reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kwietniówki 2010!!!

U nas też popadało i od razu lepiej się zrobiło. Robiliśmy grilla i nawet trochę zimno mi było,ale tak przyjemnie...
Może dziś nie będziemy się w nocy z sypialni na dół do salonu przenosić. Wczoraj nie wytrzymaliśmy i o północy była wycieczka na dół, u góry jakieś 30 stopni.
Dobrej nocki i zdrówka dla was i kwietniowych maluszków :)))
 
reklama
czesc Dziewczyny:rofl2:
dlugo mnie tu nie bylo i raczej nie mam szansy nadrobic:-(
Wronka wspolczuje bardzo przezyc!
Mam nadz, ze u pozostalych z Was wszystko ok:-)

u nas nie najgorzej. Temp wykancza mi dziecko, biedactwo nie wie co ma ze soba zrobic. Kweka i meczy sie strasznie:-( ale nie bede narzekac, bo moglo byc gorzej:tak:
Narazie siedzimy u moich rodzicow - zachwyceni sa pierwszym wnukiem i nie odstepuja go na krok:-D W miedzyczasie kupilam samochod, tylko z jazda u mnie na bakier, wiec wykupilam kilka godz w szkole jazdy, zeby sobie przypomniec o co kaman w tym wszystkim, bo prawko mam od 8 lat, tylko od 7 za kierownica nie siedzialam...

trzymajcie sie cieplutko, ja uciekam spac. postaram sie czesciej zagladac, ale ciezko jakos ostatnio z czasem...
 
czesc Dziewczyny:rofl2:
dlugo mnie tu nie bylo i raczej nie mam szansy nadrobic:-(
Wronka wspolczuje bardzo przezyc!
Mam nadz, ze u pozostalych z Was wszystko ok:-)

u nas nie najgorzej. Temp wykancza mi dziecko, biedactwo nie wie co ma ze soba zrobic. Kweka i meczy sie strasznie:-( ale nie bede narzekac, bo moglo byc gorzej:tak:
Narazie siedzimy u moich rodzicow - zachwyceni sa pierwszym wnukiem i nie odstepuja go na krok:-D W miedzyczasie kupilam samochod, tylko z jazda u mnie na bakier, wiec wykupilam kilka godz w szkole jazdy, zeby sobie przypomniec o co kaman w tym wszystkim, bo prawko mam od 8 lat, tylko od 7 za kierownica nie siedzialam...

trzymajcie sie cieplutko, ja uciekam spac. postaram sie czesciej zagladac, ale ciezko jakos ostatnio z czasem...
hehe , dobre!
Milego dalszego urlopowania sie w PL.
Moi tez doczekac sie nie moga az przylecimy. Pewnie Pole na rekach bede miala jedynie podczas karmienia...bo tam to juz chyba zapisy robia kto i kiedy przytulac ja bedzie :-D:-D:-D
 
Dziewczyny dziękuje Wam za rady, mam nadzieje ze mi sie uda.
Moze to rzeczywiscie polaczenie rozlaki, stresu, jet-lagu i nie wiadomo czego tam jeszcze.
Plus siedze calymi dniami w wychlodzonych klimatyzowanych pomieszczeniach i dupsko mi marznie...
Z dziecieciem "rozmawiam" codzinnie online :-) Moj mąż dzielnie daje rade - przewija, karmi, kapie. Ma tylko problemy z doborem garderoby :D No ale można powiedziec, ze jest na prawdziwym tacierzynskim :-) Wymyslili z Mlodą jakiś nowy taniec-podskakiwaniec - wlaczaja kamerke i tancza mi na skype a dziecko piszczy z radosci :-D
No a ja od razu sie mniej stresuje :-)
 
Witam z rańca

U nas wczoraj sie zachmurzylo tak koło 16 ale nie spadła ani kropla deszczu. Za to duchota osiągnęła zatrwarzający poziom.
Ale dobrze że nie pada bo dach mamy zerwany i tylko tak prowizorycznie zabezpieczony... wątpie czy by przetrzymało to opady.
Aga2010 super że jesteś :tak:

A mnie dziecko coś kichać zaczyna :baffled: ehhh oby to nic groźnego nie było...
 
ja tez sie witam,

nocka super, gdyby nie ten upały i gorąc w sypialni...dziecię mi się poci przy karmieniu, bidulka i się denerwuje...a okien strach otworzyć bo pogromcy ludzkiej krwi tylko czekają :angry::wściekła/y:
jednak okna połaciowe w sypialni, to nie najlepszy pomysł na takie upały :crazy:..tam gdzie są zwykłe, to moskitiery pozakładane - i to jest super, okno na ościerz otwarte i w nocy przyjemnie...ech, musze w necie poszperać i znaleźć jakieś rozwiązanie na te okna...

miłego dnia mamusie :-)
 
Aga 2010, 13x13 urlopujcie się i odpoczywajcie dziewczynki na maksa :-D
Kitek też bym się przeniosła ze spaniem gdzieś niżej, ale to byłoby u sąsiadów. Jak ta pogoda potrwa dłużej, to chyba przyjdzie mi do teściowej pojechać na kilka dni :szok:
Agnieszka zapowiadają burze i ulewy- może Wy ten dach jakoś zabezpieczcie???

Noc do 01:00 kiepska, bo ze względu na kota spaliśmy przy uchylonym balkonie, o 01:01 kot wyleciał do innego pokoju, balkon na oścież i było SUUUPEEER!!! Teraz znowu robi się gorąco i duszno, bo wilgotność chyba większa niż wczoraj.
Jutro imieniny tatusia więc muszę się kopnąć po prezencik, aż mi się słabo robi jak pomyślę o wychodzeniu z domu.

Mam pytanie do mam starszaków: Kuba kończy żłobek i chciałabym zostawić po nas dobre wrażenie, bo mam nadzieję posłać tam Bartusia- chcemy z Kubusiem zrobić dla Pań laurkę i tu sie zafiksowałam: co jeszcze??? Kwiatki??? Nie mam w tym względzie żadnego doświadczenia? Jak to wygląda w żłobkach i przedszkolach?
 
witam i ja w miarę porannie.
U nas też wczoraj popadało troche i się ochłodziło, także myśleliśmy że z grilla juz nici ale jakoś pogoda się ustabilizowała i można było wylegnąć przed dom. Ola do 21 na dworze spała jak niemowlę :-D potem powrót do domu też przespała i całe szczęście bo matka za kierowcę robiła a ja tak jak Aga2010 mam małe doświadczenie w tej kwestii. Zazwyczaj to tylko małża z imprez odwoziłam ;-)no ale muszę trenować by z malą samemu wyruszać a nie być tylko uzależniona w tej kwestii od T.
Dziś od rana znowu słonko.
Mieliśmy jechać nad jezioro ale nici z tego bo:1. matka nie ma stroju (to by się jeszcze obeszło); 2. ojciec wziął się za kolejne remonty (ręce opadają - 2 tygodnie temu skończył balkony robić a teraz wział się za kotłownie i wymianę piecu) 3. podobno pogoda ma się popsuć i na dziś zapowiadają burze. No i tak to wyjazd przełożony na przyszły tydzień :baffled: miejmy nadzieję, że wtedy uda się pojechać.

Dzieć się obudził i produkuje............
 
reklama
Aniez, jesli chodzi o prezenty dziekczynne :)-)) dla pan przedszkolanek, to duzego wyboru tutaj nie ma - mysle ze symboliczny bukiecik kwiatow i czekoladki - to wystarczy. My wprawdzie na zakonczenie roku zawsze od calej grupy kupowalismy prezent, np. na zakonczenie przedszkola Panie dostaly po obrazie wlasnorecznie namalowanym przez dzieci. Piekny prezent. No ale indywidualnie to zbyt kosztowne.
A jak Kubolek czorcik jest, to i tak Panie Go zapamietają, nawet bez kwiatuchów :-D
 
Do góry