nowego działania
kwiecień Malinuś udane crio
Marzec/kwiecień Fusun - owocna stymulacja
18 kwiecien - Agapl - podgladamy zdrowego maluszka
Kwiecień/maj - Masia123 - owocna stymulacja
 
dagnes tak jak wspomniała Ikasia jest coś takiego jak wrogość śluzu i możliwe że ty to masz, bo własnie tak się objawia jak powiedział ci twoj doktor:tak: jednak metoda in vitro omija ten problem, bo przeciez plemniki nie mają styczności z twoim śluzem. Ale ostatnio jak rozmawiałam z moim ginem w pl, a jest to bardzo dobry i mądry lekarz, powiedział mi że czasem zdarzają się takie pary które poprostu nie mogą mieć ze sobą dzieci i nawet metoda in vitro nie pomoże. Są to oczywiscie bardzo, bardzo rzadkie przypadki i wątpię żebyście akurat takim byli, ale niestety to się zdarza:sorry: Nie pocieszyło mnie to bo my tez jesteśmy już po 3 nieudanych próbach, zarodki zawsze mieliśmy bardzo dobrej jakości, ja jestem w pełni zdrowa a i tak się nie udaje:no: Więc gdzies tam kołacze mi się taka myśl, ze może my jesteśmy takim przypadkiem...:sorry2:
Roxii ja właśnie też tak podejrzewam, że coś z nami nie tak jest. Wyobraz sobie że ja też nie mam problemów zdrowotnych a żołnierzyki mojego R są tak dobrej jakości że może je oddawać do banku spermy, jednak z nami we dwoje jest coś nie tak... ech, też mam nadzieję że nie jesteśmy tym przypadkiem jednym na milion któremu nawet ivf nie pomoże :(
 
18 marzec Avocado wysoka beta!
18 marzec Hola wysoka beta!
18 marzec Mgielka888 wysoka beta :):)(13 dpt)
18 marzec Drk - wizyta przed owocna stymulacja
18 marzec Ikasia - wizyta przed udanym IVF
18 marzec Molla owocne jajcobranie!!!
18 marzec Tequila III scratching przed udanym crio
19 marzec Lulin II wizyta przed udanym crio
19 marzec Madzialenak - podglądanie małego rozrabiaki Sebastiana
20 marzec Domat - podgladamy zdrowego maluszka
21 marzec Ikasia początek owocnej stymulacji
21 marzec Milagors - podgladamy zdrowego maluszka
22 marzec Ann84 wysoka beta!
22 marzec Malinuś podglądanko przed udanym crio!
25 marzec Sylwia1985 histeroskopia
25 marzec Roxii (11 dpt) wysoka beta!
Marzec Kamryn owocna stymulacja
Marzec Aneszka81 owocna stymulacja
Marzec Darii owocna stymulacja
kwiecień Dagnes przygotowania do owocnej stymulacji
kwiecień Malinuś udane crio
Marzec/kwiecień Fusun - owocna stymulacja
18 kwiecien - Agapl - podgladamy zdrowego maluszka
Kwiecień/maj - Masia123 - owocna stymulacja
 
Moje drogie, chciałabym się doradzić, co można zrobić żeby zwiększyć skuteczność crio? To jest moje drugie podejście nieudane crio było na cyklu bezowulacyjnym, endometrium mialo 11.
Tym razem na razie nic nie przyjmuje żadnych leków za tydzień lekarz oceni czy podejdę na naturalnym cyklu czy jednak troszkę mnie podstymulujemy, bo w 7dc nic nie było jeszcze widać. Co mogę zrobić, żeby jednak zwiększyć szansę, zostały mi 2 ostatnie blastki. To moja ostatnia nadzieja i szansa....

Dzięki za odpowiedzi;)
 
malinuś też chciałabym to wiedzieć....Będę miała na stymulowanym (estrofem), bo niskie AMH i z owulką może być różnie, a tak się dobry termin "wycyrkluje" :-) kurde, no musi być dobrze!!!Mój dr mówił w sobotę, ze to tak idze falami, jakby coś było w powietrzu, że raz są ciąże praktycznie ze wszystkich transferów, a raz sie żadne nie udają...Życie...
 
reklama
malinuś scratching zwiększa szansę na zagnieżdzenie dwukrotnie więc myślę ze warto spróbować, jesli masz możliwość idz do dietetyka i psychologa,akupunktura też nie zaszkodzi.. innych sposobów chyba nie ma
 
Do góry