reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kwietniówki 2010!!!

ufff o co chodzi nie pracuje a czasu mam mniej , jakaś zaganiana jestem i brakuje mi czasu. Okna myję na raty , codziennie jedno, pralka na okrągło pierze , Natalki pokoik można sprzątać a i tak drugiego dnia nie widać efektów , wczoraj z Jasiem byliśmy na kontroli bioderek no i nadal lewe jest do obserwacji więc 21 maja kolejna wizyta, ja odwiedziłam ginekologa w końcu aby wypisał mi antykoncepcję i powiedział , że w pewnym sensie jak karmię piersią to nie muszę się zabezpieczać hehe zaśmiałam się tylko i powiedziałam mu że moja kuzynka właśnie jest w ciąży bo też tak myślała ;-) urodziła w październiku 2013 a teraz ma termin na październik 2014 więc ja w takie środki anty nie wierzę.
Z Natalką po świętach idziemy na badanie słuchu a po tygodniu na wizytę do laryngologa. Więc ciągle jesteśmy u jakiś specjalistów.

Onka wszystkiego najlepszego dla Karolki na pierwszy roczek
Aniez super, że tak miło spędziliście urodzinki Bartoliniego , najlepszy prezent to miłe towarzystwo :tak:
Monia u nas też urodziny rozłożone na trzy tury bo nie sposób pomieścić wszystkich na raz
gosia i jak Mari funkcjonuje z drenami?? trzeba jakoś szczególnie o nie dbać? co z kąpielą??
basia muszę sobie wygooglować co to jest ten karob bo N. też uczulona na kakao
aga jak byłam w ciąży to też mamusia przyjeżdżała i myła mi okna ach cudowny czas :-D:-D
 
reklama
Ależ dzisiaj piękna i rozbuchana wiosna... aż mi się wydaje, że zaraz z chłopakami na piłkę pobiegniemy... tzn. nie tak zaraz, ale dzisiaj :laugh2:

Kubę i Bartka wczoraj bardzo na basenie chwalili :) moje zdolniachy :) i pomyśleć, że niedawno Kuba wody bał się panicznie, a zamoczenie głowy to był sukces :) Ja wiem, że jestem monotematyczna, ale bardzo jestem z nich dumna :) jak pawica hehehe

Agnieszka- Kubie wypadły jedynki jak miał 5,5 roku i on już był przeszkolony w przedszkolu, że wróżki- zębuszki nie istnieją :p mam obawy, że jest też już świadom, że nie ma Mikołaja, bo dzieci w tym wieku wiedzą wszystko :) teraz dwójki się bujają :) ale za dwójki nie ma ani wróżek, ani zębuszek :p hehehe

Monia- czyli Hela ich obrabiała :D Hanka jest niezła aparatka, taka cicha woda... po mamusi??? :-p ten termin to z kosmosu normalnie. My cięliśmy w Kolejowym, ale oni już nie robią tam zabiegów i pewnie stąd te kolejki w Klinicznym... jakiś koszmar... rozumiem, że Oławy nie rozważacie jako opcji :laugh2:ja bym pisała o skrócenie terminu, bo niedosłuch i inne cuda wianki

Gosieńko, masz dzielną córeczkę. martwi mnie tylko, że znaczy to, że Ty jesteś pracowita mrówka, bo dzieci uczą się od nas... przyjadę w maju to będziemy leniuchować :D

Maonka- prezentuj szpilki!

Basiu- współczuję akcji z kakaem, ale na nie wiele dzieci jest uczulonych, z czasem u niektórych mija. Mam nadzieję, że W. będzie się coraz bardziej otwierał na nowe smaki. Torcika wrzucę, tzn. podlinkuję, bo robiłam dokładnie z netowego przepisu. I z czystym sumieniem mogę go polecić :) Teraz się zastanawiam nad Panią Walewską na święta... ale na razie jestem na etapie przemyśleń... R. będzie robił mazurka i babę (ja się drożdżowego nie tknę za nic w świecie, to może dla równowagi tę Pychotkę pacnę...)

Gosia23- my się nie gniewamy :) każdy bywa, jak ma czas. Ja dzisiaj ważylam B. i on waży 17 kg a jak Monia z Gosieńką widziały wysoki jest ... tylko taki szczypiorek. Je za kilku. Moim zdaniem to kwestia metabolizmu.

Aga2010- jakie plisy?

Onka- fajnie w pracy :) widać Twoja córka nie nabyla odporności na ospę, nawet cząstkowej.

Aniam- a kiedy jedziecie do Bałtowa?

Mamusia- u nas R. po remonecie posprzątał, ja na razie więcej nie tykam, ze szmatą polatamy w sobotę, tzn. R. polata, zaś ja pogotuję i to mam taki plan, coby jeszcze na spacer kicnąć... zależnie od pogody oczywiście, więc chyba się raz poświęcę i wstanę w sobotę przed 8:00 ehhh... zazwyczaj z Kubutkiem do 9:00-10:00 lubimy sobie pospać... także dla mnie to będzie zonk :)

Jutro kciuki zaciskajcie, bo idę z Kubulkiem na pobranie krwi... już się nie mogę doczekać :laugh2:
 
Witam, na szybko bo obiad dochodzi ;-)

Dziś mam dwójkę w domu i kociokwiku dostaję. W. ma już wolne do środy a z B. bylam u laryngologa bo niedoslyszy. No i tak jak podejrzewałam B. ma płyn w uszach, dostaliśmy leki, ma żuć gume i dmuchac balony. Oczywiście zeby nie bylo kolorowo mój lekoman bardzo chcial zobaczyc jakie syropki mu doktor zapisał i choć matka mówiła ,że ma zaczekać to on i tak nie posluchał i wyciagnął te swoje łapki i zbił syrop. Z tego co czytałam pecto drill na receptę jest i teraz dumam co tu zrobic bo do lekarza znim się dostanę...ech dzieci ;-(. Za trzy tygodnie mamy isc na badanie słuchu i do kontroli, jak się nie poprawi bedzie miał nakluwane, mam nadzieję,ze jednak obejdzie się bez bo ponoc to nieprzyjemne jest.

gosia to nie ja pisałam o wymiarach B bo my na bilans 12 maja idziemy dopiero ;-)

basia wpolczuje uczulenia na kako...mój generalnie alergik ale kakao póki co nie uczula uuff.

aniez, super ,że imprezka udana, fajnie że dzieciaczki się wybawiły:-)

gosieńko wielka buźka....bardzo dziękujemy za karteczkę :tak:

Coś jeszcze chcialam, ale zapomnialam...no coż skleroza....lecę bo glodomory już sie o obiad dopytują ;-)
 
Witam:)

U mnie poza dentystą, @ i świętami - malowanie, więc nie wiem czy znajdę chwilę aby wejść tu w ciągu najbliższych dni. W dodatku niania ma wolne, więc sama potworki ogarniam, a M. ma gorący okres w pracy, więc od rana do wieczora go nie ma.


Życzę Wam zatem cudownych, rodzinnych Świąt i gorąco pozdrawiam!

Jakby któraś miała ochotę wpaść do nas na weekend majowy to zapraszam, Ella z rodzinką będzie :-)
 
O bilans chyba miałam i przegapiłam :-D

Aniez Bartek wysoki ? Teraz mu się urosło ? Bo on taki mniej wiecej jak Olka zawsze był , a Olka krasnal na tle swojej grupy . Albo u mnie takie dzieci wysokie :tak: Do bałtowa jak będzie ciepło , bliżej termin nie określony . tam na cały dzień więc równie dobrze decyzje możemy podjać z rana w zależności od pogody . A co jedziemy razem ?


Elvie miłego malowania .


Wronka - idź do apteki może Ci sprzedadzą bez , ja kiedyś tak krople jakieś kupiłam , tylko zapłaciłam wiecej .

Ja mam jutro koleżanki dziecię do pilnowania , więc może być wesoło :-D
 
Wronka- no masz, oby była poprawa. Co do syropu nie pomogę, wiem jedynie, że jeśli jest refundowany to raczej Ci go nie sprzedadzą bez recepty, ale spytaj w aptece.

Ja padam, bo mnie chłopaki po boisku przegoniły :) ale fajnie było, pogoda przednia więc latałam za nimi z fonem, zaś R. z piłką :)
No i wielki dzień był dzisiaj, bo wróciła nasza psinka :) radość wielka :) Kuba się prawie popłakał ze szczęścia, bo strasznie jest z nią związany.

Aniam- Bartek zawsze był wyższy od Olki :) nawet z ciekawości sprawdziłam na fotach :p nie wiem ile Ola ma, bo nie mam miarki w oczach :p ale jak B. ostatnio mierzyłam miał 115 cm, a nie jest to świeży pomiar, bo gad centymetrem i miarką chce się bawić, nie mierzyć :p zobaczymy na bilansie, tam nie będzie dyskusji :)
On stwarza wrażenie takiej tyczki, bo chudziutki :)

I stopa mu urosła... normalnie nie wiem kiedy, ale okazało się, że dziecko nosi o 2 numery za małe buty :sorry: Bo ma butka rozmiar 30 a matka dawała 28 i on wkładał, i szedł... no wyrodna matka ze mnie... dobrze, że mam 3 pary 30 na stanie :) takie lekko byle-jakie ale są :) bo jakbym jutro musiała jeszcze do sklepu po buty lecieć...
Kuba z sandałami na styku, bo mam 33 ale jakby się nagle pogoda zrobiła, to da radę, bo kupić im kupię nowe, ale w sezonie, bo to przecież nie wiadomo, co się do lata zmieni :)

No i buty do piłki musze obu zakupić, tzn. takie coby właściwych nie niszczyli... zapewne wizyta w Decathlonie mnie czeka :)

Dobra idę bigos pomieszać i skórki pomarańczowe zrobić, bo mnie oświeciło, że baba bez skórek, to u mnie w domu nie baba :)
 
Dzien Dobry
Julka dzisiaj kończy antybiotyk - w zasadzie już trzeciego dnia była znaczna poprawa, gorączka ustąpiła po dwóch dawkach, gardło przestało boleć w trzeciej dobie. Także luz.

Julka w końcu pokochała swój rower - bo już byłam przekanan, że nici z tego. Wczoraj nie mogłam jej zagonić do domu.

Wronka zdrówka dla Boryska
Oj jak ja żałuję, że się w maju nie zobaczymy, ale cóż - nie tym to następnym razem :)
 
Kuba dzielnie dał radę, nawet nie kwęknął... ona naprawdę przeszedł jakąś totalną metamorfozę :D

Ja za to od rana płaczę... mam juz dość, bo moja okresowa alergia kwietniowa właśnie się odezwała z pełną mocą. Muszę w końcu te testy zrobić, bo co roku w kwietniu sobie obiecuję, a potem okazuje się, że kłopot mija i zapominam, aż do kolejnego kwietnia... minie mi po 20.04 więc niedługo, ale mam dość... wrrr... oka muszę mieć pozamykane rano w domu, bo jak tylko je otwieram, zaczyna się cyrk...

Idę sobie popłakać w kąciku...
 
reklama
Do góry