reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Cześć :-)

Dorotko teraz ciutkę odetchniesz ;-) :tak: Co tam jeszcze u was słychać??

Ja dzisiaj mega pracowity dzień mam... J. odprowadziłam do szkoły, a potem szybkie śniadanie i miałam akcję wycinanie róż pnących.... Musiałam je całe powycinać bo mi się połamały drabinki a poplątane to było jak węzeł gordyjski. Na szczęście udało mi się wszytko powycinać. Skaleczeń brak :szok: ale to dzięki porządnym rękawicom :tak:
Jutro muszę tam wyplewić bo mi się pod tymi różami busz zrobił taki, że innych kwiatków nie widać :-(
Teraz wsuwam jakiś obiad i zaraz zmykam z M. na trening a na 18:15 A. jedzie na trening z J.

Miłego popołudnia!
 
reklama
Witam wrześniowo, jak to dobrze ze starszak do przedszkole znowu chodzi :tak:
faktycznie pustki tutaj zapanowały. Może teraz (wrzesień) więcej nas tu będzie.

potem na małe zakupy mięsne i po jabłka bo znowu się skończyły :no: idzie ich u nas taaakie ilości że nie nadążam kupować...
ha ha, to tak jak u nas. do tego nektarynki w podobnym tempie idą:-D
 
Aga ja już od początku drugiego tygodnia sierpnia odliczałam do 1go września ;-) i taaka cisza w domu, taki porządek (do południa ;-) :-p) i tyle mogę zrobić albo i nic nie robić i nikt mnie z kanapy nie goni :-p ;-)

Idę pichcić obiad bo J... o 14 będzie ze szkoły :-)
 
Hej
Agnieszko w miarę dobrze u nas, a Paulinka ma koszmarne problemy z emocjami i ich wyrażaniem, czasem nikt nie wie o co chodzi a czasem wystarczy, że coś jest nie wg schematu a już jest akcja. Przełamywanie schematów to najtrudniejsze z czym teraz przyszło nam się mierzyć, bo jak nawet wycofamy jeden to zaraz ona sobie nowy buduje i tak w kółko.
Od końca czerwca jesteśmy bez pieluchy ale kupa była non stop w majtki. Kilka dni w przedszkolu i panie Paulinę już ustawiły, we wtorek i dzisiaj już na sedes zrobiła. No ale to przedszkole ze specjalistami więc co się dziwić;-)

Zazdroszczę tego grzebania w ogródku. Dopóki nie rozwalę starego domu to nic nie mogę posadzić bo i tak mi zniszczą przy rozbiórce:-( mam pod oknem sałatę, ogórki, koperek szczypior i jeszcze późno wysiane pomidorki koktajlowe, które właśnie owoce zawiązują więc może... słońca nam trzeba i ciepełka ;-) Za to na przyszły rok już się szykuję bo warzywnik będzie miał przeszło 100m2 do tego drzewka owocowe i krzewy.
Wciąż tylko w słoikach siedzę, wczoraj dostałam parę kg buraków :szok: z sąsiedniej wsi więc znów weekend przy garach:cool2:

Idę moją dwójkę uspokoić bo szaleją,
 
He he he juz widze Dorotko te szalejące szoguny :-d bardzo sie cieszymy z A. z postępów Paulinki :tak: a co do grzebanie w ogródku to cóż... Dzisiaj nic przyjemnego bo cały dzień rozdeabniałam gałązki róż... Masakra.
Moje pomidorki pierwszy raz zepsuła zaraza i nic z nich nie miałam pomimo oprysków i podlewania mlekiem :-( za to cukinie rosną jak szalone... Na jednym krzaczku 7 (!) a na drugim 3 szt.
Już narzędzia o tym żeby skończyć przeróbki w ogrodzie :tak:

Wieczór za to z żelazkiem i meczem Polska-Wenezuela w tle ;-) Teraz nóg po całym dniu nie czuje i sie regeneruje w łóżku. Więc dobranoc paniom i do jutra :-)
 
hello
Widze pustki straszne tutaj. Może teraz po wakacjach będzie lepiej.
Ja powoli się wdrażam w codzienny rytm. Byłoby lepiej tylko Młodego jakiś wirus dopadł i gorączkował. Mamy też szczeniorzycę nową i trza je pilnować, bo Nira bawić się chce, a tamta jeszcze wagowo niezbyt na takie harce;-) No ale chciałam to mam, więc nie narzekam;-)
W szkole szał, bo w tym roku naprawdę jakoś dużo zajęć ma Igor. Niby dla mnie lepiej, bo lepiej się zorganizować mogę do połodnia, ale jak wraca to ledwo czasu starcza na zadania, a jeszcze czytanie powinien ćwiczyć. najgorzej w dni w które ma karate, ale Młody nie chce zrezygnować, z czego w sumie się cieszę.
Agnieszka jak J w szkole? Spoko powrót po wakacjach.
Dorotko fajnie, że w tym przedszkolu tacy specjaliści. A ja Paulinki problemy z alergią? udało się coś ustalić?
Aga jak tam Młody?

Dziewczyny zajrzyjcie!!!!
Jutro Wiktorio ma roczek, normalnie nie mogę uwierzyć. jak ten czas leci:szok::szok:
 
hejka!
witam się po dłuższej nieobecności, jak wszystkie;-)
pogoda cudna, Majka w przedszkolu, mogę z kawką posiedzieć. Ostatni wakacyjni goście wyjechali, teraz troszkę ciężko mi się przestawić na leniuchowanie;-) Aby się za bardzo nie nudzić to moi maturzyści do mnie będą przyjeżdżać na darmowe konsultacje. Tęskni mi się za nimi, ale ginka nie pozwoliła wrócić do pracy od września. W sumie to się cieszę bo tej bieganiny z torbą książek od klasy do klasy sobie też nie wyobrażam.

Ja po usg połówkowym, będzie druga córcia :-):tak: Tomek się śmieje, że sobie musi pokój na strychu szykować bo z 3 dziewczynami będzie jazda;-) Z dzidzią wszystko dobrze :) Łożysko mam brzeżnie-przodujące więc ginka będzie kontrolować za miesiąc czy się podniesie, bo zupełnie przodujące jest wskazaniem do leżenia.
Filonka mam nadzieję, że jest już zupełnie dobrze z twoim zdrowiem po wypadku:tak:

Kici dobrze, że akcja z pijanym rajdowcem się dobrze dla was skończyła. Jak tam twoja zastępczyni po twoim powrocie? Odcięła już pępowinę?
Aniam walizki spakowane? Widziałam, że torcik dla Szymka wyszedł meeega! Spisała się Judysia :tak:

Agnieszka widzę szalejesz w ogrodzie. Ja codziennie pomału coś tam podłubię,mama mi czasami wpadnie i jak przecinak przez ogród przeleci;-) Widzisz mogłybyśmy wymianę zrobić bo mi w tym roku pomidorki super obrodziły, ale pogoda była cudna więc im sprzyjała, za to cukinii nie mam gdzie wsadzić bo ogród raczej mały i kwiatowy;-)

MamoPaulinki gratuluję postępów Paulinki! &&& za przełamywanie schematów! Ogród bajka ci się szykuje, będziesz miała co robić;-)
Annaoj wesoło teraz macie w domku z pewnością:-D Mała psinka cudowna jest! Zdrówka dla Wiktorka i sto latek z okazji zbliżających się pierwszych urodzin!!!
Basiu mam nadzieję, że już się wykurowałaś i żadne wirusy cię nie dopadną:tak:

Sonia jak tam pierwszy tydzień twojej trójki w szkole i w przedszkolu minął?

Aga jak tam twój młodszy i starszy skarb?

Mam nadzieję, że pozostałe kwietniówki też się niedługo pojawią:tak:

Miłego popołudnia i weekendu Wam życzę!
 
Cześć
Miałam dzisiaj plewić ale moja mama wpadła przed wyjazdem na wakacje i już nie dotarłam, bo zanim poszła to musiałam obiad robić dla J. a potem po M. śmigać i tak już jest 16 .... :-p

Annaoj powrót do szkoły udany wg mnie :tak: zajęć też ma więcej i 3x w tygodniu kończy o 13:40 więc zanim wróci do domu to na szybko zadanie robimy podaję obiad i uciekam po M. do przedszkola... Do tego podobnie jak u ciebie dochodzi 2x w tygodniu trening ale na szczęście na 18:15 więc się wyrabiamy... od października dojdzie nam jeszcze j. angielski i nie wiem w jakie dni i w jakich godzinach... jakoś to będę musiała pogodzić...bo też nie chce mi dziecko z treningów zrezygnować a na angielski sama go pcham :-p

Kasiu no u nas sierpień był dość mokry i się mocno przez to zaraza dała ... trudno :-)

Dobra idę obiad robić bo A. zaraz z pracy przyjedzie a ja w lesie.... masakra dzisiaj z tym czasem :no:
Udanego weekendu...pewnie zajrzę ale i tak ;-)
 
reklama
Witajcie ale pustki tu byly dobrze wszystko wraca do normy i zaczynacie sie odzywac.
U nas pelne obroty Jas ma rehabilitacje w domu prywatnie a z Natalka chodzimy na fundusz . Od wtorku u Jasia zaczyna sie wojta na nfz i tak ciagle cos to remonty konczylismy to sie urlopowalismy i tak migiem mineły wakacje.

Kittek super Majcia pewnie przeszczesliwa, imię już wybraliscie?

Annaoj widzialam psiurka na fb przeuroczy jest

Aga super ze wakacje wam sie udaly, musze przyznac ze tez niemoglam sie doczekac az Natalka pojdzie do przedszkola
 
Do góry