kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
mi też z tym własnie filmem- oglądałam go chyba ze dwa razy. Młodo zginęła- w katastrofie samolotowej z tego co pamietam
mi też z tym własnie filmem- oglądałam go chyba ze dwa razy. Młodo zginęła- w katastrofie samolotowej z tego co pamietam
reklama
no dokladnie, tez lubie ten film
a ja nie spakowana, nawet torby nie mam 
dobrze, że zakupiłam te koszule chociaż
jakos nie mogę uwierzyć że to juz tak szybko ma być, jakos nie moge sobie uzmysłowić że to już końcówka i że nie będzie tego maleństwa we mnie i nie będzie mnie szturchało kopało itp...
ale czas zacząć brać się za przygotowywania pełną parą, tyle że mam tak cholernego lenia, że w głowie się nie mieśći.
dobrze, że zakupiłam te koszule chociaż
jakos nie mogę uwierzyć że to juz tak szybko ma być, jakos nie moge sobie uzmysłowić że to już końcówka i że nie będzie tego maleństwa we mnie i nie będzie mnie szturchało kopało itp...
ale czas zacząć brać się za przygotowywania pełną parą, tyle że mam tak cholernego lenia, że w głowie się nie mieśći.
a ja nie spakowana, nawet torby nie mam
dobrze, że zakupiłam te koszule chociaż
jakos nie mogę uwierzyć że to juz tak szybko ma być, jakos nie moge sobie uzmysłowić że to już końcówka i że nie będzie tego maleństwa we mnie i nie będzie mnie szturchało kopało itp...
ale czas zacząć brać się za przygotowywania pełną parą, tyle że mam tak cholernego lenia, że w głowie się nie mieśći.
Ja tez nie mam torby
Na razie rzeczy malej sa przygotowane i leza spietrzone w jednym miejscu, a dla mnie jeszcze nic nie przygotowane A to co napisalas o tym, ze juz nie bedzie kopalo w srodku... faktycznie wydaje sie dziwne...
Ja tez nie mam torby
ja mam tylko ciuszki dla dziecia przygotowane a reszta nic .
No i koszule stwierdziłam ze nie kupuje nowych wygrzebałam te Szymkowe jedna w sumie średnio wyglada ale w nosie to mam nie będę kupowała nowych na raz a w domu łazić w tym nie mam zamiaru . A dzień jak byłam na patologi to przełaziłam w spodniach od dresu i wszystkie mi zazdrościły he he
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Moja torba od tygodnia stoi prawie gotowa. Brak w niej tylko biustonosza do karmienia, szamponu i odżywki, dokumentów, telefonu ładowarki no i aparatu… A żeby sprawdzić co ci potrzebne to zorientuj się jak to u ciebie w szpitalu. U mnie nie ma takiej listy więc biorę to co pamiętam, ze mi się przydało za pierwszym razem. A posiłkuję się lista z netu…
Torba na wyjście też już gotowa i mam tam przygotowane rzeczy na cebulkę dla dziecka. W zalezności jaka pogota będzie tyle ubiore...
Torba na wyjście też już gotowa i mam tam przygotowane rzeczy na cebulkę dla dziecka. W zalezności jaka pogota będzie tyle ubiore...
hehe, ja też na przedporodowym w dresiku paradowalam, a na teraz po porodzie odgrzebałam koszule z pierwszego porodu. Jakoś nie mam przekonania. Dlatego poluję na jakąś sensowną piżamę, którą uznam za dobrą do karmienia, a ładną i wygodną. Żeby przy teściówce móc się pokazać, jak będzie u nas kilka dni ;-) Torbę zaczęłam pakować jak dziewczyny w szpitalach lądowały, ale stanęłam w połowie :-)
ja mam fajną pizame z tesco : spodnie i bluzka ale ma rozpięcie z przodu więc do karmienia by się nadawała . A kupiłam za jakieś 30 zeta
reklama
